Teraz to ona jest łatwa ale 3000 lat temu jak ekipa postanowiła wejść i w trakcie wspiaczki piorun pieprznął obok jednego z nich powodując lawinę to wszystkim od razu się odechciało a ta garstka co przeżyła to stała się super wierzącą.
Polscy internauci są za to tak leniwi, że nie robili żadnego „researchu” w tym kierunku, tylko uwierzyli na słowo, że tak musi być.
Polskojęzyczny internet jednogłośnie powtarza, że na Olimp nikt się nie wspinał.
A jest to nieprawda.
http://kiwihellenist.blogspot.com/2018/04/ancient-greeks-climbing-mount-olympus.html
Olimp to nie jeden szczyt, ale masyw górski, który składa się z wielu szczytów, spośród których trzy mają ponad 2900 m n.p.m. Praktycznie na wszystkich szczytach są znaleziska archeologiczne z epoki starożytnej.
Plutarch (żył na przełomie I i II w.) odnotował w swoich dziełach doroczne pielgrzymki na szczyty Olimpu, których uczestnicy składali tam ofiary i zapiski z intencjami czy laudacjami. Gdy wracali po roku czy kilku latach, odnajdywali je tam, gdzie je zostawili.
Podobne wspomnienia zapisał św. Augustyn (żył na przełomie IV i V w.).
Jest kilka mitów o Olimpie, które są zwyczajnie fałszywe:
1. Olimp został zdobyty dopiero w 1913. Jest to pierwsze potwierdzone zdobycie góry, nie pierwsze w ogóle.
2. Jest to góra trudna do wspinaczki. Na Olimpie nie ma lodowca. Przez 5 miesięcy w roku nie ma pokrywy śnieżnej. W lecie normalnie nie ma temperatur poniżej zera. Droga na szczyt Agios Antonios (2817 m) to praktycznie spacer jak na Kasprowy Wierch. Dwa najwyższe szczyty (Mitikas i Skolio) wymagają wspinaczki, ale nawet starożytni byli w stanie wspiąć się na nie, a współcześnie przeciętnie sprawna osoba może wejść na szczyt i zejść w jeden dzień.
3. Wspinaczka na Olimp była zakazana albo postrzegana jako bluźnierstwo. Nie ma na to dowodów.
4. Jest tylko jedna góra Olimp. Poza tym, że Olimp ma wiele szczytów, gdziekolwiek osiedlali się Grecy, lokalnie najwyższa góra była nazywana Olimpem (w znaczeniu „najwyższy szczyt”). Olimp niedaleko Aten koło Anabyssos nie ma nawet 500 m wysokości. Olimp koło Sparty ma zaledwie 150 m i na standardy greckie jest zaledwie pagórkiem.
5. Mitikas, który wymaga wspinaczki, był domem bogów. Na jego szczycie nie ma znalezisk archeologicznych. Problem w tym, że Mitikas leży w środku masywu i nie wyróżnia się na tle innych szczytów. Najbardziej prawdopodobnym kandydatem jest Profitis Elias (Prorok Eliasz) o wysokości 2803 m. W starożytności szczyt nazywał się inaczej (nie zostało to zapisane), ale w Grecji miejscowe Olimpy były po zakazie pogaństwa (przez cesarza Teodozjusza w III w.) przemianowywane zwykle na cześć proroka Eliasza właśnie. Szczyt ten nie jest najwyższy, ale jest szczytem o dużej wybitności i leży najbliżej (14 km) miasta Dion, gdzie było, odkryte w 2003, sanktuarium poświęcone Zeusowi Najwyższemu (Dzeus Hypsistos).
Teraz to ona jest łatwa ale 3000 lat temu jak ekipa postanowiła wejść i w trakcie wspiaczki piorun pieprznął obok jednego z nich powodując lawinę to wszystkim od razu się odechciało a ta garstka co przeżyła to stała się super wierzącą.
OdpowiedzPolscy internauci są za to tak leniwi, że nie robili żadnego „researchu” w tym kierunku, tylko uwierzyli na słowo, że tak musi być. Polskojęzyczny internet jednogłośnie powtarza, że na Olimp nikt się nie wspinał. A jest to nieprawda. http://kiwihellenist.blogspot.com/2018/04/ancient-greeks-climbing-mount-olympus.html Olimp to nie jeden szczyt, ale masyw górski, który składa się z wielu szczytów, spośród których trzy mają ponad 2900 m n.p.m. Praktycznie na wszystkich szczytach są znaleziska archeologiczne z epoki starożytnej. Plutarch (żył na przełomie I i II w.) odnotował w swoich dziełach doroczne pielgrzymki na szczyty Olimpu, których uczestnicy składali tam ofiary i zapiski z intencjami czy laudacjami. Gdy wracali po roku czy kilku latach, odnajdywali je tam, gdzie je zostawili. Podobne wspomnienia zapisał św. Augustyn (żył na przełomie IV i V w.). Jest kilka mitów o Olimpie, które są zwyczajnie fałszywe: 1. Olimp został zdobyty dopiero w 1913. Jest to pierwsze potwierdzone zdobycie góry, nie pierwsze w ogóle. 2. Jest to góra trudna do wspinaczki. Na Olimpie nie ma lodowca. Przez 5 miesięcy w roku nie ma pokrywy śnieżnej. W lecie normalnie nie ma temperatur poniżej zera. Droga na szczyt Agios Antonios (2817 m) to praktycznie spacer jak na Kasprowy Wierch. Dwa najwyższe szczyty (Mitikas i Skolio) wymagają wspinaczki, ale nawet starożytni byli w stanie wspiąć się na nie, a współcześnie przeciętnie sprawna osoba może wejść na szczyt i zejść w jeden dzień. 3. Wspinaczka na Olimp była zakazana albo postrzegana jako bluźnierstwo. Nie ma na to dowodów. 4. Jest tylko jedna góra Olimp. Poza tym, że Olimp ma wiele szczytów, gdziekolwiek osiedlali się Grecy, lokalnie najwyższa góra była nazywana Olimpem (w znaczeniu „najwyższy szczyt”). Olimp niedaleko Aten koło Anabyssos nie ma nawet 500 m wysokości. Olimp koło Sparty ma zaledwie 150 m i na standardy greckie jest zaledwie pagórkiem. 5. Mitikas, który wymaga wspinaczki, był domem bogów. Na jego szczycie nie ma znalezisk archeologicznych. Problem w tym, że Mitikas leży w środku masywu i nie wyróżnia się na tle innych szczytów. Najbardziej prawdopodobnym kandydatem jest Profitis Elias (Prorok Eliasz) o wysokości 2803 m. W starożytności szczyt nazywał się inaczej (nie zostało to zapisane), ale w Grecji miejscowe Olimpy były po zakazie pogaństwa (przez cesarza Teodozjusza w III w.) przemianowywane zwykle na cześć proroka Eliasza właśnie. Szczyt ten nie jest najwyższy, ale jest szczytem o dużej wybitności i leży najbliżej (14 km) miasta Dion, gdzie było, odkryte w 2003, sanktuarium poświęcone Zeusowi Najwyższemu (Dzeus Hypsistos).
Odpowiedz