Przepraszam bardzo,ze zapytam,ale ile jest tych osob co tak bardzo zapierdzielaja?Bo wiekszosc znajomych pyka sobie po 8h czyli 16h im zostaje, kazdy z Nas ma obowiazki, wiec kapap a nie argument i sam wykres jest oparty na osobach powyzej 15 roku zycia? Czyli rozumiem, ze jest to spowodowane tym, ze juz od 15 roku zycia kazddy z Was cisnie 16h w pracy,zeby pozniej isc do szkoly na kolejne 6-8h i dlatego nie ma juz czasu, czy jak?
Nawet jak ktoś 10h dziennie zapieprza fizycznie to i tak dla zdrowia dobrze jest chociaż 5 minut się porozciągać. W pracy wykonujemy zwykle te same ruchy i po prostu zużywamy nasze stawy zamiast je ćwiczyć. Podobnie jak ktoś pracuje przed komputerem dobrze jest popatrzeć w dal.
Znam ludzi co tyrają 12 godzin na budowie i robią 3 - 4 treningi BJJ (sporty walki, ostra jazda fizyczna) w tygodniu. Wszystko jest kwestią samodyscypliny i jasno określonych celów. Jesteśmy chyba najszybciej tyjącym społeczeństwem w UE, głownie wśród dzieci i młodzieży. Czy dzieci i młodzież też tyrają po 18 godzin, żeby nie móc się poruszać?
WHO zaleca 150 min umiarkowanego wysiłku tygodniowo (2,5 godziny - trochę ponad 20 minut dziennie), czy to jest naprawdę ponad ludzkie siły?
Żeby nie było, że tylko w gadać potrafię - studiowałem i pracowałem, w tym czasie robiłem 5 treningów BJJ tygodniowo, po studiach pracowałem na 1,5 etatu i trenowałem 5xBJJ w tygodniu. Teraz pracuje na cały etat, kończę doktorat i trenuję 2xBJJ w tygodniu plus jazda rowerem, czasem jakaś siłownia. Da się, kwestia priorytetów.
"Nie jestem gruby bo żrę jak świnia tylko dlatego, że pracuję ciężej niż pozostali."
OdpowiedzJakby się ludzie wzięli porządnie do roboty, to byłoby ich stać, żeby nie pracować.
OdpowiedzPrzepraszam bardzo,ze zapytam,ale ile jest tych osob co tak bardzo zapierdzielaja?Bo wiekszosc znajomych pyka sobie po 8h czyli 16h im zostaje, kazdy z Nas ma obowiazki, wiec kapap a nie argument i sam wykres jest oparty na osobach powyzej 15 roku zycia? Czyli rozumiem, ze jest to spowodowane tym, ze juz od 15 roku zycia kazddy z Was cisnie 16h w pracy,zeby pozniej isc do szkoly na kolejne 6-8h i dlatego nie ma juz czasu, czy jak?
OdpowiedzNawet jak ktoś 10h dziennie zapieprza fizycznie to i tak dla zdrowia dobrze jest chociaż 5 minut się porozciągać. W pracy wykonujemy zwykle te same ruchy i po prostu zużywamy nasze stawy zamiast je ćwiczyć. Podobnie jak ktoś pracuje przed komputerem dobrze jest popatrzeć w dal.
OdpowiedzZnam ludzi co tyrają 12 godzin na budowie i robią 3 - 4 treningi BJJ (sporty walki, ostra jazda fizyczna) w tygodniu. Wszystko jest kwestią samodyscypliny i jasno określonych celów. Jesteśmy chyba najszybciej tyjącym społeczeństwem w UE, głownie wśród dzieci i młodzieży. Czy dzieci i młodzież też tyrają po 18 godzin, żeby nie móc się poruszać? WHO zaleca 150 min umiarkowanego wysiłku tygodniowo (2,5 godziny - trochę ponad 20 minut dziennie), czy to jest naprawdę ponad ludzkie siły? Żeby nie było, że tylko w gadać potrafię - studiowałem i pracowałem, w tym czasie robiłem 5 treningów BJJ tygodniowo, po studiach pracowałem na 1,5 etatu i trenowałem 5xBJJ w tygodniu. Teraz pracuje na cały etat, kończę doktorat i trenuję 2xBJJ w tygodniu plus jazda rowerem, czasem jakaś siłownia. Da się, kwestia priorytetów.
Odpowiedz@NN007 - gratulacje. Wnioskuję, ze nie masz zalozonej rodziny z dziećmi :)
Odpowiedz@ArtemisEntreri możesz poćwiczyć na zewnątrz gdy wychodzisz z dzieciakami. I one się czegoś nauczą i Ty skorzystasz!
Odpowiedz