Och, ach, pan po studium organistowskim (nie organistycznym, takie słowo nie istnieje) czuje się taki ważny, lepszy od "skrzypaczki po drugim stopniu" nawet (!), że niszczy komuś niezwykle ważny moment w życiu, zamiast po prostu odmówić wykonania tego utworu podczas wstępnych ustaleń i zaproponować coś wartościowego w zamian. Przykre. Może to i lepiej, że umowa została rozwiązana, mniej traumy dla innych. Zachowanie na poziomie właśnie "kokodżambo na organach".
P.S. Znam ten świat od środka i śmiem twierdzić, że państwowa szkoła nauczy więcej, niż studium, zbierające często randomowych ludzi, którzy by chcieli pośpiewać w kościele.
@triboluminescencja A może Pan młody niech sam zatroszczy się o swój ślub, a nie "zagraj mi Pan utwór że Shreka". Żeby sprawdzić wykonawcę i tytuł utworu zajmuje to pewnie jakieś 15 sekund. Nie, po co? lepiej wlanąć tekst o utworze że Shreka i niech sie organista domyśli bo jak nie to wjeb. Dla mnie koleś zrobił mega zabawną rzecz i wiele bym dał, żeby być na takim ślubie, ubaw po pachy. Jedyne co się z Tobą zgodzę to, że wykształcenie muzyczne nie świadczy o umiejętnościach muzyka.
Ludzie, dawajcie źródła do screenów. I nie google/joemonter/reddit/wykop/samosia/jak było to sorry, a linki do konkretnych wpisów/artykułów/etc.
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 14 czerwca 2023 o 9:50
Nie pamiętam żadnej piosenki ze Shrela lub czy wogóle tam piosenki były. I bez tłumaczenia oglądałem więc tym bardziej.
OdpowiedzOch, ach, pan po studium organistowskim (nie organistycznym, takie słowo nie istnieje) czuje się taki ważny, lepszy od "skrzypaczki po drugim stopniu" nawet (!), że niszczy komuś niezwykle ważny moment w życiu, zamiast po prostu odmówić wykonania tego utworu podczas wstępnych ustaleń i zaproponować coś wartościowego w zamian. Przykre. Może to i lepiej, że umowa została rozwiązana, mniej traumy dla innych. Zachowanie na poziomie właśnie "kokodżambo na organach". P.S. Znam ten świat od środka i śmiem twierdzić, że państwowa szkoła nauczy więcej, niż studium, zbierające często randomowych ludzi, którzy by chcieli pośpiewać w kościele.
Odpowiedz@triboluminescencja A może Pan młody niech sam zatroszczy się o swój ślub, a nie "zagraj mi Pan utwór że Shreka". Żeby sprawdzić wykonawcę i tytuł utworu zajmuje to pewnie jakieś 15 sekund. Nie, po co? lepiej wlanąć tekst o utworze że Shreka i niech sie organista domyśli bo jak nie to wjeb. Dla mnie koleś zrobił mega zabawną rzecz i wiele bym dał, żeby być na takim ślubie, ubaw po pachy. Jedyne co się z Tobą zgodzę to, że wykształcenie muzyczne nie świadczy o umiejętnościach muzyka.
Odpowiedz