Ja tam za żadnego audiofila się nie uważam, nawet jednym uchem słabo słyszę wysokie częstotliwości, a zawsze odczuwam bardzo dużą różnicę między tam jak grają słuchawki/głośniki gdy są nowe, a jak grają po kilku miesiącach używania.
Tłumaczyłem to przy innej okazji - człowiek przez kilka dni przyzwyczaja się do brzmienia na takiej samej zasadzie, jak przyzwyczajasz się do zapachów. Pojedź gdzieś, a powietrze będzie pachniało. Wróć po 2 tygodniach do siebie i nagle domowe powietrze, które nigdy nie pachniało, nagle ma zapach. Ale też na krótko.
"Wygrzewa" się uszy, nie sprzęt.
Mam słuchawki, których długo używałem i nie miałem żadnych problemów a teraz po długiej przerwie nie mogę zrozumieć jak mogły mi odpowiadać, ale po chwili słuchania w nich czegokolwiek to uczucie przechodzi
@AndrzejPozdrawiam:
@Maquabra:
może trochę prawdy w tym jest, że to ucho się przyzwyczaja. Jednak kiedyś używałem Sennheiserów HD202. Na początku miały jak dla mnie zbyt głęboki bas, ale po pewnym czasie "przyzwyczaiłem się". Jakiś czas później zniszczyły się, więc kupiłem nowe takie same. I bas znowu wydawał mi się zbyt głęboki. Gdyby wszystko było kwestią przyzwyczajenia ucha, to taki efekt by nie wystąpił.
Ja tam za żadnego audiofila się nie uważam, nawet jednym uchem słabo słyszę wysokie częstotliwości, a zawsze odczuwam bardzo dużą różnicę między tam jak grają słuchawki/głośniki gdy są nowe, a jak grają po kilku miesiącach używania.
OdpowiedzTłumaczyłem to przy innej okazji - człowiek przez kilka dni przyzwyczaja się do brzmienia na takiej samej zasadzie, jak przyzwyczajasz się do zapachów. Pojedź gdzieś, a powietrze będzie pachniało. Wróć po 2 tygodniach do siebie i nagle domowe powietrze, które nigdy nie pachniało, nagle ma zapach. Ale też na krótko. "Wygrzewa" się uszy, nie sprzęt.
OdpowiedzMam słuchawki, których długo używałem i nie miałem żadnych problemów a teraz po długiej przerwie nie mogę zrozumieć jak mogły mi odpowiadać, ale po chwili słuchania w nich czegokolwiek to uczucie przechodzi
Odpowiedz@AndrzejPozdrawiam: @Maquabra: może trochę prawdy w tym jest, że to ucho się przyzwyczaja. Jednak kiedyś używałem Sennheiserów HD202. Na początku miały jak dla mnie zbyt głęboki bas, ale po pewnym czasie "przyzwyczaiłem się". Jakiś czas później zniszczyły się, więc kupiłem nowe takie same. I bas znowu wydawał mi się zbyt głęboki. Gdyby wszystko było kwestią przyzwyczajenia ucha, to taki efekt by nie wystąpił.
Odpowiedz