Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

Mistrzowie.org

Pokaż menu
Szukaj

Deweloper

by matheus3004
Dodaj nowy komentarz
avatar Ashardon
1 1

Ok, ja też wolę wolny rynek od gospodarki planowanej, ale na miły Bóg - mam mózg i wiem, że wolny rynek nie jest altruistą. Nie działa wyłącznie na korzyść konsumenta.

Odpowiedz
avatar Marius
2 2

@Ashardon: Nie tak całkiem dawno była historia grupy rodzin, które wcieliły się w rolę dewelopera i samemu wybudowały blok. Normalnie zatrudnili murarzy, tynkarzy, architektów, kierownika budowy (i kto tam jeszcze potrzebny był). Kupili materiały budowlane i organizowali dostawy. Wyszło im połowa tego za m2, co deweloper obok oferował. W teorii ten duży deweloper powinien być tańszy, bo robi na większą skalę i narzędzia pracy ma swoje. Mój wniosek jest taki, że deweloperzy przycinają ~100% marży na budynkach, więc redukcja kosztów pozostanie i tak w ich portfelach. To zwiększenie podaży jest kluczem do obniżenia cen.

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 4 lipca 2023 o 10:41

avatar SunBro_of_Astora
-1 3

Wrzucam z innego posta: Dla zainteresowanych tematem (wyliczenia od 32 strony): https://konfederacja.pl/mieszkania Ogólnie obniżka wynika z: - uproszczenia przepisów, - "Likwidacji opłat za wyłączenie gruntu rolnego w mieście z produkcji rolnej (nawet 874 350 zł/ha)," - Liberalizacji wymagań technicznych budynków: "➢ Brak obowiązku montażu wentylacji mechanicznej z odzyskiem ciepła – rekuperacja (oszczędność ok. 35 000 zł); ➢ Swoboda inwestora w wyborze źródło energii, dopuszczająca również stosowanie kotłów na paliwa kopalne (oszczędność ok. 10 000 zł – 50 000 zł)" - Likwidacji podatków: "Obniżenie z 8% do 5% stawki podatku VAT z tytułu nabywania nieruchomości na rynku pierwotnym; ▪ Likwidacja podatku od czynności cywilnoprawnych (PCC) z tytułu sprzedaży mieszkań (obecna stawka 2%);"

Odpowiedz
avatar south_one
0 0

@SunBro_of_Astora: To nie sprawi, że mieszkania będą tańsze, ale za to sprawi, że deweloperzy więcej zarobią.

