@Ashardon: Zakładając jednak, że historia naprawdę miała miejsce, to w artykule czytamy:
"Policjant powiedział mężczyźnie, że ma mnie przeprosić i podać mi rękę na zgodę", więc pisanie w tytule "Policjant kazał chłopcu podać rękę na zgodę" jest skrajnie tendencyjne w sytuacji, w której miał to być jedynie gest wyrażający przyjęcie przeprosin.
Jeśli jeden chłopek, w dodatku nietrzeźwy terroryzuje kogoś w autobusie i nikt mu nie przerywa, to nie znaczy, że on jest kozakiem... to autobus jest pełen pi×d
Zasłyszane
Ten policjant chyba wcześniej był nauczycielem.
OdpowiedzTeczowa frotka????? Dokad zmierza ten swiat, tak sie obnosic z orientacja.
OdpowiedzA jak było i czy to się w ogóle wydarzyło, to pewnie nigdy się nie dowiemy. Ale jest gównoburza, więc dobrze.
Odpowiedz@Ashardon: Zakładając jednak, że historia naprawdę miała miejsce, to w artykule czytamy: "Policjant powiedział mężczyźnie, że ma mnie przeprosić i podać mi rękę na zgodę", więc pisanie w tytule "Policjant kazał chłopcu podać rękę na zgodę" jest skrajnie tendencyjne w sytuacji, w której miał to być jedynie gest wyrażający przyjęcie przeprosin.
OdpowiedzBrzmi wiarygodnie. Jaki kraj taka policja.
Odpowiedz"Nie obchodzi mnie kto zaczął."
OdpowiedzJeśli jeden chłopek, w dodatku nietrzeźwy terroryzuje kogoś w autobusie i nikt mu nie przerywa, to nie znaczy, że on jest kozakiem... to autobus jest pełen pi×d Zasłyszane
Odpowiedz