Najpierw "znajdź", potem "nie ruszaj" i "powiadom"! Czego oni sobie szukają? Parobków? Nie powiadamiałbym policji pod żadnym pozorem. Dużo bardziej się opłaca poinformować Amerykanów, bo oni przynajmniej odwdzięczą się skromnym milionem dolarów za przechwycenie obcej technologii, choć w sumie może się okazać, że ten "balon", to worek na śmieci, do którego ktoś nas*ał, zawiązał na supeł, gazy się wydzieliły i worek odleciał jako pełnoprawny balon...
Najpierw "znajdź", potem "nie ruszaj" i "powiadom"! Czego oni sobie szukają? Parobków? Nie powiadamiałbym policji pod żadnym pozorem. Dużo bardziej się opłaca poinformować Amerykanów, bo oni przynajmniej odwdzięczą się skromnym milionem dolarów za przechwycenie obcej technologii, choć w sumie może się okazać, że ten "balon", to worek na śmieci, do którego ktoś nas*ał, zawiązał na supeł, gazy się wydzieliły i worek odleciał jako pełnoprawny balon...
Odpowiedz