Zależy, o której autostradzie i odcinku mówimy. Możemy o takim, na którym jest przejazd za 56 zł w jedną stronę, więc przejechanie nią kilka razy w roku (powiedzmy 2x w dwie strony) to będzie 236 zł, dając koszt miesięczny prawie 20 zł za 4 przejazdy :)
Tutaj aktualne ceny:
https://dl.dropboxusercontent.com/s/xfqk186q4ghemuz/mapka-igorsel.png
Czy to jest mem o tym że ktoś popiera bramki? Infrastrukturę zbudowali której utrzymanie kosztuje 70% zysków z opłat... no to super wydane pieniądze, nie ma co, bo winiety ogarnąć nje potrafią. Pobudowali i utrzymują za nasze, opłaty ukryte w paliwue jako podatek drogowy, ale do tego płać za odcinek xxx, a tamten odcinek yyy to w ogóle prywatny i mega drogi ale to wina prywaciarza... pretensje o brak opłat za korzystanie z autostrad może mieć tylko osoba która mieszka na głębokim podlasiu i autostradę widzi faktycznie raz na rok, a nie rozumie że niektórzy kilka razy dziennie są kasowani na bramkach.
@zorann: A ja akurat uważam, że winiety (takie jak w np. Szwajcarii za 40 CHF rocznie za wszystkie autostrady) to znacznie lepsze rozwiązanie. Zapłacą wtedy wszyscy, którzy z autostrad faktycznie korzystają (również tranzyt międzynarodowy który znacznie przyczynia się do konieczności ciągłych remontów tych dróg).
Tłumaczenie, że ludzie z Podlasia mają Ci się zrzucać na autostradę, bo tam nie mają autostrad i "nie wiedzą jak to jest" mówi bardzo wiele o Twoim podejściu. Zawsze możesz, tak samo jak oni, zapitalać przez te wszystkie wioski na około i wtedy nie będziesz kasowany na bramkach (za to poczujesz się jak 'prawdziwy Podlasianin'). :D
https://img.joemonster.org/images/vad/img_68919/b08245d8a0099034316db8cc6baeed2c.jpg
@PinguBerserk tak sie sklada ze w Szwajcarii transport ciężki rozliczany jest z użyciem kilometrówek i kart ID takze te 40CHF to tylko dla obywateli. Dla wjeżdzających z towarem lub tranzytu są karty ID i kilometrowki.
Nigdy nie zapłaciłem nawet za jeden przejazd autostradą, używałem innych dróg
a teraz będę płacił nawet jak nie będę wcale jeździł autem - dziękuję, socjaliści / komuniści.
@Patiomkin: no zobacz... wszystkie drogi opłacam w paliwie a i tak trzeba j3bać za miejsca parkingowe, bramki autostradowe itd, a sam stan dróg mimo w ch^j dużych podatków i tak słaby.
Ale odpowiadając na pytanie retoryczne to już dawno nie tankowałem, mało jeżdżę przez poj3bane ceny paliw. Wybieram rower.
to podobnie jak z podatkiem drogowym w paliwie, płacisz przy tankowaniu i płacisz na bramkach
OdpowiedzZależy, o której autostradzie i odcinku mówimy. Możemy o takim, na którym jest przejazd za 56 zł w jedną stronę, więc przejechanie nią kilka razy w roku (powiedzmy 2x w dwie strony) to będzie 236 zł, dając koszt miesięczny prawie 20 zł za 4 przejazdy :) Tutaj aktualne ceny: https://dl.dropboxusercontent.com/s/xfqk186q4ghemuz/mapka-igorsel.png
OdpowiedzCzy to jest mem o tym że ktoś popiera bramki? Infrastrukturę zbudowali której utrzymanie kosztuje 70% zysków z opłat... no to super wydane pieniądze, nie ma co, bo winiety ogarnąć nje potrafią. Pobudowali i utrzymują za nasze, opłaty ukryte w paliwue jako podatek drogowy, ale do tego płać za odcinek xxx, a tamten odcinek yyy to w ogóle prywatny i mega drogi ale to wina prywaciarza... pretensje o brak opłat za korzystanie z autostrad może mieć tylko osoba która mieszka na głębokim podlasiu i autostradę widzi faktycznie raz na rok, a nie rozumie że niektórzy kilka razy dziennie są kasowani na bramkach.
Odpowiedz@zorann: A ja akurat uważam, że winiety (takie jak w np. Szwajcarii za 40 CHF rocznie za wszystkie autostrady) to znacznie lepsze rozwiązanie. Zapłacą wtedy wszyscy, którzy z autostrad faktycznie korzystają (również tranzyt międzynarodowy który znacznie przyczynia się do konieczności ciągłych remontów tych dróg). Tłumaczenie, że ludzie z Podlasia mają Ci się zrzucać na autostradę, bo tam nie mają autostrad i "nie wiedzą jak to jest" mówi bardzo wiele o Twoim podejściu. Zawsze możesz, tak samo jak oni, zapitalać przez te wszystkie wioski na około i wtedy nie będziesz kasowany na bramkach (za to poczujesz się jak 'prawdziwy Podlasianin'). :D https://img.joemonster.org/images/vad/img_68919/b08245d8a0099034316db8cc6baeed2c.jpg
Odpowiedz@PinguBerserk tak sie sklada ze w Szwajcarii transport ciężki rozliczany jest z użyciem kilometrówek i kart ID takze te 40CHF to tylko dla obywateli. Dla wjeżdzających z towarem lub tranzytu są karty ID i kilometrowki.
Odpowiedz@Rapper3d: Dzięki za info. To też spoko rozwiązanie.
OdpowiedzNigdy nie zapłaciłem nawet za jeden przejazd autostradą, używałem innych dróg a teraz będę płacił nawet jak nie będę wcale jeździł autem - dziękuję, socjaliści / komuniści.
Odpowiedz@allahuwonsz a paliwo tankowałeś? W cenie masz podatek drogowy
Odpowiedz@Patiomkin: no zobacz... wszystkie drogi opłacam w paliwie a i tak trzeba j3bać za miejsca parkingowe, bramki autostradowe itd, a sam stan dróg mimo w ch^j dużych podatków i tak słaby. Ale odpowiadając na pytanie retoryczne to już dawno nie tankowałem, mało jeżdżę przez poj3bane ceny paliw. Wybieram rower.
Odpowiedz