@ChiKenn: Generalnie jest kilka przepisów. Ten najbardziej popularny odnosi się do małoletniego poniżej 7. roku życia, który nie może bez opieki przebywać na drodze publicznej (art. 89 Kodeksu wykroczeń). Jest jeszcze art. 210 Kodeksu karnego, który z kolei zabrania osobie, na której ciąży obowiązek opieki porzucania małoletniego poniżej lat 15 lub osoby nieporadnej. Zdaje się, że jeden z tych dzieciaków nie miał jeszcze 15 lat, a reszta rodziny była zaskoczona faktem, że zostali sami (a więc nie przekazano nikomu z rodziny opieki nad nimi), więc być może takie zarzuty (przynajmniej w stosunku do mlodszego z synów) zostaną im postawione, choć pewnie można się też bronić tym, że został on pod opieką starszego syna. Narażenie na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu raczej nie wchodzi w grę. W każdym razie zatrzymać można osobę, wobec której istnieje uzasadnione podejrzenie, że popełniła przestępstwo, a na to chyba jest jeszcze za wcześnie. Inna kwestia, że osobę zatrzymaną należy natychmiast poinformować o przyczynach zatrzymania (a więc wskazać przestępstwo, o które jest podejrzewana).
@ChiKenn: Ja raczej stałbym na stanowisku, że w tytule po prostu błędnie użyto terminu "zatrzymanie" - za czym zresztą zdaje się przemawiać fragment poniższego artykułu: "Para nie została zatrzymana. Ondrej Moravick stwierdził też, że nie doszło do zatrzymania pary, ponieważ policja nie miała do tego podstaw".
https://wiadomosci.radiozet.pl/swiat/malzenstwo-z-warszawy-odnalezione-w-czechach-policja-mowi-o-szczegolach
Oficjalnie nie są oni o nic podejrzani, czy nawet podejrzewani, więc ciężko ich na podstawie takiego nic zatrzymywać.
Odpowiedz
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
10 lipca 2023 o 10:46
@wroblitz: OK, czyli nagłówek artykułu odnosił się nie do "zatrzymania" w sensie prawnym tylko potocznym - tak jak zatrzymujesz kogoś, żeby zapytać o drogę bo się zgubiłeś :)
@ChiKenn: To też wydaje mi się wątpliwe, no bo na jakiej to niby podstawie policja miałaby wstrzymywać czyjeś przemieszczanie się / zabraniać kontynuowania podróży, skoro taka osoba nie jest pozbawiana wolności w myśl przepisów o zatrzymaniu?
@ChiKenn: Mogą (choć zwrot "Ustalono miejsce pobytu pary" raczej nie skłania ku wnioskowi, że doszło tu do zatrzymania jakiegokolwiek pojazdu). Zresztą chyba zgodzimy się w tym, że taka kontrola (pomijając jakieś skrajne przypadki, w którym auto odjeżdża na lawecie) nie zatrzymuje wakacyjnej podróży (a co najwyżej ją wstrzymuje na kilka minut). Tytuł zaś sugeruje udaremnienie jakiegoś planu / podróży, nie zaś zatrzymanie do rutynowej kontroli trwającej minutę, czy dwie. Zakładam, że jakbyś w drodze nad Bałtyk został zatrzymany do kontroli drogowej, to nie uznałbyś, że powstrzymano Twój wypad nad morze.
Oj oj... zdarza się zapomnieć dzieci ;) LOL
OdpowiedzZatrzymana?! W sensie, że pod jakim zarzutem?
Odpowiedz@wroblitz: nie ma przepisów, które mówią o tym że prawomocni opiekunowie małoletnich dzieci muszą mieć nad nimi stałą opiekę?
Odpowiedz@ChiKenn: Generalnie jest kilka przepisów. Ten najbardziej popularny odnosi się do małoletniego poniżej 7. roku życia, który nie może bez opieki przebywać na drodze publicznej (art. 89 Kodeksu wykroczeń). Jest jeszcze art. 210 Kodeksu karnego, który z kolei zabrania osobie, na której ciąży obowiązek opieki porzucania małoletniego poniżej lat 15 lub osoby nieporadnej. Zdaje się, że jeden z tych dzieciaków nie miał jeszcze 15 lat, a reszta rodziny była zaskoczona faktem, że zostali sami (a więc nie przekazano nikomu z rodziny opieki nad nimi), więc być może takie zarzuty (przynajmniej w stosunku do mlodszego z synów) zostaną im postawione, choć pewnie można się też bronić tym, że został on pod opieką starszego syna. Narażenie na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu raczej nie wchodzi w grę. W każdym razie zatrzymać można osobę, wobec której istnieje uzasadnione podejrzenie, że popełniła przestępstwo, a na to chyba jest jeszcze za wcześnie. Inna kwestia, że osobę zatrzymaną należy natychmiast poinformować o przyczynach zatrzymania (a więc wskazać przestępstwo, o które jest podejrzewana).
Odpowiedz@wroblitz: być może wskazali im te konkretne przyczyny, a jakie one mogą być sam wyżej odpisałeś :)
Odpowiedz@ChiKenn: Ja raczej stałbym na stanowisku, że w tytule po prostu błędnie użyto terminu "zatrzymanie" - za czym zresztą zdaje się przemawiać fragment poniższego artykułu: "Para nie została zatrzymana. Ondrej Moravick stwierdził też, że nie doszło do zatrzymania pary, ponieważ policja nie miała do tego podstaw". https://wiadomosci.radiozet.pl/swiat/malzenstwo-z-warszawy-odnalezione-w-czechach-policja-mowi-o-szczegolach Oficjalnie nie są oni o nic podejrzani, czy nawet podejrzewani, więc ciężko ich na podstawie takiego nic zatrzymywać.
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 10 lipca 2023 o 10:46
@wroblitz: OK, czyli nagłówek artykułu odnosił się nie do "zatrzymania" w sensie prawnym tylko potocznym - tak jak zatrzymujesz kogoś, żeby zapytać o drogę bo się zgubiłeś :)
Odpowiedz@ChiKenn: To też wydaje mi się wątpliwe, no bo na jakiej to niby podstawie policja miałaby wstrzymywać czyjeś przemieszczanie się / zabraniać kontynuowania podróży, skoro taka osoba nie jest pozbawiana wolności w myśl przepisów o zatrzymaniu?
Odpowiedz@wroblitz: nie mogą po prostu do kontroli zatrzymać pojazdu?
Odpowiedz@ChiKenn: Mogą (choć zwrot "Ustalono miejsce pobytu pary" raczej nie skłania ku wnioskowi, że doszło tu do zatrzymania jakiegokolwiek pojazdu). Zresztą chyba zgodzimy się w tym, że taka kontrola (pomijając jakieś skrajne przypadki, w którym auto odjeżdża na lawecie) nie zatrzymuje wakacyjnej podróży (a co najwyżej ją wstrzymuje na kilka minut). Tytuł zaś sugeruje udaremnienie jakiegoś planu / podróży, nie zaś zatrzymanie do rutynowej kontroli trwającej minutę, czy dwie. Zakładam, że jakbyś w drodze nad Bałtyk został zatrzymany do kontroli drogowej, to nie uznałbyś, że powstrzymano Twój wypad nad morze.
Odpowiedz@wroblitz: OK, przyjmuję argumentację, nie mam więcej pytań/uwag :)
Odpowiedz