Zapytam zupełnie szczerze i poważnie:
da się w tym kraju przeżyć za 4k brutto?
Mam własne mieszkanie, więc czynsz odpada. Koszty jego utrzymania z wszystkimi mediami to ok. 1k. Kolega wynajmujący na zadupiu wydaje łącznie ok 1,5k, ale za mniejsze mieszkanie.
Paliwo bez napraw to niech będzie 400zł.
Nie wiem, ile na jedzenie wychodzi, bo na szczęście tego nie liczę. 1k na osobę?
Do tego trzeba się ubrać, kupić kosmetyki i co zostało z tego 4k? Niech wyskoczy dentysta czy kurtka na zimę. Żyjesz od wypłaty do wypłaty. W najlepszym razie.
Zapytam zupełnie szczerze i poważnie: da się w tym kraju przeżyć za 4k brutto? Mam własne mieszkanie, więc czynsz odpada. Koszty jego utrzymania z wszystkimi mediami to ok. 1k. Kolega wynajmujący na zadupiu wydaje łącznie ok 1,5k, ale za mniejsze mieszkanie. Paliwo bez napraw to niech będzie 400zł. Nie wiem, ile na jedzenie wychodzi, bo na szczęście tego nie liczę. 1k na osobę? Do tego trzeba się ubrać, kupić kosmetyki i co zostało z tego 4k? Niech wyskoczy dentysta czy kurtka na zimę. Żyjesz od wypłaty do wypłaty. W najlepszym razie.
Odpowiedz@Maquabra ja mam podobnie i przy 6k na reke bywa że musze pozyczać.
OdpowiedzNalezysz do klasy sredniej jak srednio mozesz sobie na cokolwiek pozwolić
Odpowiedz