Nie tylko media są z ekonomią za pan brat. Komentujący również. Truskawki potaniały o kilkaset procent? Względem czego? To znaczy, że teraz sprzedający dopłaca kupującemu?
Ekonomia rusza z posad, a nie wiedzą, albo nie chcą uświadomić swoich wyborców, że jeśli inflacja spada to ceny wcale nie spadają, dalej rosną, tylko trochę wolniej niż wcześniej.
Żeby cena spadała, musiałby być deflacja! Żeby ceny były takie jak rok temu musiałaby być deflacja rzędu 15% przez rok, a nie inflacja rzędu 10%.
Nie tylko media są z ekonomią za pan brat. Komentujący również. Truskawki potaniały o kilkaset procent? Względem czego? To znaczy, że teraz sprzedający dopłaca kupującemu?
OdpowiedzEkonomia rusza z posad, a nie wiedzą, albo nie chcą uświadomić swoich wyborców, że jeśli inflacja spada to ceny wcale nie spadają, dalej rosną, tylko trochę wolniej niż wcześniej. Żeby cena spadała, musiałby być deflacja! Żeby ceny były takie jak rok temu musiałaby być deflacja rzędu 15% przez rok, a nie inflacja rzędu 10%.
OdpowiedzNiektóre rzeczy tanieją z dnia na dzień. Chleb z piekarni jednego dnia kosztuje nawet koło 9zł, drugiego już tylko 4zł, a trzeciego go wyrzucają.
Odpowiedz