Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

Mistrzowie.org

Pokaż menu
Szukaj

Porcelana

Dodaj nowy komentarz
avatar Maquabra
6 8

To ze względu na wojnę, która wywindowała koszty gazu. Gazu, który na giełdach jest tańszy niż przed wojną. Podobnie zresztą jak ropa.

Odpowiedz
avatar Glaurung_Uluroki
0 0

A kiedy to - przed 1945 rokiem - Wałbrzych był polski?

Odpowiedz
avatar huba13
2 2

@Glaurung_Uluroki: A chociażby między 1191 a 1348 r. :)

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 26 czerwca 2023 o 8:16

avatar lukez20000
0 2

@huba13: Nie polski a piastowski, Polska stricte jako państwo wtedy nie istniała, a kiedy Łokietek ją odtworzył, to już bez Śląska

Odpowiedz
avatar huba13
2 2

@lukez20000: Ale Piastowie są polską dynastią i twórcami polskiej państwowości, więc ziemie przez nich władane zatem są/były polskie. Do tego był to podział na dzielnice, a nie całkowity rozpad państwa. Fakt, że były problemy wewnętrze i zewnętrzne, jednak teoretycznie władca ziemi krakowskiej pełnił funkcję głowy rodu i państwa. Władza centralna znikła dopiero w 1227 r., czyli prawie 100 lat od początku rozbicia trwającego prawie 200, więc nie jest to okres pomijalny. Łokietek zrzekł się roszczeń do Śląska dopiero w 1348 r. dlatego podałem taką datę. Ponadto cytując za Wikipedią: "Mimo podziałów dzielnicowych nie uległo zatarciu poczucie jedności w społeczności polskiej. Pojęcie narodowości polskiej – gens polonica – pojawia się u autorów miejscowych i obcych."

Odpowiedz
avatar lukez20000
1 1

@huba13: Łokietek nie mógł się zrzec Śląska w 1348r., bo był wtedy martwy od kilkunastu lat. Sprawa formalnego przejęcia Śląska pod zarząd króla czeskiego odbyła się w latach 1335-39, za panowania Kazimierza Wielkiego. Mimo wszystko kroniki podają, że formalnie Piastowie śląscy już wcześniej byli lennikami Pragi, bo od 1329r., kiedy oddali Luksemburczykowi hołd lenny. Co to w ogóle ma znaczyć "poczucie jedności w społeczności polskiej" w odniesieniu do czasu sprzed wojen napoleońskich? To zwykły bełkot, dzisiejsze pojmowanie narodowości czy przynależności państwowej nie ma żadnego odniesienia do tej epoki, więc rzucanie takich stwierdzeń, to niczym korzystanie z wypocin historyków opłaconych przez władzę ludową, którzy mieli na siłę szukać polskości Ziem Odzyskanych po 1945r. Dość powiedzieć, że w tamtym czasie "społeczeństwo" tworzyła tylko szlachta czy duchowieństwo, więc cała ich "polskość" ograniczała się do używania języka polskiego i podleganiu arcybiskupowi w Gnieźnie. Co do książęco-szlacheckiego patriotyzmu - nie tak dawno miałem w rękach książkę (tytułu nie pomnę, niestety), która opisywała jak to po rozbiciu dzielnicowym następowało coraz szersze koligacenie rodów z szlachtą zza Odry. To tak na zwrócenie uwagi, jak bardzo pojedynczego księcia piastowskiego obchodziła jego polskość.

Odpowiedz
avatar huba13
0 0

@lukez20000: Faktycznie, pomyliło mi się z Kazimierzem. Prawda, byli lennikami, co nie zmienia faktu, że w dalszym ciągu byli dynastią polską. Ze szlacheckim patriotyzmem, to doskonale wiadomo jak było, poza wyjątkami kasa była najważniejsza, więc im się po prostu opłacały te koligacje. W każdym razie tematem była kwestia czy Wałbrzych był polski przed 1945 r., a nie kto się z kim bałamucił i kiedy powstało pojęcie narodu (wiem, że w tamtych czasach zależało to głównie od tego w granicach jakiego państwa się mieszka i czyim jest się poddanym). Wg mnie był w latach 1191 (teoretycznie pierwsze wzmianki o istnieniu grodu o tej nazwie) - 1348 (umowna data utraty Śląska), aczkolwiek historykiem nie jestem, po prostu lubię historię i się co nieco nią interesuję.

