Może te dzieci się rzeczywiście uczą, a nie uczęszczają na zajęcia. A to jest bardzo duża różnica.
Tak samo jak niektórzy pracują, a niektórzy są zatrudnieni.
Mieliśmy w szkole kilku takich "ponadprzeciętnych", którym by nie pomogło nawet 16h nauki dziennie.
2 godziny dziennie to dużo nauki
w szkolę to trzeba odbębnić tyle godzin siedząc na dupie, stąd efekty są marne. Prawdziwa nauka to samemu, w ciszy, w wolnym czasie w pełnym skupieniu
Biorąc pod uwagę, że na lekcji 10 minut mija na wejście do klasy i sprawdzenie obecności, kolejne 10 minut na słuchanie opowieści nauczycielki czy innych pierdołach. To te dzieci uczą się dłużej niż w szkole.
Uczeń na to wszystko może mieć wyrąbane.
OdpowiedzMoże te dzieci się rzeczywiście uczą, a nie uczęszczają na zajęcia. A to jest bardzo duża różnica. Tak samo jak niektórzy pracują, a niektórzy są zatrudnieni. Mieliśmy w szkole kilku takich "ponadprzeciętnych", którym by nie pomogło nawet 16h nauki dziennie.
OdpowiedzTo USA, tam poziom jest nieco inny niż u nas.
Odpowiedz@Zelbet spokojnie. Puki co skutecznie ich gonimy w idiotyzacji młodych pokoleń.
Odpowiedzjak je mama ocenia to na pewno :)
Odpowiedz2 godziny dziennie to dużo nauki w szkolę to trzeba odbębnić tyle godzin siedząc na dupie, stąd efekty są marne. Prawdziwa nauka to samemu, w ciszy, w wolnym czasie w pełnym skupieniu
OdpowiedzBiorąc pod uwagę, że na lekcji 10 minut mija na wejście do klasy i sprawdzenie obecności, kolejne 10 minut na słuchanie opowieści nauczycielki czy innych pierdołach. To te dzieci uczą się dłużej niż w szkole.
OdpowiedzEdukacja w US to taki sam scam jak polski ZUS. Posiadanie ponadprzeciętnych wyników to coś co osiąga każdy kto poświęca nauce choć odrobinę czasu.
Odpowiedz