Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

Mistrzowie.org

Pokaż menu
Szukaj

Szczecin

Dodaj nowy komentarz
avatar wroblitz
-4 6

Zablokował tramwaje i zanim zrobił się z nich korek, to wpadła ta straż miejska, założyła blokadę, a autor zdjęcia w tym czasie popełnił tę fotografie. Przerażające jest, że zapewne znakomita większość ludzi bezrefleksyjnie kupi tę narrację (czego jakimś tam dowodem jest to, że widzimy to w tej chwili na głównej), pomimo tego, że gołym okiem widać, że samochód jest zaparkowany w obrębie miejsca do tego przeznaczonego, a tramwaj ma wystarczająco dużo miejsca, żeby przejechać. Gdyby ktoś miał ochotę sobie postreetować, to Krasińskiego 4. http://mistrzowie.org//uimages/services/mistrzowie/i18n/pl_PL/comments/57f9/57f9b48fd4b43cea258ee199f2d2082b.jpeg

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 16 czerwca 2023 o 12:52

avatar AndrzejPozdrawiam
0 8

Skoro samochód stoi tam gdzie powinien to dlaczego ma blokadę na kole? Twój oświecony umysł chyba trochę nie ogarnia rzeczywistości. Samochód ewidentnie wystaje poza linię, a że tramwaj jest trochę szerszy niż tory to widocznie miejsca jest za mało

Odpowiedz
avatar Rzydu
2 2

@wroblitz: Sądząc po tym zdjęciu, które wrzuciłem może być mały problem, żeby tramwaj się zmieścił.

Odpowiedz
avatar wroblitz
-1 1

Rzeczywiście, na tym zdjęciu widać, że przednie koło wystaje parę (pewnie nie więcej niż 3) centymetrów za linię i gościowi jak najbardziej należała się blokada. Niemniej jednak przedmiotem tej dyskusji od samego początku jest to, czy rzeczywiście koleś zablokował ruch tramwaji. Fakt, że w czasie, w którym tam zaparkował, ktoś to zgłosił, przyjechała straż miejska, złożyła mu blokadę (mając świadomość tego, że gość blokuje przejazd tramwajom, gdzie warunkiem założenia blokady - zgodnie z art. 130a ust. 8 Prawa o ruchu drogowym - jest nieutrudnianie ruchu), ktoś zrobił temu wszystkiemu zdjęcie - więc pewnie w czasie co najmniej godziny, a być może i 5, nie utworzył się za nim sznur tramwajów, raczej przemawia za tym, że jednak ich nie zablokował. A jakie (poza wpisem jakiegoś randomowego gościa, którego post zaczyna się od słowa, które dość mocno sugeruje, że rzecz działa się w obcym mu mieście) mamy argumenty za tym, że jednak te tramwaje zostały zablokowane? Swoją drogą, widoczny na zdjęciu tramwaj to niemal na pewno Tatra KT4Dt (wygląda podobnie, a do tego jeszcze obsługuje linię 3 w Szczecinie), którego szerokość wynosi 218 cm. Tory zaś mają 143,5 cm. Oznacza to, że tramwaj wystaje 37,25 cm za tory. Pozwoliłem sobie przeprowadzić mały eksperyment w Photoshopie. Zgrałem obraz z tego miejsca i nałożyłem na niego odcinek długości odpowiadającej torom (w dwóch wersjach, bo nie wiem, czy szerokość te liczy się od brzegów, czy od miejsca, w które wchodzą koła tramwaju), taki, który pozwala ocenić odległość od torów do linii, jak również odcinek odpowiadający szerokości, na jaką tramwaj wychodzi poza tory. Wynika z niego, że linia znajduje się około 50 cm od torów, więc jadący tramwaj nie zahacza o nią, no ale oczywiście pozostaje nam jeszcze kwestia lusterka. http://mistrzowie.org//uimages/services/mistrzowie/i18n/pl_PL/comments/4229/4229cf380e23902c4b99c0ce5cd5d5f3.jpeg