Odpowiedz
avatar lukez20000
1 1

@huba13: no ale umówmy się - albo bierzemy na tapetę fakty historyczne, albo daty i wydarzenia 'umowne'. Śląsk już od czasów Łokietka był pod czeską kuratelą, poza granicami Korony Polskiej, więc Wałbrzych nie był polski w 1348r ani kilkadziesiąt lat wcześniej. Piastowie Śląscy wywodzili się z polskiej dynastii, ale oddali hołd czeskiemu władcy, gdzie wcześniej Rozbicie Dzielnicowe dało początek dobrowolnemu rozbiorowi państwa. Naprawdę nie potrzeba tu się rozdrabniać i doszukiwać szczegółów.

Odpowiedz
avatar huba13
0 0

@lukez20000: No to fakty historyczne są takie, że Czesi oficjalnie przyłączyli Śląsk do swojego królestwa w 1348 r., wcześniej należał do Polski. Bez rozdrabniania i doszukiwania się szczegółów.

Odpowiedz
avatar lukez20000
1 1

@huba13: "Sprawa przynależności Śląska została całkowicie rozwiązana 9 lutego 1339 roku w Krakowie, gdzie Kazimierz Wielki wystawił dokument, w którym zrzekł się praw do księstw śląskich wymienionych w układzie trenczyńskim". Dodałbym jeszcze, że chyba jako pasjonat historii masz nikłe pojęcie o tym, czym był hołd lenny, zwłaszcza wobec króla. "wcześniej należał do Polski" chętnie zobaczę mapę, która to pokazuje Śląsk w granicach państwa Łokietka czy jego syna. Najgorzej jest, jak ktoś się głupio upiera przy swoim

Odpowiedz
avatar huba13
0 0

@lukez20000: Skoro się zrzekł praw tzn. że te ziemie jednak były uważane za polskie, inaczej czego miałby się zrzekać? Oczywiście, że nie ma Śląska w granicach Polski za czasów Łokietka, ale zapominasz, że był w nich w całości przynajmniej gdzieś do około 1289 r. zanim zaczęła się heca z hołdami. Mimo tego nadal oficjalnie jeszcze to były ziemie polskie. "W dniu 7 kwietnia 1348 roku Karol IV Luksemburczyk dokonał inkorporacji Śląska i Łużyc do Korony Królestwa Czeskiego". - zatem wcześniej były to oficjalnie ziemie polskie. Czesi włączyli do Czech czeskie ziemie? "W roku 1404 Wacław IV Luksemburski obiecał zwrócić Śląsk Władysławowi Jagielle w zamian za pomoc wojskową przeciw Zygmuntowi Luksemburskiemu, ten jednak propozycji nie przyjął z powodu sprzeciwu panów polskich." - obiecał zwrócić coś co do Polski nie należało? Ciekawe. Historia nigdy nie jest do końca jednoznaczna.

Odpowiedz
avatar lukez20000
1 1

@huba13: widzę, że mam do czynienia z osobą wybitnie oporną na przyjmowanie pewnych prawideł i przekonaną o własnej nieomylności. Polscy królowie rościli prawa również m.in. do tronu Węgier czy terenów Rusi Halickiej, czyli wg ciebie te tereny są polskie, bo czemu inaczej mieliby mieć jakiekolwiek pretensje? Tak długo, jak będziesz patrzeć na średniowiecze przez pryzmat czasów współczesnych, tak długo będziesz w błędzie. Nie ma w tej epoce czegoś takiego jak "ziemie polskie", załapiesz w końcu? "Czesi włączyli do Czech czeskie ziemie?" - takie pytanie może zadać tylko ktoś, kto nie zna pojęcia lenna. "obiecał zwrócić coś co do Polski nie należało? Ciekawe." - zwrócić, czy może opłacić przysługę/sojusz? Pomyśl trochę czasem. Serio czuję się jak w dyskusji z kimś, kogo szkolili partyjni historycy-propagandziści. Może jeszcze wierzysz, że chłopi cepami von Jungingena pod Grunwaldem zatłukli, bo tak komuna pokazała, a Krzyżacy to była armia niemiecka, bo Sienkiewicz tak napisał?

