Kilka lat temu instalowałem system alarmowy w jednym z sklepów obuwinczych dość znanaj sieci. Była tam Pani ekspert od feng shui. Pani tak się rozpędziła, że podchodzi do mnie i mówi, że to czująka alarmowa nie może być w tym miejscu bo to niezgodne z zasadami feng shui. Ja się pytam to gdzie wg. niej powinna być ta czujka. To mi pokazała miejsce gdzie nawet ktoś kto nie ma pojęcia o systemach alarmowych by nie wymyslił, ale to nie koniec. Pani ekspert zaczęła przebudowywać mi cału system i na mnie z mordą. Ja ją wyśmiałem a ona do wlaciciela/franczyzobiorcy, że to tak nie może być. Ja na to OK, mogę zrobić tak jak chcecie, ale spisujemy protokół, że system nie będzie działał i nie będziemy za to ponosić żadnej odpowiedzialności jak ktoś się włamie a system nie zadziała. I nagle feng shui przestało mieć znaczenie. To dowodzi temu jak bezsensowne są niektóre zawody i "eksperci".
Kilka lat temu instalowałem system alarmowy w jednym z sklepów obuwinczych dość znanaj sieci. Była tam Pani ekspert od feng shui. Pani tak się rozpędziła, że podchodzi do mnie i mówi, że to czująka alarmowa nie może być w tym miejscu bo to niezgodne z zasadami feng shui. Ja się pytam to gdzie wg. niej powinna być ta czujka. To mi pokazała miejsce gdzie nawet ktoś kto nie ma pojęcia o systemach alarmowych by nie wymyslił, ale to nie koniec. Pani ekspert zaczęła przebudowywać mi cału system i na mnie z mordą. Ja ją wyśmiałem a ona do wlaciciela/franczyzobiorcy, że to tak nie może być. Ja na to OK, mogę zrobić tak jak chcecie, ale spisujemy protokół, że system nie będzie działał i nie będziemy za to ponosić żadnej odpowiedzialności jak ktoś się włamie a system nie zadziała. I nagle feng shui przestało mieć znaczenie. To dowodzi temu jak bezsensowne są niektóre zawody i "eksperci".
Odpowiedz