No, tak. O to właśnie chodzi. Sopot jest mały, jest tam ograniczona liczba miejsca. Nikomu nie zależy na tym, żeby jeden drugiemu stał na głowie. Znacznie lepiej mieć 10 klientów, którzy zostawią po 1000 złotych niż 100, którzy zostawią po 100 zł.
@Maquabra: Czy celowałeś w sarkazm, czy na serio dobrałeś tak liczby, że efekt finansowy jest ten sam? Czy od razu uwzględnieniłeś, że mniej klientów to mniej kosztów pozyskania przychodu (chociaż z drugiej strony nie można po prostu sprzedawać byle gunwa drożej licząc, że Niemiec chętnie kupi zapiekankę na kartonie za 3 euro).
Znając ciebie to zakładałbym to drugie, ale możesz mnie wyprowadzić z błędu
@jedyny360: Patrząc na obecne ceny, to zapiekanka za 3 euro wydaje się być dobrą ceną również dla Polaka.
Jakiś miesiąc temu podczas remontu na działce nie miałem zbytnio czasu na ogarnięcie jedzenia, więc stwierdziliśmy, że w czasie zakupów w markecie budowlanym, kupimy zapiekanki w budzie znajdującej się obok. W zależności od dodatków cena za zapiekankę to 18-25 PLN.
@Rzydu: Tylko że zapiekanka zapiekance nierówna. Typowa zapiekanka na wąskiej bagietce nadal kosztuje 9-10 zł. Natomiast za wspomniane 18-25 zł to już dostaje się konkretne zapiekanisko o dużej kategorii wagowej.
@cavefalcon: Rozumiem. To była moja pierwsza zapiekanka od 15-20 lat, więc ciężko mi powiedzieć coś na temat innych. Nie było to co prawda jakiejś badziewie, na wąskiej bagietce, tylko na połowie czegoś większego. Smak też był dość przyzwoity.
Prawdę mówiąc, to od dobrych paru lat, poza jednym filmie na youtube, nie widziałem nawet nikogo jedzącego zapiekankę.
Od wspomnianych przez Ciebie 9-10 PLN do 3 Euro już tak wiele nie brakuje.
@yahoo111: Z drugiej strony dorwać last minute z all excuse me i można się bawić. Nawet jak na rodzinę wyjdzie nieco drożej (o ile w ogóle wyjdzie drożej), niż w Sopocie to jednak masz ciepłe może i ładną pogodę zagwarantowaną. A niestety wiem z własnego doświadczenia (30 lat mieszkam nad morzem), że wakacje nad Bałtykiem to ogromne ryzyko, bo jak nie deszcz to zimna woda, jak nie zimna woda to sinice, jak nie sinice to wiatr itp. itd. I koniec końców zostaje tydzień, może dwa idealnych warunków w ciągu sezonu.
No, tak. O to właśnie chodzi. Sopot jest mały, jest tam ograniczona liczba miejsca. Nikomu nie zależy na tym, żeby jeden drugiemu stał na głowie. Znacznie lepiej mieć 10 klientów, którzy zostawią po 1000 złotych niż 100, którzy zostawią po 100 zł.
Odpowiedz@Maquabra: Czy celowałeś w sarkazm, czy na serio dobrałeś tak liczby, że efekt finansowy jest ten sam? Czy od razu uwzględnieniłeś, że mniej klientów to mniej kosztów pozyskania przychodu (chociaż z drugiej strony nie można po prostu sprzedawać byle gunwa drożej licząc, że Niemiec chętnie kupi zapiekankę na kartonie za 3 euro). Znając ciebie to zakładałbym to drugie, ale możesz mnie wyprowadzić z błędu
Odpowiedz@jedyny360: Patrząc na obecne ceny, to zapiekanka za 3 euro wydaje się być dobrą ceną również dla Polaka. Jakiś miesiąc temu podczas remontu na działce nie miałem zbytnio czasu na ogarnięcie jedzenia, więc stwierdziliśmy, że w czasie zakupów w markecie budowlanym, kupimy zapiekanki w budzie znajdującej się obok. W zależności od dodatków cena za zapiekankę to 18-25 PLN.
Odpowiedz@Rzydu: Tylko że zapiekanka zapiekance nierówna. Typowa zapiekanka na wąskiej bagietce nadal kosztuje 9-10 zł. Natomiast za wspomniane 18-25 zł to już dostaje się konkretne zapiekanisko o dużej kategorii wagowej.
Odpowiedz@cavefalcon: Rozumiem. To była moja pierwsza zapiekanka od 15-20 lat, więc ciężko mi powiedzieć coś na temat innych. Nie było to co prawda jakiejś badziewie, na wąskiej bagietce, tylko na połowie czegoś większego. Smak też był dość przyzwoity. Prawdę mówiąc, to od dobrych paru lat, poza jednym filmie na youtube, nie widziałem nawet nikogo jedzącego zapiekankę. Od wspomnianych przez Ciebie 9-10 PLN do 3 Euro już tak wiele nie brakuje.
OdpowiedzCyberMonoPlexer sprawdzi przelotu, hotelu i wyżywienia w Hiszpanii, to z podkulonym ogonem wróci nad Bałtyk.
Odpowiedz@yahoo111: Z drugiej strony dorwać last minute z all excuse me i można się bawić. Nawet jak na rodzinę wyjdzie nieco drożej (o ile w ogóle wyjdzie drożej), niż w Sopocie to jednak masz ciepłe może i ładną pogodę zagwarantowaną. A niestety wiem z własnego doświadczenia (30 lat mieszkam nad morzem), że wakacje nad Bałtykiem to ogromne ryzyko, bo jak nie deszcz to zimna woda, jak nie zimna woda to sinice, jak nie sinice to wiatr itp. itd. I koniec końców zostaje tydzień, może dwa idealnych warunków w ciągu sezonu.
Odpowiedz"pełne hotele odstraszają" to akurat oksymoron jest (－‸ლ)
Odpowiedz