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 16 czerwca 2023 o 16:55

avatar wroblitz
-1 1

@AndrzejPozdrawiam: Zacznę może od tego, że jak komuś odpowiadasz i chcesz, żeby ten ktoś przeczytał twój komentarz, to dobrze jest skorzystać z opcji "Odpowiedz". No chyba, że jesteś osobą, która chce coś napisać, ale tak, żeby broń boże nie dotarło to do adresata. Co do meritum zaś, to ja w swoim wpisie kontestowałem zablokowanie ruchu tramwajom, rzucając jedynie przy okazji (jako jeden z kilku argumentów i raczej poboczny), że samochód jest zaparkowany w obrębie wyznaczonego do tego miejsca. Po zamieszczeniu przez @Rzydu zdjęcia, gotów jestem zgodzić się z tym, że jego lewe przednie koło jednak wystaje o kilka centymetrów za linię, z tym, że to jeszcze nie jest równoznaczne z blokowaniem przejazdu tramwajom, więc byłbym wdzięczny, gdybyś jednak przytoczył jakieś argumenty przemawiające za tym, że uniemożliwia to przejazd tramwajom, miast czynić jakieś wycieczki osobiste wyłącznie na kanwie argumentu pobocznego.

Odpowiedz
avatar Rzydu
0 0

@wroblitz: Jeżeli blokada była rzeczywiście założona ze względu na blokowanie przejazdu tramwaju, to sądząc po zacytowanym przez Ciebie artykule prawa o ruchu drogowym, było to zrobione wbrew przepisom. Zanim przyjechała by laweta (ewentualnie straż miejska w celu zdjęcia blokady) stworzył by się korek blokujący między innymi rondo Giedroycia, później Sybiraków, aż w końcu pół Niebuszewa.

Odpowiedz
avatar pavetta
-1 1

@wroblitz: no to popatrz gdzie jest linia, a jak jaśnie pan beemiarz zaparkował. I tak, zablokował ruch bo sama czekałam na trójkę wtedy.

Odpowiedz

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 16 czerwca 2023 o 17:27

avatar wroblitz
-1 1

@Rzydu: To właśnie próbuję podnieść od samego początku. Na zdjęciu zaś widać tramwaj i jeden stojący / jadący za nim samochód - trochę mało jak na zator, jaki powinien się utworzyć w czasie zaparkowania, pójścia sobie w cholerę, zawiadomienia straży miejskiej, jej przyjazdu na miejsce, założenia blokady i zrobienia zdjęcia przez jakiegoś pechodnia. @pavetta: Jak już pisałem moim zdaniem zaparkował tak, że za linię wystaje tylko przednie lewe koło i na nie więcej niż 3 cm. A według Ciebie na ile ono wystaje?

Odpowiedz
avatar pavetta
-1 1

@wroblitz: tyle, że kuwa zobacz gdzie tramwaj ma lusterko, cepie. Udajesz mądrego wysilając się w piśmie, a tak prostej rzeczy nie widzisz. Na screenie tutaj też widać. https://d-art.ppstatic.pl/kadry/k/r/1/3d/4e/55c75bde2ec2b_o_large.jpg Samochód też ma lusterka. Poza tym "za linię" to nie jest linia od strony ulicy, tylko od strony chodnika. Twoje koło ma być przed białą linią, a nie na niej. Ze względu na lusterka.

