Mieliśmy też dziesiątki tysięcy lat patrzenia, a nagle wszyscy potrzebują okularów
To, że wcześniej nietolerancja glutenu nie była znana nie znaczy, że nie istniała. Po prostu osobniki uczulone na gluten albo się ciągle źle czuły, albo umierały przedwcześnie. Teraz wiemy o celakii i ludzie dotknięci tą przypadłością mogą mieć normalne życie.
Pasuje także do okularów, chociaż w czasach powszechnego analfabetyzmu wady wzroku miały minimalny wpływ na życie przeciętnego chłopa
Może jedna na 100,000 osób ma Celiaklię (nietolerancja glutenu) a i pewno mniej - cała reszta nie ma żadnych problemów z trawieniem tego białka. Cała afera z glutenem to wina marketingu - bo można naiwniakom sprzedawać droższe produkty (nie bo drożej kosztuje produkcja a bo naiwniacy zapłacą). Swoją drogą to dieta bezglutenowa odchudza? To zarzeraj się golonką z frydkami i popijaj słodzoną mocno herbatą - zobaczymy jak schudniesz bo to produkty bezglutenowe.
@CatchNoAlly: chyba ideą diety bezglutenowej było zrezygnowanie z produktów zawierających gluten (i ew. zastąpienie ich jakimiś zdrowymi odpowiednikami), a nie zastępowanie ich innymi, bardzo kalorycznymi produktami.
Twój przykład to tak jakby ktoś Ci powiedział "nie pij coli bo to niezdrowe", a Ty byś zaczął pić benzynę ekstrakcyjną i stwierdził że w sumie to cola nie była taka zła.
Moda na bycie płatkiem śniegu, albo zwykłe niedoxxbanie mózgowe z powodu przymusu wyróżnienia się z tłumu.
To samo co QWERTY i inne plagi żydolewactwa.
I dalej z glutenem
OdpowiedzMieliśmy też dziesiątki tysięcy lat patrzenia, a nagle wszyscy potrzebują okularów To, że wcześniej nietolerancja glutenu nie była znana nie znaczy, że nie istniała. Po prostu osobniki uczulone na gluten albo się ciągle źle czuły, albo umierały przedwcześnie. Teraz wiemy o celakii i ludzie dotknięci tą przypadłością mogą mieć normalne życie. Pasuje także do okularów, chociaż w czasach powszechnego analfabetyzmu wady wzroku miały minimalny wpływ na życie przeciętnego chłopa
OdpowiedzMoże jedna na 100,000 osób ma Celiaklię (nietolerancja glutenu) a i pewno mniej - cała reszta nie ma żadnych problemów z trawieniem tego białka. Cała afera z glutenem to wina marketingu - bo można naiwniakom sprzedawać droższe produkty (nie bo drożej kosztuje produkcja a bo naiwniacy zapłacą). Swoją drogą to dieta bezglutenowa odchudza? To zarzeraj się golonką z frydkami i popijaj słodzoną mocno herbatą - zobaczymy jak schudniesz bo to produkty bezglutenowe.
Odpowiedz@CatchNoAlly: chyba ideą diety bezglutenowej było zrezygnowanie z produktów zawierających gluten (i ew. zastąpienie ich jakimiś zdrowymi odpowiednikami), a nie zastępowanie ich innymi, bardzo kalorycznymi produktami. Twój przykład to tak jakby ktoś Ci powiedział "nie pij coli bo to niezdrowe", a Ty byś zaczął pić benzynę ekstrakcyjną i stwierdził że w sumie to cola nie była taka zła.
OdpowiedzWystarczy czytać skład. Nawet w hipermarkecie jest dużo chlebów, które mają 3-4 składniki.
OdpowiedzModa na bycie płatkiem śniegu, albo zwykłe niedoxxbanie mózgowe z powodu przymusu wyróżnienia się z tłumu. To samo co QWERTY i inne plagi żydolewactwa.
Odpowiedz