Podpowiem ci jak działa świat, łatwo jest dojść do konsensusu jak podejmujesz jakąś decyzję sam, jak pojawia się dwie i więcej osób to już jest trudniej zadowolić wszystkich, a jak masz cały kraj to nie ma takiej decyzji która zadowoli wszystkich, więc zawsze będzie ktoś kto powie że mu źle. Jeżeli chodzi o podnoszenie stóp to konsensus w środowisku był taki żeby nie obniżać, ale ekonomiści spodziewali się obniżenia o 25 pp ze względu na to że RPP nie jest apolityczne (zgodnie ze swoim statutem powinno być, ale tu jest Polska i większość organizacji centralnych jest sterowana bardziej lub mniej pośrednio przez karakana, a jego wyborcy mają to w doopie) więc jasne było że RPP gra na rękę partii rządzącej i obniży stopy przed wyborami, nikt normalny jednak się nie spodziewał obniżki aż o 75 pp i stąd to gwałtowne osłabienie złotówki
@Zelbet:
Problem? W sensie? Obrazek z 10 września, jak wszyscy dokładnie widzą.
Teraz mamy następne 0,25%.
@roman02:
Mądrzy ludzie, którzy pisali obecną konstytucję na wzór dokumentów, które kiedyś napisali już inni mądrzy ludzie, dobrze rozumieli, że tu nie chodzi o zadowalanie kogokolwiek. Równowaga władzy polega właśnie na tym, że zadowalanie jednej grupki ludzi kosztem całej skłóconej reszty nie powinno działać. Dlatego właśnie RPP ma być apolityczna i mieć jeden cel: kontrolę inflacji.
Teraz niestety cel jest inny: wybory towarzyszy mocodawców i agentów prowadzących. Brak poczucia patriotyzmu u rządzących i ich wyborców sprawia, że w dudzie mają stan państwa tak długo, jak utrzymują się u koryta. Bo kto by nie chciał synekur i darmowych nieruchomości? Inaczej na dobrą pracę i majątek szans nie mają. Nawet na prostytucję są za brzydcy. Do RPP wstawiają ludzi bez kręgosłupa moralnego, którzy dobrze wiedzą, że gdyby nie służalczość wobec władzy, do niczego by w życiu nie doszli. Dlatego też nie realizują swoich konstytucyjnych zadań, tylko podobnie jak Obajtek, robią tak, żeby ludzie głupi i z marginesu (co potwierdzają statystyki) byli zadowoleni kosztem całej reszty.
Demokracja to instytucje, nie urna wyborcza. Demokracja, jak potwierdza ostatnie 200 lat, działa najlepiej ze wszystkich form rządów dla największej rzeszy ludzi. Z wyjątkiem jedynie brudzińskich, błaszczaków, pawłowiczów, piotrowiczów i podobnych dyletantów, którzy w normalnym, równym świecie zawsze będą nikim. Żeby hołota mogła być bez wysiłku elitą, musi zniszczyć instytucje. Może i zaszkodzi w ten sposób wszystkim, ale co ją to interesuje? To ludzie mądrzy i kompetentni współpracują - hołota się nawzajem zwalcza i na sobie pasożytuje.
Dawno nie było odpowiednio dużej wojny, żeby hołotę wykosić, więc takie mamy efekty.
@roman02: Bardziej mi chodziło o fakt, że niektórzy są już tak zafiksowani na swoim „antypisizmie”, że czego by rząd nie zrobił to zawsze będzie źle. Robią jedno – źle, robią coś odwrotnego – źle, nic nie robią – też źle, bo nic nie robią. Gratuluję podejścia :D
@Maquabra: Mamy następne -0.25%, ale już zmiany kursu jak powyżej - nie mamy. I problemem jest właśnie to, że teraz nie skorelowało więc teoria o związku wysokości stóp z kursem wydaje się nieprawdziwa. Chyba, że to coś powyżej miało przekazać coś innego ;)
Ja wiem że kurs od tego oszalał, ale to już minimum przyzwoitości wymaga, aby wstawić odpowiedni screen, a nie przeskalować wykres na byle jakim miejscu gdzie skok wynosi 4 grosze... podczas gdy poszło w górę o 50...
Będą się PISowskie imbecyle cieszyły, gdy po wyborach benzyna skoczy o 1,5-2 zł - a za nią oczywiście inflacja.