Odpowiedz
avatar yahoo111
0 0

@SunBro_of_Astora: Wiesz, aż przeczytałem ten dokument. Odniosę się do punktów, które wymieniłeś, a potem coś jeszcze dodam od siebie: 1. Uproszczenie przepisów niewiele zmieni w kwestii cen, ale za to ułatwi korupcję, jeśli np. zamiast wyszczególniania kosztów będzie można zrobić „koszty ogólne”. 2. „Nawet 874 350 zł/ha za wyłączenie gruntu rolnego w mieście z produkcji rolnej.” Duży blok można postawić na działce o powierzchni 40 a, co oznacza, że ten koszt rozłoży się np. na 50 mieszkań i wyniósłby raptem 6994,80 zł za mieszkanie. W przypadku większości miast zmiany przeznaczenia działek w MPZP są darmowe, chyba że właściciel działki sprzeda działkę krótko po zmianie jej przeznaczenia, ale nawet wtedy płaci tylko podatek dochodowy od zwiększenia wartości działki przez samo jej odrolnienie. Niestety, Konfa nie napisała, skąd wytrzasnęli tę wartość 874 350 zł/ha, ale gdyby sobie wyobrazić, że mogła istnieć działka o przeznaczeniu rolniczym w cenie 5 000 zł/a, a po zmianie przeznaczenia działki w MPZP osiągnęła wartość 51 018,42 zł/a. Różnica w wartości działki to 46018,42 zł, a podatek 19% od tej różnicy to 8743,50 zł/a... Ale w takim wypadku zniesienie tego podatku może jedynie nieznacznie zmniejszyć ceny działek, ale przede wszystkim będzie niezwykle korzystne dla firm obracających działkami, które kupowałyby działki rolne, lobbowały za zmianą przeznaczenia gruntów, a następnie odsprzedawały z zyskiem, który byłby nieopodatkowany. 3. Liberalizacja wymagań technicznych budynków... Likwidacja rekuperacji i stosowanie kotłów na paliwa kopalne oznacza powrót smogu, który to problem potem trzeba będzie zlikwidować, np. przez zakaz stosowania kotłów na paliwa kopalne i obowiązek montowania rekuperacji. A mówią, że to socjalizm dzielnie rozwiązuje problemy, które sam powoduje... Kolejny punkt, w którym jest zysk przede wszystkim przedsiębiorców, którzy mogliby wkrótce sprzedać rekuperację i nowe źródło ciepła przyjazne dla środowiska tym frajerom, którzy kupili takie mieszkanie. 4. Likwidacja (lub zmniejszenie) podatków jest bardzo nieznaczną zmianą. Jeśli nieruchomość kosztuje 500 000 zł brutto, to netto kosztuje 462 962,96 zł. Obłożona podatkiem w wysokości 5% kosztowałaby 486 111,11 zł. Dobra, żartuję. Kosztowałaby dalej 500 000 zł, tyle że deweloper by więcej zarobił. Konfederacja próbuje zaklinać rzeczywistość, oczekując że ceny netto się nie zmienią, ale wiedzą, że nie mogą nigdzie napisać, że prawnie zabroni się zmian cen netto, bo to kłóci się z ich pojmowaniem wolności gospodarczej. 4b. PCC dotyczy zakupu mieszkania od osoby fizycznej nie prowadzącej działalności gospodarczej. Alternatywy? Proszę bardzo: 1. Uproszczenie przepisów, ale wyłącznie dla osób fizycznych, które chcą utworzyć spółdzielnię w celu zbudowania jednego budynku wielorodzinnego, oraz gwarancje od państwa w celu umożliwienia wzięcia kredytu przez taką spółdzielnię. Kredyt docelowo byłby rozdzielany na poszczególnych właścicieli w zależności od wniesionego wkładu i nabytej powierzchni lokalu. 2. Tu nie ma rozwiązania, bo i nie jest to problemem. Odrolnienie będzie wiązało się ze wzrostem wartości działek i nie jest to nic niezwykłego. Zysk od wzrostu wartości powinien pozostać opodatkowany. 3. Jednym z rozwiązań mógłby być obowiązek odsprzedaży wyposażenia technicznego mieszkania w cenie, w której nabył je deweloper, ale to narzucanie zmniejszenia marży, którą deweloper i tak podniesie w innym miejscu.

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 5 lipca 2023 o 8:06

avatar yahoo111
0 0

Ucięło mój komentarz, poniżej brakujący punkt 4: 4. Nie ma dobrego rozwiązania tej kwestii. Zmniejszanie podatku VAT zawsze jest korzystniejsze dla sprzedawców, niż dla klientów, mimo że to klienci go płacą. Jednym rozwiązaniem mogłoby być, że nabywca będący osobą fizyczną, może wystąpić o zwrot różnicy w podatku VAT (8% -> 5%), z tym że jeśli mieszkanie zostało zakupione za gotówkę, to właściciel dostaje pieniądze do ręki, a jeśli mieszkanie zostało zakupione na kredyt, to zwrot podatku jest przekazany do banku i bezpośrednio (bez odsetek) zmniejsza kapitał do spłaty, a bank ponownie przelicza wysokość raty kredytu. W obu przypadkach właściciel musi utrzymać własność mieszkania przez 10 lat, a jeśli je sprzeda, całość środków za sprzedaż mieszkania musi posłużyć w celach mieszkaniowych, inaczej musi oddać otrzymany zwrot różnicy podatku VAT.

