Ładnie tak pisać bzdury bez zapoznania się z faktami? Kobieta jest surferką i na tym zarabia, była już nią przed tym związkiem. Zdjęcia o które się rozchodzi, nie są żadnymi pozowanymi zdjęciami w stringach, tylko takimi, na którym serfuje, w żadnych stringach (choć Hill je tak nazwał), tylko zwykłym stroju kąpielowym. A ona pousuwała posty, które mu przeszkadzały.
Ale dodatkowo Hill powiedział jej, że może surfować, ale nie w stroju kąpielowym, do tego ma nie rozmawiać z surferami płci męskiej. Potem stwierdził, że albo wybiera surfing, albo jego, co odcięłoby ją od źródła dochodu.
Jeśli ktoś uważa, że nie były niepokojące zachowania i próba kontrolowania partnera, to chyba ma nie po kolei w głowie.
@paula2828: miałem to samo pisać. Typ miał nasrane w głowie, więc się rozstali. Postawił swoje warunki na związek, widać było za dużo. Dalej bezsens w wyciąganiu tego i robieniu z tego publicznej szopki
@pert: Ciężko stwierdzić, czemu to wyciągnęła, może w jej oczach nazbierało się tego tyle, że "wyrzuciła" to na światło dzienne. Bądź możliwe, że poczuła się upokorzona, bo ponoć po ich rozstaniu nadal wymieniali z sobą wiadomości i to takie (w jej mniemaniu) też o podtekście seksualnym, a okazało się, że on wówczas był już ze swoją (obecnie) żoną. Choć dla mnie nadal wyciąganie prywatnych wiadomości nie jest dobrą opcją.
@Kajothegreat: To bardziej wynikało chyba z jego braku pewności siebie, bo w wielu wywiadach Hill opowiadał o tym, że był gnębiony w szkole ze względu na swoją tuszę i to najprawdopodobniej wpłynęło na jego potrzebę kontroli tej kobiety.
Ona ma przeje*ane jak tęczowi w Polsce...
OdpowiedzBabom od wielu lat pier**li się w głowach.
OdpowiedzŁadnie tak pisać bzdury bez zapoznania się z faktami? Kobieta jest surferką i na tym zarabia, była już nią przed tym związkiem. Zdjęcia o które się rozchodzi, nie są żadnymi pozowanymi zdjęciami w stringach, tylko takimi, na którym serfuje, w żadnych stringach (choć Hill je tak nazwał), tylko zwykłym stroju kąpielowym. A ona pousuwała posty, które mu przeszkadzały. Ale dodatkowo Hill powiedział jej, że może surfować, ale nie w stroju kąpielowym, do tego ma nie rozmawiać z surferami płci męskiej. Potem stwierdził, że albo wybiera surfing, albo jego, co odcięłoby ją od źródła dochodu. Jeśli ktoś uważa, że nie były niepokojące zachowania i próba kontrolowania partnera, to chyba ma nie po kolei w głowie.
Odpowiedz@paula2828: miałem to samo pisać. Typ miał nasrane w głowie, więc się rozstali. Postawił swoje warunki na związek, widać było za dużo. Dalej bezsens w wyciąganiu tego i robieniu z tego publicznej szopki
Odpowiedz@pert: Ciężko stwierdzić, czemu to wyciągnęła, może w jej oczach nazbierało się tego tyle, że "wyrzuciła" to na światło dzienne. Bądź możliwe, że poczuła się upokorzona, bo ponoć po ich rozstaniu nadal wymieniali z sobą wiadomości i to takie (w jej mniemaniu) też o podtekście seksualnym, a okazało się, że on wówczas był już ze swoją (obecnie) żoną. Choć dla mnie nadal wyciąganie prywatnych wiadomości nie jest dobrą opcją.
OdpowiedzWięc sprawdziłem źródła i, hehe, wcale to nie wygląda tak, jak prawiczki z JoeMonstera to przedstawiają. Ziomek ma nasrane pod kopułą. Dawał jej ultimatum co do ich związku, bo nie podobało mu się, że ta dziewczyna (surferka), wrzucała na media społecznościowe zdjęcia takie jak: https://www.surfer.com/.image/ar_1:1%2Cc_fill%2Ccs_srgb%2Cg_xy_center%2Cq_auto:eco%2Cw_1200%2Cx_397%2Cy_107/MTk5MzEwMDIyNDQ0ODUzMTk4/screen-shot-2023-07-12-at-72236-am.png Ziomek ma coś z taliba, ngl.
OdpowiedzZmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 24 sierpnia 2023 o 16:47
@Kajothegreat: To bardziej wynikało chyba z jego braku pewności siebie, bo w wielu wywiadach Hill opowiadał o tym, że był gnębiony w szkole ze względu na swoją tuszę i to najprawdopodobniej wpłynęło na jego potrzebę kontroli tej kobiety.
Odpowiedz