Odpowiedz
avatar huba13
0 0

@lukez20000: I vice versa, pozostaje tylko na to odpowiedzieć. Separatystą jakimś śląskim jesteś? Mylisz pojęcia, wydarzenia i uważasz, że wszystko wiesz, a to wszystko błędne interpretacje. Wyskakujesz z roszczeniem praw do tronu węgierskiego, a pomijasz fakt, że byliśmy z nimi połączeni unią personalną, wyskakujesz potem z Rusią Halicką pomijając kolejny fakt, że została ona podarowana Kazimierzowi Wielkiemu, to jak miał nie mieć o nią pretensji? Został ogłoszony jej dziedzicem, a potem jakieś szlachetki nie chciały go uznać. Skoro istniało Królestwo Polskie, to i istniały ziemie polskie, jak inaczej byś to określił? Znam pojęcie lenna, ale mówimy tu o oficjalnym włączeniu konkretnych ziem do konkretnego państwa, czego nie rozumiesz? Nie, było to określone jako zwrot, nie bez powodu. Krzyżacy, w sensie rycerze przynależni do Zakonu, który w nazwie ma, że jest niemiecki, został założony przez Niemców i przyjmował w swoje szeregi niemiecką szlachtę, więc sobie Sienkiewicz uprościł, ale niespecjalnie się jakoś minął z prawdą. W różnych wojskach byli ludzie różnych "narodowości", ale się określało, że jest to armia, np. francuska, bo jest dowodzona i wystawiona przez króla francuskiego, to nikogo nie obchodziło, że się tam zaplątał jakiś Niemiec, Polak, czy inny Hiszpan. A że w wojskach krzyżackich byli rycerze z całej Europy i nie byli członkami Zakonu, to jest zupełnie inna rzecz. Podsumowując i zamykając temat - Wałbrzych był polski przed 1945 r. od jego powstania do momentu utraty Śląska przez Królestwo Polskie.

Odpowiedz
avatar lukez20000
0 0

@huba13: Sienkiewicz nie uprościł, tylko uprawiał propagandę przeciw germanizacji. "Znam pojęcie lenna, ale mówimy tu o oficjalnym włączeniu konkretnych ziem do konkretnego państwa, czego nie rozumiesz?" no chyba jednak nie. Skoro Śląsk był czeskim lennem, to nie mógł być ani polski, ani należeć do Królestwa Polskiego. Ale to podobno ja błędnie interpretuję. Nawet głupi Instytut Śląski w Katowicach w 1939r wydawał broszurę na 600-lecie oficjalnej utraty Śląska przez Polskę, ale huba wie lepiej, że to było później. Szkoda mi czasu na tę jałową dyskusję, także miłego dnia i pozostaw swoje fantazje dla siebie na przyszłość.

Odpowiedz
avatar huba13
0 0

@lukez20000: Był czeskim lennem, ale nie cały czas, do c*ja pana. Traktujesz go jakby nigdy nie był polski przed 1945 r. Jeśli Ci chodzi o te 9 lat różnicy, to mi to jest wszystko jedno akurat, zwłaszcza że i tak nigdy nie będzie całkowitej pewności jak to wyglądało te prawie już 700 lat temu. Miłego dnia i również pozostaw swoją separatystyczną propagandę dla siebie na przyszłość.

Odpowiedz
avatar lukez20000
0 0

@huba13: "separatystyczną propagandę"? Nie używaj słów, których znaczenia ewidentnie nie znasz. Lepiej odrób braki w historii, zamiast bluzgać

Odpowiedz
avatar Zelbet
0 2

200 lat dobrych menedżerów, aż w końcu trafił się jakiś słabszy i do widzenia. Tak to działa.