Odpowiedz
avatar yahoo111
0 0

@yahoo111: To teraz szerzej, odnośnie programu konfy: 1. Koszty gruntów. - uwolnienie obrotu nieruchomościami rolnymi położonymi w miastach. Konfa jak zwykle myśli „miasto=Warszawa”. W Polsce jest 979 miast, z czego 677 jest miastem w granicach gminy miejsko-wiejskiej, a raptem 66 to miasta na prawach powiatu, o których od biedy może jeszcze dałoby się stwierdzić, że na ich obszarze nie ma miejsca na produkcję rolną. Nie jest to napisane wprost, ale tego Konfederacja oczekuje. Dlaczego? Bo dwa punkty dalej stoi: - W przypadku gruntów rolnych w miastach, dla których w miejscowych planach zagospodarowania przestrzennego wskazano przeznaczenie rolnicze, zobowiązanie gminy do aktualizacji planów do 31 grudnia 2024 roku Oznacza to tyle, że do końca 2024 miasta miałyby usunąć wszystkie działki o przeznaczeniu rolniczym. Nie jest to napisane wprost, ale jeśli w mieście są tereny o przeznaczeniu rolniczym i pozostaną takie po aktualizacji planu, to oznacza, że punkt nie został zrealizowany i aktualizacja nie nastąpiła. Poza tym nic nie powstrzymuje miast przed zmianą przeznaczenia terenów z działalności rolniczej na zieleń nieurządzoną. Co wtedy Konfederacja zaproponuje? Zobowiązanie gmin do aktualizacji planów, na których jest zieleń nieurządzona? Targną się na lasy na obszarach miast? - Większy udział w dochodach budżetu państwa z PIT dla samorządów, które w większym stopniu „pokryte” są miejscowymi planami zagospodarowania przestrzennego Magiczne myślenie. Samo istnienie MPZP nie rozwiązuje żadnego problemu, jeśli w mieście nie ma wyznaczonych nowych obszarów pod budownictwo mieszkaniowe. Gdyby ten punkt sugerował większy udział w dochodach z PIT tam, gdzie w MPZP jest większy procent gruntów pod budownictwo mieszkaniowe, to miałoby to większy skutek, ale karałby miasta, które mają znaczne strefy przemysłowe, komercyjne, dużo zieleni, rzek, kampusy uniwersyteckie, czy tereny zalewowe, na który nie wolno budować (za to nadają się pod... produkcję rolną). - Wprowadzenie mechanizmów ułatwiających przekształcanie gruntów o przeznaczeniu handlowym i usługowym w grunty pod zabudowę mieszkaniową; Mieszkania zamiast biurowców? Ludzie też gdzieś muszą pracować, czy zrobić zakupy! Większość miast zresztą stosuje przeznaczenie gruntów pod zabudowę mieszkaniowo-usługową tam, gdzie to możliwe. - Program zachęt dla samorządów do korzystania z ustawy „lokal za grunt”, co spowoduje uwolnienie nieruchomości należących do samorządów z równoczesnym zwiększenie zasobu lokali komunalnych. Punkt otwiera pole do nadużyć. Lokale będą sprzedawane bez wykończenia, ale wycenione jak lokale wykończone pod klucz, dzięki czemu deweloper tylko zaoszczędzi na działkach. Podsumowanie tego punktu chwali koncentrację zabudowy mieszkaniowej i krytykuje rozlewanie się miast (urban sprawl) i urbanistykę łanową. Brzmi modnie, ale... Konfederacja zdecydowanie popiera indywidualną zabudowę jednorodzinną i jej członkowie są zwolennikami dużych domów na przedmieściach. Poza tym zabudowa łanowa źle działa i źle wygląda dopóki nie zacznie się zagęszczać. Łatwo krytykować, gdy na wąskim pasku gruntu powstaje zabudowa szeregowa na 60 segmentów, ale gdy na kolejnych paskach pojawiają się kolejne szeregi domów, zaczyna to nabierać sensownego kształtu i odpowiedniej gęstości. Ktoś poda źródło tej kwoty 874 350 zł/ha? Nigdzie nie znalazłem, wydaje się, że dostarczył ją instytut wyciągania danych z dupy.

