Lubię takie zdjęcia, które o niczym nie świadczą. Wokół mogło być pierdylion wolnych miejsc lub po prostu - jak to się często zdarza - ktoś chciał ustąpić miejsca, ale babka powiedziała "dzięki, jadę tylko jeden przystanek". To co kur*a wtedy należy zrobić? Zglebić ją na siłę na tym krześle?
W kulturze osobistej osób postronnych chodzi o to, że ten starszy człowiek nie ma "otwierać gęby" tylko powinien mieć miejsce z automatu. I wcale nie chodzi o szacunek (bo faktem jest, że nie każdy na niego zasługuje) a o to, że STAROŚĆ TO NIE CHOROBA TYLKO PRZEZNACZENIE. I choćbyśmy zaklinali rzeczywistość to nie ominie nikogo z nas o czym, mam wrażenie, moi rówieśnicy zdają się nie pamiętać. Jako staruszka wolałabym spotkać na swojej drodze osoby wyznające moje zasady i siedzieć dups**kiem na ustąpionym miejscu bez żebraniny niż młodzież, przed którą miałabym się płaszczyć o wolne miejsce. Życzę tego również i Wam bo Was też to czeka.
Lubię takie zdjęcia, które o niczym nie świadczą. Wokół mogło być pierdylion wolnych miejsc lub po prostu - jak to się często zdarza - ktoś chciał ustąpić miejsca, ale babka powiedziała "dzięki, jadę tylko jeden przystanek". To co kur*a wtedy należy zrobić? Zglebić ją na siłę na tym krześle?
Odpowiedz@Ashardon ewentualnie nawet gęby nie otwarła i oczekuje, że wszyscy będą wokół skakać bo "się należy szacunek".
OdpowiedzW kulturze osobistej osób postronnych chodzi o to, że ten starszy człowiek nie ma "otwierać gęby" tylko powinien mieć miejsce z automatu. I wcale nie chodzi o szacunek (bo faktem jest, że nie każdy na niego zasługuje) a o to, że STAROŚĆ TO NIE CHOROBA TYLKO PRZEZNACZENIE. I choćbyśmy zaklinali rzeczywistość to nie ominie nikogo z nas o czym, mam wrażenie, moi rówieśnicy zdają się nie pamiętać. Jako staruszka wolałabym spotkać na swojej drodze osoby wyznające moje zasady i siedzieć dups**kiem na ustąpionym miejscu bez żebraniny niż młodzież, przed którą miałabym się płaszczyć o wolne miejsce. Życzę tego również i Wam bo Was też to czeka.
Odpowiedz