Odpowiedz
avatar MrDeothor
-1 3

Tak się zastanawiam. Może zarząd firmy potrafił brać kasę za zarządzanie ale nie miał smykałki lub... gibkości w.. zarządzaniu... firmą, więc za cholerę nie potrafił się dostosować do zmieniających się warunków i po prostu nagle wszystko rypło? Z tekstu (https://www.bankier.pl/wiadomosc/Upadla-Fabryka-Porcelany-Krzysztof-Powstanie-Manufaktura-Krzysztof-8483169.html) wynika, że fabryka padła z powodu cen gazu.. No dobra ale czy przedsiębiorca zrobił cokolwiek, żeby się utrzymać? No.. nie bardzo.

Odpowiedz
avatar yahoo111
0 0

@MrDeothor: Powód byłby dobry, gdyby od 200 lat wypalali porcelanę w piecach gazowych.

Odpowiedz
avatar FrozenMind
2 4

@MrDeothor: "Jeżeli ktoś nie jest w stanie prowadzić działalności w takich warunkach, to znaczy, że się do niej nie nadaje" tradycyjny autorytet w rządzie, nie tak dawno bez działalności gospodarczej, karty płatniczej, prawa jazdy, partnerki i dzieci i może czegoś więcej, co nie przedostało się do wolnych mediów. Pisiory kwaczą o rozwoju gospodarczym, tymczasem ja widzę wysyp małych polskich firm zamykanych już na zawsze. Część zachodnich marek się natomiast wyprowadziło. Ale na szczęście zostały jeszcze te niemieckie :D

Odpowiedz
avatar MrDeothor
0 2

@FrozenMind: W kontekście obecnej sytuacji ten cytat kaczyńskiego ma sens ale dobrze wiemy, do czego pijesz. Nie zgadzam się z kontekstem w jakim kaczyński to powiedział - facet jest oderwany od rzeczywistości. Co nie zmienia faktu, że firmy posiadają sposoby, żeby "przetrwać" gorsze lata. Udawanie, że problemu nie ma i ciągłe funkcjonowanie bez regulowania do panujących warunków nie sprawi, że problem zniknie. Zarząd, który biernie patrzył na negatywne zmiany i nic nie robił jest po prostu kijowym zarządem. Taki dam banalny przykład: jak zarabiasz 2000 na rękę i na miesiąc wydajesz 1500, to jest ogólnie spoko. Jak z powodu inflacji, czy wojny, czy czegokolwiek nagle koszty twojego życia wzrastają do 2200, no to ni ma bata. Czas na ewaluację swoich wydatków i zrezygnowania z pewnych rzeczy.

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 26 czerwca 2023 o 11:01

avatar FrozenMind
4 4

@MrDeothor: Na szczęście podwyżka minimalnej krajowej po dwa razy w roku, więc gospodarka wyjdzie na prostą :)

Odpowiedz
avatar Loganesko
0 2

Pisowiectwo wykończy wszystko, co tylko się da. Kaczinga i jego zje*y to taki odwrócony Midas, czego nie dotkną zamieni się w gówno.

Odpowiedz
avatar Marius
-1 3

Ta jedna jedyna fabryka w Polsce, która korzystała z gazu. Reszta z gazu nie korzysta i się nie musieli zamknąć. :V

Odpowiedz
avatar kontraparka
1 3

Ale to nie pisiory, tylko wasza ukochana Unia winduje ceny energii poprzez parapodatki i temu podobne opłaty ekologiczne i emisyjne. Nie odwracajcie kota prezesa ogonem..

Odpowiedz
avatar lukez20000
-1 3

@kontraparka: ale to PiS przewala kasę za prawa do emisji, nie inwestując w infrastrukturę i OZE, do tego państwowe spółki jak Tauron wysyłają zawyżone prognozy i wyłudzają od klientów kasę. O tym, że podnoszą ceny energii "bo ledwo wiążą koniec z końcem, a nawet muszą do interesu dokładać", a w kolejnych półroczach ogłaszają rekordowe zyski, nie wspominając. Wszystko z błogosławieństwem partii rządzącej

Odpowiedz
avatar kontraparka
1 3

@lukez20000: Ale to szwabia je wprowadziła, a teraz żyłuje każdą kilowatogodzinę. W obecnej sytuacji jest to kolejny podatek. Jakoś na drogi jest w stanie upilnować kasę, ale dotacji na atom nie, bo szwabiny na gazie chciały nas przewalić. No ale nie pykło i wracają do jakże ekologicznych elektrowni z węgla brunatnego. Ten sam gaz, który płynąc przez NS był "zielony" (paliwo kopalne), gdy NS rozdupczyli już stracił zielony listek i znów jest "be". Obłuda? Egoizm? Chciwość? Czy wszystko naraz + dymanie obywateli na maxa?

