Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

Mistrzowie.org

Pokaż menu
Szukaj

Posiłek dla sąsiadki

Dodaj nowy komentarz
avatar koszmarek66
2 2

3 minuty później dało się słyszeć ten charakterystyczny dźwięk związany z pobytem w toalecie ale w wersji na klęcząco... jak to w ciąży... Potem jeszcze ogórek konserwowy z białą czekoladą i znowu refren...

Odpowiedz
avatar skrzypek
1 1

Jalapeño ( ‾ʖ̫‾)

Odpowiedz
avatar huba13
0 0

@skrzypek: Ale że co?

Odpowiedz
avatar kenzol
-2 2

Autor tej dziwnej historyjki nie przemyślał faktu że kobieta w ciąży nie spożywa ostrych rzeczy typu papryczki Jalapeño.

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 17 lipca 2023 o 13:45

avatar rellink
3 3

Dlaczego? Ja jadłam wszystko normalnie, w tym dużo ostrych rzeczy. Co ma ciąża do jadłospisu? To chyba jednak kwestia indywidualna.

Odpowiedz
avatar huba13
2 2

@rellink: Kolega chyba pomieszał informacje, że kobieta karmiąca nie powinna spożywać ostrych rzeczy, a tak naprawdę to sam nie wiem czy nie powinna, taki mit w każdym razie pokutuje w ogólnej świadomości.

Odpowiedz
avatar stalin150
-1 1

Proszę bardzo: "Kobieta sza i szła i jadła jedzenie. Nagle stanęła. Usiadła. Znowu wstała. Zwymiotowała i umarła. Jamaro Bambusalambu który przybył do polski z etiopii nie spodziewał się że białe kobiety nie są odporne na jad żmiji zygzakowatej którymi on z sześdziesięciomadziewięcioma braćmi się zajadali. Dostał dożywocie i po nieudanym samobójstwie zmarł" Koniec.

Odpowiedz
avatar yabu
0 0

Jaki ciąg dalszy? Podaję kilka do wyboru; 1 Zatruła się którymś składnikiem i przedwcześnie urodziła. 2 Zaczęła rodzić zanim doszła do swoich drzwi. 3 Tak się zapatrzyła w talerzyk, że potknęła się i spadła ze schodów. 4 Przyszedł mąż i nastukał dokarmiaczowi za podrywanie ciężarnej żony. 5 Następnego dnia spotkali się na schodach i bardzo narzekała na paskudny smak. 6 Zjawiła się następnego dnia. I następnego. Zanim się obejrzał miał żonę o paskudnym charakterze i dziecko jeszcze paskudniejsze. Mogę wymyślić więcej, ale po co?

Odpowiedz
Udostępnij