Przecież są takie imprezy... Sam organizowałem taką. Był foodtruck, napoje, tort, ciasto itp. Wszystko za darmo. Oczywiście poinformowane były osoby z docelowej grupy, ale jak trafił się ktoś przez przypadek, lub się dowiedział to też za darmo podjadł.
Już są takie imprezy. Nazywają się "pikniki wyborcze".
Odpowiedz@Peppone: Tam dają kiełbasę wyborczą i nawijają makaron na uszy.
OdpowiedzTe imprezy odbywają się co roku z okazji Dnia Dziecka, a powyższy post ma wywołać gównoburzę.
Odpowiedz@kenzol: gówno prawda, Chuya sie znasz
OdpowiedzCi ludzie tak na serio? Może trzeba im częściej mówić "Ty babo jakaś j__ęta jesteś?"
OdpowiedzPrzecież są takie imprezy... Sam organizowałem taką. Był foodtruck, napoje, tort, ciasto itp. Wszystko za darmo. Oczywiście poinformowane były osoby z docelowej grupy, ale jak trafił się ktoś przez przypadek, lub się dowiedział to też za darmo podjadł.
Odpowiedz