Ta akcja jest dość zabawna, bo ktoś się zwyczajnie przeklikał i nie sprawdził. Po wprowadzeniu takich danych i ich zatwierdzeniu wszelkie zmiany to naprawdę wielka sprawa i to nie jest tak, że można odklikać. Wbrew temu, co się wydaje januszom, bank to nie klikanie cyferek w excelu. Jeden zawalił, inni nie wiedzieli, co z tym teraz zrobić, włączyła się spychologia, nikt nie chciał wziąć odpowiedniości i taki efekt. Szkoda tylko przypadkowej ofiary.
Trzeba było ukryć kreatywnie te 2 miliony wzięte na reklamy... ( ͡~ ͜ʖ ͡°)
OdpowiedzTa akcja jest dość zabawna, bo ktoś się zwyczajnie przeklikał i nie sprawdził. Po wprowadzeniu takich danych i ich zatwierdzeniu wszelkie zmiany to naprawdę wielka sprawa i to nie jest tak, że można odklikać. Wbrew temu, co się wydaje januszom, bank to nie klikanie cyferek w excelu. Jeden zawalił, inni nie wiedzieli, co z tym teraz zrobić, włączyła się spychologia, nikt nie chciał wziąć odpowiedniości i taki efekt. Szkoda tylko przypadkowej ofiary.
OdpowiedzJa tu widzę problem w zabezpieczeniu przed "zatwierdzeniem". A czy ta ofiara dostanie zadośćuczynienie? Czekam na jakieś informacje w temacie.
Odpowiedz