Tak naprawdę to można o nękanie posądzić komornika jak i wierzyciela. Głównie wtedy gdy komornik pobiera ci kasę z wygragrodzenia, kasa spłaca zadłużenie w dużym stopniu bo pobiera więcej niż odsetki narastają na miesiąc, dodatkowo dopłacasz coś dobrowolnie, a tu ci komornik jeszcze auto zabiera albo nieruchomość zajmuje.
Sam znam przypadek gdzie koleś, który alimentów nie płacił latami. Gdy weszło 500+ to je dostał bo związał się już z inną babką. Komornik zabrał, przekazał wierzycielce, facet się poskarżył do sądu, zanim sprawa w sądzie się rozstrzygnęła to prawo zmienili, że komornik 500+ nie może zabrać.
No i wierzycielka musiała oddać.
Takie prawo.
Ech! Ona dobrze wie, że komornik nie dostanie NIC i chce po prostu ułatwić mu pracę i zmniejszyć koszty bezskutecznej egzekucji.
OdpowiedzTak naprawdę to można o nękanie posądzić komornika jak i wierzyciela. Głównie wtedy gdy komornik pobiera ci kasę z wygragrodzenia, kasa spłaca zadłużenie w dużym stopniu bo pobiera więcej niż odsetki narastają na miesiąc, dodatkowo dopłacasz coś dobrowolnie, a tu ci komornik jeszcze auto zabiera albo nieruchomość zajmuje. Sam znam przypadek gdzie koleś, który alimentów nie płacił latami. Gdy weszło 500+ to je dostał bo związał się już z inną babką. Komornik zabrał, przekazał wierzycielce, facet się poskarżył do sądu, zanim sprawa w sądzie się rozstrzygnęła to prawo zmienili, że komornik 500+ nie może zabrać. No i wierzycielka musiała oddać. Takie prawo.
Odpowiedz