Odpowiedz
avatar lukez20000
-1 3

@kontraparka: jak jedna kraina geograficzna w Niemczech ma taką władzę, że trzęsie Unią Europejską? Jak to jest, że akurat w Polsce mamy do czynienia z najdroższą energią (obok Irlandii), gdzie różnica poziomu między resztą UE (oprócz Skandynawii) to ok 25€? Czy to przypadkiem nie za czasów władzy PiS podpisano traktat lizboński dobrowolnie? Kto zabrania Polsce przejść na atom od kilkudziesięciu lat? Niemcy? UE? A może polityczna nieudolność i wrodzona chciwość, która nakazuje głównie nakrasc jak najwięcej dla siebie? Unia mało daje na transformację energetyczną?

Odpowiedz
avatar kontraparka
2 2

@lukez20000: Czy ty właśnie bronisz nałożonego w UE podatku podbijającego ceny... wszystkiego, co właśnie równa się dymaniu obywateli? Przecież to ten parapodatek powoduje drożyznę w całej Unii. A PO czy komuchy by nie podpisały? Też by musieli podpisać. "Dej nam wincy swoich piniędzy, bo planeta umrze".

Odpowiedz
avatar lukez20000
-2 2

@kontraparka: nie bronię, natomiast nie widzę powodu, dla którego miałbym oskarżać kogoś o to, że Polska nie radzi sobie w systemie, który zgodziła się przyjąć (czy też może politycy radzą sobie w nim świetnie, wraz ze spółkami SP, a cały ciężar przerzucają na obywateli), skoro jedynie w Polsce i Irlandii ceny są wysokie, a w całej reszcie krajów UE są niższe (jw wspomniane 25€),lub trzykrotnie wyższe patrząc na kraje skandynawskie. Wystarczy przypomnieć sobie początki Polski w UE i akcje typu "każdy rolnik musi wyplytkować obory do wysokości min. 1.5m,albo nie sprzeda mleka", gdzie polscy politycy chcieli być bardziej święci od papieża, bo jak się później okazało, UE wymaga wyłącznie tego, by ściany w pomieszczeniach, gdzie pracuje się z mlekiem były łatwe do utrzymania w czystości, czyli np wystarczyłoby je pokryć farbą olejną. Także nauczony życiowym doświadczeniem patrzę na sprawy szerzej i szukam źródła problemu na własnym podwórku, zwłaszcza kiedy politycy mówią, że to wina 'tamtych'

Odpowiedz
avatar kontraparka
1 1

@lukez20000: Ale nie zmienia to faktu, że durne pomysły patologii z UE powodują drożyznę w temacie energetyki, a co za tym idzie również we wszystkim co związane z: transportem, przemysłem i przetwórstwem. To z kolei jest strzałem we kolano jeśli chodzi o konkurencyjność. Przy czym jak znam życie, szwaby ostro swój przemysł i ww branże dotują, bo "im wolno". Nie zmieniaj tematu.

Odpowiedz
avatar lukez20000
-2 2

@kontraparka: gdzie masz jakąś zmianę tematu? Dyskusje z ludźmi chowanymi w nienawiści "do tamtych" są z góry skazane na porażkę. Największą drożyznę w temacie energetyki powoduje rząd i podległe mu spółki SP. Ile razy trzeba to jeszcze podkreślać? Tauron próbuje doić na trefnych fakturach klientów samowystarczalnych, którzy mają FV czy magazyny energii, to też wina Niemców i UE? A poza tym, co takiego wolno niby Niemcom dotować, czego z kolei Polsce nie wolno? Chętnie się zapoznam z listą takich rzeczy

Odpowiedz
Udostępnij