No tak, bo siedzenie w restauracji przy jednym stoliku jest czynem równie januszowym i nielegalnym, co korzystanie z jednego wykupionego konta przez kilka / kilkanaście osób.
@jedyny360: Moim zdaniem tak. Podobnie jak dzielenie się kartą lojalnościową, na której nabijane są pieczątki, celem wypicia darmowej kawy, przekazywanie skasowanego biletu przy wyjściu z autobusu kolejnej osobie, czy nabijanie sobie punktów za zakupy klienta, który stał przed nami w Biedronce, czy na stacji paliw.
PS. Minus nie ode mnie.
@wroblitz: Z tą różnicą, że Netflix celowo sprzedaje usługę z kilkoma jednoczesnymi strumieniami, tak żeby kilka osób jednocześnie mogło oglądać z jednego konta różne rzeczy. Oni mają problem z dzieleniem konta dopiero wtedy, kiedy dzielący konto nie żyją pod jednym dachem, ale z ich perspektywy to nie powinno robić żadnej różnicy, czy trójka osób, które kupują podstawowy pakiet HD (bo tak, strumieniowanie HD kupuje się z przynajmniej trzema strumieniami na raz) mieszkają razem, czy mieszkają osobno
I wiem, że minus nie od Ciebie, taki jeden typ się we mnie chyba zakochał i za mną teraz łazi i obsesyjnie minusuje. Czołem Calvus :)
Gdzieś już na to odpisałem, ale co tam.
Możesz zamówić sałatkę dla jednej osoby, burgery dla dwóch osób albo steki dla czterech. Przy czym nie możesz ani zamówić steka tylko dla jednej, ani nie możesz się podzielić tymi czterema porcjami z nikim. Jak sam nie zjesz czterech, to bierz sałatkę.
I teraz pytanie, czy obsługa będzie czarna czy biała? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
OdpowiedzSerwują tylko BUD light, puszczają tylko filmy Disneya a z obsługi wszyscy są trans.
OdpowiedzNo tak, bo siedzenie w restauracji przy jednym stoliku jest czynem równie januszowym i nielegalnym, co korzystanie z jednego wykupionego konta przez kilka / kilkanaście osób.
Odpowiedz@wroblitz: Netflix sprzedaje kilka równoczesnych strumieni, czy wykorzystywanie tego to januszowanie?
Odpowiedz@jedyny360: Moim zdaniem tak. Podobnie jak dzielenie się kartą lojalnościową, na której nabijane są pieczątki, celem wypicia darmowej kawy, przekazywanie skasowanego biletu przy wyjściu z autobusu kolejnej osobie, czy nabijanie sobie punktów za zakupy klienta, który stał przed nami w Biedronce, czy na stacji paliw. PS. Minus nie ode mnie.
Odpowiedz@wroblitz: Z tą różnicą, że Netflix celowo sprzedaje usługę z kilkoma jednoczesnymi strumieniami, tak żeby kilka osób jednocześnie mogło oglądać z jednego konta różne rzeczy. Oni mają problem z dzieleniem konta dopiero wtedy, kiedy dzielący konto nie żyją pod jednym dachem, ale z ich perspektywy to nie powinno robić żadnej różnicy, czy trójka osób, które kupują podstawowy pakiet HD (bo tak, strumieniowanie HD kupuje się z przynajmniej trzema strumieniami na raz) mieszkają razem, czy mieszkają osobno I wiem, że minus nie od Ciebie, taki jeden typ się we mnie chyba zakochał i za mną teraz łazi i obsesyjnie minusuje. Czołem Calvus :)
OdpowiedzGdzieś już na to odpisałem, ale co tam. Możesz zamówić sałatkę dla jednej osoby, burgery dla dwóch osób albo steki dla czterech. Przy czym nie możesz ani zamówić steka tylko dla jednej, ani nie możesz się podzielić tymi czterema porcjami z nikim. Jak sam nie zjesz czterech, to bierz sałatkę.
Odpowiedz