@witkacy_sracy: No nie za bardzo, bo istnieje jeszcze coś takiego jak kazirodztwo, które rozciąga się również na - nomen omen - stosunek przysposobienia.
Historia jest o wiele gorsza. Okazało się, że to oni chcieli się jej pozbyć a ona miała faktycznie 6 lat. Oskarżyli ja o oszustwo i sąd zmienił jej wiek a oni ja wyrzucili z domu. Potem okazało się że to jednak dziecko było a przybrani rodzice kłamali. Tragiczna historia, tak potraktować dziecko. Nie dość, że rodzona matka się jej pozbyła to potem przybrani rodzice też zrobili taki numer.
Czyli wyglądała jak 6-latka, ale można ją było ruchać na legalu. Rozumiem.
Odpowiedz@witkacy_sracy: Dziwne masz marzenia...
Odpowiedz@witkacy_sracy: No nie za bardzo, bo istnieje jeszcze coś takiego jak kazirodztwo, które rozciąga się również na - nomen omen - stosunek przysposobienia.
OdpowiedzZwrot akcji jak z Ukrytej prawdy.
OdpowiedzKiedyś oglądałem film z taką historią.
OdpowiedzHistoria jest o wiele gorsza. Okazało się, że to oni chcieli się jej pozbyć a ona miała faktycznie 6 lat. Oskarżyli ja o oszustwo i sąd zmienił jej wiek a oni ja wyrzucili z domu. Potem okazało się że to jednak dziecko było a przybrani rodzice kłamali. Tragiczna historia, tak potraktować dziecko. Nie dość, że rodzona matka się jej pozbyła to potem przybrani rodzice też zrobili taki numer.
Odpowiedz