@emillo321: to było tak, ona miała 18 lat w dniu ślubu, a mąż 36. Kilka lat później wyjechała do pracy zagranicę i tam zbierając ogórki (czy co innego, co rośnie w polu) poznała współrobotnika, lat około 50. I straciła dla niego głowę, zostawiła męża z dwójką dzieci. Czy nowy facet był bogatszy? Chyba nieznacznie, bo eks miał własny sklepik na wsi... Była z tego niezła afera, cała wieś plotkowała. Ona nawet ładna nie była, a jeszcze okazało się że głupia i puszczalska.
Żona o połowę młodsza... znałam taką parę, kilka lat po ślubie ona porzuciła go dla jeszcze starszego
Odpowiedz@deathnote: Ale nie dopowiedziałeś że dla bogatszego.
Odpowiedz@emillo321: to było tak, ona miała 18 lat w dniu ślubu, a mąż 36. Kilka lat później wyjechała do pracy zagranicę i tam zbierając ogórki (czy co innego, co rośnie w polu) poznała współrobotnika, lat około 50. I straciła dla niego głowę, zostawiła męża z dwójką dzieci. Czy nowy facet był bogatszy? Chyba nieznacznie, bo eks miał własny sklepik na wsi... Była z tego niezła afera, cała wieś plotkowała. Ona nawet ładna nie była, a jeszcze okazało się że głupia i puszczalska.
Odpowiedz@deathnote: To jeszcze lepiej, bo w kolejce nie stała ani po rozum, ani po wygląd.
Odpowiedz