@Rodzio: To zupełnie jak u mojego kumpla w oplu, też dolewa jak mu się kończy. Zwykle dwa razy w miesiącu, co raczej jest częstsze niż dolewanie oleju do frytownicy
@Rodzio Mam VC z 2003 i jakoś nie widzę potrzeby dolewania oleju. Jedynie największy problem jaki miałem to brak zapłonu na jednym cylindrze bo sterownik silnika zwariował, a tu jest hybrydowy.
Ciężko zrobić 10-15 tysięcy km frytkownicą.
Odpowiedz@Xserabis: Może chodzi o to, że co 10 tysięcy klientów
Odpowiedz@Xserabis: a foodtrucki to co? W stacjonarnych można po prostu dolać jak się skończy
Odpowiedz@Rodzio: To zupełnie jak u mojego kumpla w oplu, też dolewa jak mu się kończy. Zwykle dwa razy w miesiącu, co raczej jest częstsze niż dolewanie oleju do frytownicy
Odpowiedz@Xserabis: dlatego napisali, że w golfie, opel to zbyt kosztowny przykład xd
Odpowiedz@Rodzio Mam VC z 2003 i jakoś nie widzę potrzeby dolewania oleju. Jedynie największy problem jaki miałem to brak zapłonu na jednym cylindrze bo sterownik silnika zwariował, a tu jest hybrydowy.
OdpowiedzCzyli jeśli nie ma golfa, to nie wymienia oleju w ogóle?
Odpowiedz@Glaurung_Uluroki: po prostu co jakiś czas dolewa.
OdpowiedzTo w lecie w ogóle się nie wymienia. Przecież jest ciepło i nikt normalny nie chodzi w golfie.
Odpowiedz