Odpowiedz
avatar yahoo111
0 0

Nie komentuję punktu 2 dotyczącego obrotu certyfikatami emisyjnymi, cłami na węgiel czy stal, bo to sprawy na poziomie całej UE, a nie tylko Polski. Punkty 3 (zapotrzebowanie na energię) i 4 (izolacja). Nie odnoszę się do poszczególnych punktów, ale przejdę do podsumowania. 3. Przykładowe skutki: - brak obowiązku montażu rekuperacji (oszczędność ok. 35 000 zł) Rekuperacja droga. Koszt razem z urządzeniem powinien się zamknąć w 20 000 zł. W przypadku budownictwa wielorodzinnego nawet w niższej kwocie. - dowolny dobór źródła energii cieplnej (oszczędność ok. 10 000-50 000 zł) 50 000 zł za źródło ciepła??? 4. Przykładowe skutki: - wybór między oknami dwuszybowymi a trójszybowymi (oszczędność ok. 10 000 zł) - możliwość stosowania cieńszej izolacji dla ścian zewnętrznych podłóg i stropów (oszczędność 20 000 zł) 20 000 zł taniej koszt materiału? Styropian EPS 10 cm 0,04 W/m²K kosztuje 21 zł/m². Policzmy dla domu jednorodzinnego 12×12 m i wysokości ścian 8 m ze stropodachem. Powierzchnia ścian zewnętrznych to 384 m², powierzchnia podłogi i dachu to 144 m². 20 cm na ściany zewnętrzne, 20 cm na podłogę, 30 cm na dach. Koszt materiału: 31 248 zł. Oszczędność 20 000 zł? To 1/3 materiału, z całą pewnością nie będzie to „niewielka utrata ciepła”. A w budownictwie wielorodzinnym koszt materiału będzie jeszcze niższy i zamknie się nawet poniżej 20 000 zł w przeliczeniu na lokal. - likwidacja obowiązku ocieplania ścian wewnętrznych między lokalem a ogrzewaną klatką schodową (oszczędność ok. 1000 zł). Jeśli to wymieniają w przykładach, to naprawdę tonący brzytwy się chwyta. Przepis rzeczywiście wydaje się głupi, dopóki nie zdamy sobie sprawy, że klatka może być „ogrzewana”, ale tylko do temperatury 8-16 °C. I szacowane wpływy na obniżenie kosztów mieszkań: 3. co najmniej 9% 4. co najmniej 7% Sumując ich przykłady, w punkcie 3 byłoby to 45-85 tysięcy zł. W punkcie 4 byłoby to ok. 31 tysięcy zł. 45-85 tysięcy to 9% jakiejś ceny. Jakiej? 500 000-944 444 zł 31 tysięcy to 7% jakiejś ceny. Jakiej? 442 857 zł Od razu widać tu dużą rozbieżność, a to bardzo niedobrze, jeśli sami siebie nie potrafią kontrolować w takich bardzo prostych obliczeniach. Znowu źródło to instytut danych z dupy.

Odpowiedz
avatar yahoo111
0 0

5. Odbiurokratyzowanie procesu inwestycyjnego. Wymieniają kilka strasznie brzmiących rzeczy, a na koniec szacowany wpływ ich reform to... 2%. 6. Niskie i proste podatki. Myślałem, że będzie tego więcej, ale wszystko zostało wymienione: zmniejszenie VAT z 8% do 5% i zniesienie PCC. Do tego ulga mieszkaniowa w podatku PIT (odsetki jako koszty uzyskania przychodu). O VAT i PCC już pisałem. Odnośnie ulgi w PIT. Mając trójkę dzieci i przyzwoite dochody zapłaciłem 9695 zł podatku. Biorąc kredyt na 500 000 zł na 25 lat na 8% odsetki do spłaty wyniosą 657724,33 zł. Średnio 26 309 zł rocznie. W pierwszym roku odsetki wyniosą 39 770 zł. Nie za bardzo skorzystam z tej ulgi w PIT, ale kluczowy elektorat (najwięcej zarabiający) będzie zadowolony. Rodzi się jednak pytanie: jak hasło „proste podatki” ma się do „ulga mieszkaniowa w podatku PIT (odsetki jako koszty uzyskania przychodu)”? W podsumowaniu proponowanych założeń reformy jest mowa o obniżeniu kosztów o co najmniej 30%. Czyli w prosty sposób zsumowali wszystkie zniżki, które sobie wymyślili, nie zastanawiając się nad tym, czy dana zniżka jest kwotowa, czy procentowa. Kto by sobie tym zaprzątał głowę? Przypomina mi się parodia konwencji wyborczej w wykonaniu HRejterów pt. „Nowa partia - HBDYŻ”, gdzie lider mówi tak: „Podatki? Likwidujemy je, bo nas na nie po prostu nie stać. Oczywiście wszystko policzyłem. Na przykład, masz sto złotych, minus zero, bo nie ma podatków, to w przybliżeniu daje dalej sto złotych.”

Odpowiedz
Udostępnij