Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

Mistrzowie.org

Pokaż menu
Szukaj

Komedie

Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar ChiKenn
0 2

To jest efekt zwany "kiedyś to było, a teraz to nie ma". Wspomnienia z dzieciństwa czy młodości są tak pozytywne, bo dla większości życie jako dorosłego jest po prostu trudniejsze. Współczesne nastolatki za 20 lat pewnie będą narzekać na ówczesne filmy czy gry, a wychwalać te, które miały premierę teraz - w ich młodości.

Odpowiedz
avatar Kajothegreat
0 0

@ChiKenn: No w tym wypadku nie do końca. Cóż, proporcjonalnie robi się więcej filmów klasy c. Dlaczego? Cóż, pauperyzacja kultury. Wiem, że teraz sporo ludzi się na mnie obrazi, ale fakt jest taki, że kiedyś filmy o superbohaterach były traktowane jako produkcje głównie dla dzieci (albo dużych dzieci). Dziś należą one raczej do kultury masowej. Tak jak Kubrick, Tarkowski czy, nie wiem, Lynch, dzisiaj raczej nie zrobiliby kariery. Czemu? Cóż, jeśli chcesz zarobić, musisz inwestować w proste historie o dobru i złu, potworach i tych, którzy się potworom sprzeciwiają, o historiach miłosnych zawsze znajdujących swoje ujście przy ślubnym kobiercu, durnowatych komediach o seksie, imprezach, nastolatkach ostatnich lat szkoły itd. W muzyce, literaturze (choć środowisko literackie wciąż przyznaje nagrody według klucza 'jakości literackiej' [innymi słowy, forma wciąż dla nich jest istotniejsza od treści]) itd. dzieje się to samo. Bez wątpienia kultura dostosowuje się do odbiorcy. Kiedyś ci odbiorcy byli bardziej wyselekcjonowani (bo 'klasa średnia' była zbyt biedna, by na co dzień uczestniczyć w życiu kulturalnym - myśleli raczej o napełnieniu żołądka).

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 11 lipca 2023 o 2:21

avatar ChiKenn
0 0

@Kajothegreat: OK, poszedłeś bardzo szeroko więc generalnie mogę się zgodzić z tym co piszesz - wracając jednak do polskich komedii, bo tego dotyczył screen - Sami Swoi to było kino "wysokich lotów"? To też była "kultura masowa", a główna różnica to czas premiery, a co za tym idzie realia w jakich się dzieje akcja. U jednych to wywołuje sentymentalne wspomnienia u innych nie, bo tej rzeczywistości nie znają.

Odpowiedz
avatar Kajothegreat
0 0

@ChiKenn: Właściwie to nigdy nie widziałem tego filmu. Ale cóż, jeśli Sami Swoi byli skrajnością swoich czasów, dziś mam takie perełki jak filmy Vegi (czy Kac Wawa? Tego w sumie też nie widziałem, choć swojego czasu było o tym głośno).

Odpowiedz
avatar ChiKenn
0 0

@Kajothegreat: filmy Vegi to chyba nie są komedie?

Odpowiedz
avatar Kajothegreat
0 0

@ChiKenn: Chyba tak? Cóż, Botox (którego zresztą nie byłem w stanie obejrzeć do końca, choć nastawiłem się na seans żenujących filmów [wcześniej tego samego dnia obejrzałem CAŁY Smoleńsk; wytrzymałem nawet ten pół amatorski gniot z aktorami z łapanki!; tak, botox to był najgorszy film, jaki w życiu próbowałem obejrzeć]) czy Polityka to zbiór skeczy bez fabuły. Zdaje się, że są to raczej komedie.

Odpowiedz
avatar ChiKenn
0 0

@Kajothegreat: OK, nie dyskutuje bo w sumie żadnego nie widziałem :)

Odpowiedz
avatar austenith
0 0

"ciary żenady" piękne zestawienie słów ! możnaby się pokusić o jakaś skalę żenady ...ciary mogłyby być dość wysoko ;)

Odpowiedz
Udostępnij