Z ociepleniem klimatu, to jest trochę jak z COVIDEM. Co naukowiec, to opinia. Jedni trąbią, że to spisek i nie ma, drudzy, że jest i ch*j!
A prawda? A prawda pewnie jak zwykle leży gdzieś pośrodku.
@Ashardon: Facet ukradł w sklepie flaszkę. Sprzedawca mówi, że ukradł, na własne oczy widział. Koledzy złodzieja mówią, że nie ukradł, cały czas był z nimi. Gdzie tu jest Twoja "prawda po środku"?
@kwintos: Prawda po środku to fakt, że sporo ludzi trąbi o nadciągającej zagładzie, daty i godziny odliczane do śmierci, że po przekroczeniu 1.5 stopnia to zboża przestaną rosnąć, zwierzęta się rodzic, politycy przestaną kłamać, a świat się skończy. Inni trąbią, że nic nie ma, nic się nie dzieje, my żyjemy i było zimno w listopadzie, więc nie robić sensacji. A rzeczywistość to fakt, że robi się cieplej, a ta magiczna bariera 1.5 stopnia była ustalona przez naukowców jako temperatura przy której zaczniemy znacznie więcej płacić za skutki zmian klimatycznych, niż byśmy zapłacili jakbyśmy skutecznie ograniczyli. I nie mówię o papierowych słomkach tylko o wielkich korporacjach i państwach (chiny, indie). Nie umrzemy, ale zmiany klimatyczne istnieją i za nie zapłacimy. To jest "środek prawdy"
@Ashardon To nieprawda. Konsensus naukowy jest taki, że ocieplenie klimatu jest antropogeniczne. Z COVID-19 też nie było spisku i tez zdecydowanie istnieje.
Ooo i to jest niezbity dowód na to, że JP2 mógł nie znać prawdziwego problemu pedofilii w kościele katolickim, bo tak samo jak w kwestii klimatu, mógł zostać wprowadzony w błąd przez złych doradców...
Nie wiedziałem, że papież był ekspertem od klimatologii, bo - jak widać - miał problemy nawet z historią klimatu.
Odpowiedz@Glaurung_Uluroki: Możesz rozwinąć termin "historia klimatu"? Chodzi o aktywność słoneczną? Czy coś innego?
Odpowiedz@Zelbet: "Klimat w ujęciu wielu - choćby tylko ostatnich osiemdziesięciu - wieków". Szok i niedowierzanie?
OdpowiedzZ ociepleniem klimatu, to jest trochę jak z COVIDEM. Co naukowiec, to opinia. Jedni trąbią, że to spisek i nie ma, drudzy, że jest i ch*j! A prawda? A prawda pewnie jak zwykle leży gdzieś pośrodku.
Odpowiedz@Ashardon: Facet ukradł w sklepie flaszkę. Sprzedawca mówi, że ukradł, na własne oczy widział. Koledzy złodzieja mówią, że nie ukradł, cały czas był z nimi. Gdzie tu jest Twoja "prawda po środku"?
Odpowiedz@kwintos: Prawda po środku to fakt, że sporo ludzi trąbi o nadciągającej zagładzie, daty i godziny odliczane do śmierci, że po przekroczeniu 1.5 stopnia to zboża przestaną rosnąć, zwierzęta się rodzic, politycy przestaną kłamać, a świat się skończy. Inni trąbią, że nic nie ma, nic się nie dzieje, my żyjemy i było zimno w listopadzie, więc nie robić sensacji. A rzeczywistość to fakt, że robi się cieplej, a ta magiczna bariera 1.5 stopnia była ustalona przez naukowców jako temperatura przy której zaczniemy znacznie więcej płacić za skutki zmian klimatycznych, niż byśmy zapłacili jakbyśmy skutecznie ograniczyli. I nie mówię o papierowych słomkach tylko o wielkich korporacjach i państwach (chiny, indie). Nie umrzemy, ale zmiany klimatyczne istnieją i za nie zapłacimy. To jest "środek prawdy"
Odpowiedz@Ashardon To nieprawda. Konsensus naukowy jest taki, że ocieplenie klimatu jest antropogeniczne. Z COVID-19 też nie było spisku i tez zdecydowanie istnieje.
Odpowiedz@Sauronus: przecież to jakiś kolejny szur jak śp. kasperek
Odpowiedz@nologinfound: Press F to pay respect [*]
OdpowiedzOoo i to jest niezbity dowód na to, że JP2 mógł nie znać prawdziwego problemu pedofilii w kościele katolickim, bo tak samo jak w kwestii klimatu, mógł zostać wprowadzony w błąd przez złych doradców...
Odpowiedz