Odpowiedz
avatar wroblitz
0 0

@pavetta: Dzięki za rzeczową odpowiedź na zadane pytanie (o które to - żeby było śmieszniej - sam się prosiłeś). Skoro jednak zamiast mi jej udzielić, wolisz wszczynać spór o kolejną rzecz (byle tylko za wszelką cenę uniknąć odniesienia się do clou problemu), to sam mógłbyś zauważyć, że znajduje się ono wyżej niż dach tego samochodu (dla porównania obok tramwaju masz drugi samochód, który znajduje się na jego wysokości - jeżeli nie za bardzo ogarniasz perspektywy i nie wiesz, że obiekty znajdujące się bliżej obserwatora wydają się większe, jakkolwiek nawet prowadząc prostą linię od tego - znajdującego się bliżej - samochodu, zauważysz, że nie dosięgnie ona lusterka tramwaju - znajdującego się dalej). Gdyby jednak to nie wystarczyło, to załączam jeszcze zdjęcie. http://mistrzowie.org//uimages/services/mistrzowie/i18n/pl_PL/comments/78b8/78b8b812beeed6c05dffc5efdd11ed8c.jpeg A może bardziej przemawiają do ciebie liczby? Wprawdzie nie znam się na autach, więc może ktoś mnie poprawi, ale wydaje mi się, że to BMW X3, a jeżeli tak, to jego wysokość to 1,67 m. Tyle mniej więcej ma przeciętna kobieta. Jak tam kiedyś będziesz miał okazję, to zobacz sobie, ile tym kobietom brakuje do takiego lusterka tramwajowego. Fakt, że samochód też ma lusterko już zauważyłem i nawet podniosłem, więc za bardzo nie wiem, o co ci chodzi z tym odkryciem. Jedyne, co mi przychodzi, to to, że być może uważasz, że w związku z tym szerokość na jaką wystaje lusterko tramwaju i samochodu się sumują. Jeżeli tak, to mam dla ciebie złe wieści - tak długo jak nie są na tej samej wysokości, tak długo się nie sumują. Pomijam już fakt, że te lusterka się składają. Zapytałbym o to, na jakiej podstawie stwierdzasz, że "koło ma być przed białą linią, a nie na niej", ale nauczony doświadczeniem wiem już, że i tak byś na to nie odpowiedział, a oboje dobrze wiemy, że jedyną podstawą jest to, że tak sobie po prostu całe życie uważasz. To zaś, że będziesz rzucał jakimiś epitetami nie tylko nie sprawi, że zaczniesz mieć rację, ale też da wyraźny sygnał, że brak ci argumentów, albowiem jest to typowe następstwo ich braku. Generalnie w całej tej historii można zająć któreś z dwóch stanowisk. 1. Jakiś koleś sobie tam stanął, wyszedł z samochodu i albo motorniczy z pierwszego tramwaju - nie mogąc przejechać - zadzwonił na straż miejską, albo ktoś inny to zrobił, albo straż miejska przyjechała sama z siebie. Strażnicy wysiedli z samochodu i jeden tako rzecze do drugiego: - Patrz, Heniu, koleś zablokował przejazd tramwajom. Co się robi w takiej sytuacji? - No jak to co? Art. 130a ust. 1 pkt 1 wyraźnie mówi, że się go usuwa z drogi. - No to co robimy? - Jak to co? Zakładamy blokadę. Po czym zakładają mu tę blokadę, wstępują na kebab i odjeżdżają. Następnie przychodzi jakiś koleś i robi to zdjęcie, a wszystko to trwa tyle, że powstały zator to jeden tramwaj i jeden samochód. 2. Jakiś koleś sobie tam stanął. Ktoś albo zadzwonił, żeby to zgłosić, albo straż miejska w ramach swoich codziennych czynności tam przyjechała i zapewne nie byli to ludzie, którzy pierwszy raz widzą to miejsce, a raczej osoby, które obsługują ten rejon i znają to miejsce na tyle dobrze, że nawet nie muszą czekać na tramwaj, żeby stwierdzić, czy gość blokuje im przejazd, czy nie. Stwierdzają, że nie (skądinąd linie w tego typu miejscach też nie są malowane na styk, tylko z zapasem), więc zakładają mu blokadę zgodnie z obowiązującymi ich przepisami i odjeżdżają. Jakiś czas później (godzinę, dwie, osiem, a może nawet i innego dnia) ktoś to zauważa i myśli sobie "Ooo, sklampowali kolesia. Poczekam na tramwaj, zrobię zdjęcie i wrzucę je do neta pisząc, że koleś zablokował tory, a gupi strażnicy miejscy zamiast go odholować to mu jeszcze blokadę założyli. Może jakiś kretyn w to uwierzy, a już na pewno ludzie będą mi komentować i lajkować zdjęcie". Ktoś twojego pokroju to bezrefleksyjnie podchwytuje i wrzuca na ten profil "Szczecin się zmienia", albo nawet robi to sam autor. Następnie taki Krzysiek - powodowany chęcią

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 16 czerwca 2023 o 19:57

avatar wroblitz
0 0

@pavetta: bycia popularnym choć przez chwilę - to tak znajduje i tworzy ten post. Mnie jakoś bardziej wiarygodna wydaje się ta druga opcja, no ale oczywiście ty możesz wiarę dawać tej pierwszej. Myślę, że nawet lepiej ona do ciebie pasuje. Odpisz sobie, co tam chcesz i na tym może już zakończmy tę bezsensowną dysputę.

Odpowiedz
avatar crocos
5 5

Założyli blokadę, żeby nie zwiał w oczekiwaniu na lawetę. Mieli inną interwencję w międzyczasie a laweta nie stoi za rogiem tylko przyjeżdża do 1 godziny, zgodnie z umową... Koleś zapłacił mandat + koszty lawety...

Odpowiedz
avatar SynJanusza
3 3

U nas jak takie coś się zdarza, to od razu wzywają lawetę, ale ja mieszkam na zadupiu.

Odpowiedz
avatar yabol428
0 0

Jest sporą przesadą podejrzewać przedstawicieli straży miejskiej o myślenie.

Odpowiedz
Udostępnij