Chyba ktoś nie zrozumiał treści mema. Właśnie o to chodzi, żeby operator był w pracy, bo jest operatorem specjalistycznej maszyny (czyli tylko on ją potrafi obsługiwać i bez niego robota nie idzie). A jak kieras poleci po alkomat to go będzie musiał prawdopodobnie wywalić, ew odesłać do domu i kto wtedy będzie obsługiwał maszynę?
Chyba ktoś nie zrozumiał treści mema. Właśnie o to chodzi, żeby operator był w pracy, bo jest operatorem specjalistycznej maszyny (czyli tylko on ją potrafi obsługiwać i bez niego robota nie idzie). A jak kieras poleci po alkomat to go będzie musiał prawdopodobnie wywalić, ew odesłać do domu i kto wtedy będzie obsługiwał maszynę?
Odpowiedz