Ten tytuł może się wydawać absurdalny tylko komuś, kto uważa, że podwyżkę można dostać wyłącznie za dobre wykonywanie swojej pracy, podczas gdy ta zapewne nieporównanie częściej wynika ze wzrostu płacy minimalnej, czy też przepisów (jak choćby w przypadku pracowników korpusu służby cywilnej i corocznego podnoszenia kwoty bazowej). Moim zdaniem znacznie bardziej absurdalnym byłaby sytuacja, w której ktoś, kto w 2008 r. - zarabiając minimalną - poszedl na zwolnienie lekarskie i dziś w dalszym ciągu zarabiał 1 126 zł brutto.
@wroblitz: Może przeczytaj artykuł o tym przypadku, a potem komentuj? Sugeruję jednak inne źródło niż zalinkowane, wg którego brytyjski pracownik zarabiający w dolarach amerykańskich przebywał na polskim zwolnieniu lekarskim.
@Ulryk: Przeczytałem ten artykuł, obawiam się jednak, że Tobie nie udało się przeczytać ze zrozumieniem mojego komentarza, skoro wyczytałeś z niego, że odnoszę się w nim do opisanej sytuacji, a nie do ogólnie pozornej absurdalności tytułu o takiej (czy podobnej) treści.
Czy gdybym na ten przykład pod artykułem o gościu, który wystąpił z pozwem o alimenty od swojego brata, napisał, że taka sytuacja jest jak najbardziej możliwa, to również uznałbyś, że twierdzę tym samym, że jest ona możliwa w przypadku tego konkretnego gościa i kazał mi przeczytać artykuł, bo w nim jest informacja, że koleś ostatecznie ich nie dostał, więc nie mam racji, czy jednak wówczas domyśliłbyś się, że chcę przez to przekazać, że jest ona ogólnie możliwa?
Generalnie chodzi o to, że większość ludzi po przeczytaniu tego tytułu uzna sytuację za cokolwiek absurdalną, podczas gdy wystarczy odrobina wyobraźni, żeby dojść do wniosku, że wcale taką nie jest, a przynajmniej nie musi być.
Ten tytuł może się wydawać absurdalny tylko komuś, kto uważa, że podwyżkę można dostać wyłącznie za dobre wykonywanie swojej pracy, podczas gdy ta zapewne nieporównanie częściej wynika ze wzrostu płacy minimalnej, czy też przepisów (jak choćby w przypadku pracowników korpusu służby cywilnej i corocznego podnoszenia kwoty bazowej). Moim zdaniem znacznie bardziej absurdalnym byłaby sytuacja, w której ktoś, kto w 2008 r. - zarabiając minimalną - poszedl na zwolnienie lekarskie i dziś w dalszym ciągu zarabiał 1 126 zł brutto.
Odpowiedz@wroblitz: Może przeczytaj artykuł o tym przypadku, a potem komentuj? Sugeruję jednak inne źródło niż zalinkowane, wg którego brytyjski pracownik zarabiający w dolarach amerykańskich przebywał na polskim zwolnieniu lekarskim.
Odpowiedz@Ulryk: Przeczytałem ten artykuł, obawiam się jednak, że Tobie nie udało się przeczytać ze zrozumieniem mojego komentarza, skoro wyczytałeś z niego, że odnoszę się w nim do opisanej sytuacji, a nie do ogólnie pozornej absurdalności tytułu o takiej (czy podobnej) treści. Czy gdybym na ten przykład pod artykułem o gościu, który wystąpił z pozwem o alimenty od swojego brata, napisał, że taka sytuacja jest jak najbardziej możliwa, to również uznałbyś, że twierdzę tym samym, że jest ona możliwa w przypadku tego konkretnego gościa i kazał mi przeczytać artykuł, bo w nim jest informacja, że koleś ostatecznie ich nie dostał, więc nie mam racji, czy jednak wówczas domyśliłbyś się, że chcę przez to przekazać, że jest ona ogólnie możliwa? Generalnie chodzi o to, że większość ludzi po przeczytaniu tego tytułu uzna sytuację za cokolwiek absurdalną, podczas gdy wystarczy odrobina wyobraźni, żeby dojść do wniosku, że wcale taką nie jest, a przynajmniej nie musi być.
Odpowiedz