"Mamy jednocyfrową inflację", powiedział "najbardziej apolityczny prezes NBP w historii 3rp" (sam się tak nazwał), stopy można już obniżać... A przyklasnęli mu @Klugheit i @yahoo111
@Kajothegreat: Ty masz jakąś obsesję na moim punkcie. Widzisz pod tym obrazkiem moją wypowiedź?
Ze stopami procentowymi jest tak, że każda partia chce je jednocześnie obniżać i podwyższać.
KO protestowała jednocześnie przeciwko wysokiej inflacji i przeciwko podnoszeniu stóp procentowych. Ale nie da się mieć jednego i drugiego, dlatego strasznie ciekaw jestem, co KO zrobi, jeśli wygra wybory. Glapińskiego nie mogą odwołać jeszcze przez 5 lat. No, chyba że podeptają konstytucję i go odwołają. Albo właśnie nie odwołają i będą mieli wygodnego kozła ofiarnego, który będzie wszystkiemu winny.
@yahoo111: Obsesję? Nie. Powołałem cię na świadka, jako kogoś, kto patrzy na świat przez pryzmat racji stanu według ścisłej definicji zwolenników polityki uprawianej przez PIS.
Zabawne zresztą, że już powołałeś się na PO, jako główny (czy jedyny) argument przeciwwagi. Czy to nie jest dowód, że na właściwych się powołałem, że jesteś tu moją 'cudowną' reprezentacją wywoływanej przeze mnie grupy społecznej?
Odpowiedz
Zmodyfikowano
3 razy.
Ostatnia modyfikacja:
5 października 2023 o 14:55
@Kajothegreat: Tak, masz obsesję. Bo nie zabrałem ani razu głosu w sprawie, czy podnoszenie/obniżanie stóp procentowych jest dobre/złe.
Co jest zabawnego w tym, że powołałem się na PO, czy KO? Wybory wygra albo PiS, albo KO, przy czym od razu zostało zapowiedziane, że KO, 3D i Lewica powołają wspólny rząd, dlatego się zastanawiam, który głos wygra w rządzie ewentualnej opozycji, bo na tydzień przed ciszą wyborczą nie podali składu tzw. gabinetu cieni i nie zapowiedzieli NIC A NIC programu ekonomicznego, który rzekomo jest lepszy od pisowskiego.
W czym jest lepszy? Zaczną od sprzedaży Orlenu z PGNiGiem, żeby gdy skończy się z końcem 2024 nadzór URE nad taryfami gazowymi dla odbiorców indywidualnych, zwalić podwyżki cen gazu na nowego prywatnego nabywcę? Czy wtedy nagle będzie wszystkim na rękę ugadywanie się z Putinem?
A wykres to nie euro przypadkiem?
OdpowiedzPodnoszą stopy % - źle, obniżają - też źle. No nie dogodzisz ;-)
OdpowiedzPodpowiem ci jak działa świat, łatwo jest dojść do konsensusu jak podejmujesz jakąś decyzję sam, jak pojawia się dwie i więcej osób to już jest trudniej zadowolić wszystkich, a jak masz cały kraj to nie ma takiej decyzji która zadowoli wszystkich, więc zawsze będzie ktoś kto powie że mu źle. Jeżeli chodzi o podnoszenie stóp to konsensus w środowisku był taki żeby nie obniżać, ale ekonomiści spodziewali się obniżenia o 25 pp ze względu na to że RPP nie jest apolityczne (zgodnie ze swoim statutem powinno być, ale tu jest Polska i większość organizacji centralnych jest sterowana bardziej lub mniej pośrednio przez karakana, a jego wyborcy mają to w doopie) więc jasne było że RPP gra na rękę partii rządzącej i obniży stopy przed wyborami, nikt normalny jednak się nie spodziewał obniżki aż o 75 pp i stąd to gwałtowne osłabienie złotówki
Odpowiedz@roman02: Problem w tym, że to osłabienie sprzed przedostatniej obniżki stóp ;-)
Odpowiedz@Zelbet: Problem? W sensie? Obrazek z 10 września, jak wszyscy dokładnie widzą. Teraz mamy następne 0,25%. @roman02: Mądrzy ludzie, którzy pisali obecną konstytucję na wzór dokumentów, które kiedyś napisali już inni mądrzy ludzie, dobrze rozumieli, że tu nie chodzi o zadowalanie kogokolwiek. Równowaga władzy polega właśnie na tym, że zadowalanie jednej grupki ludzi kosztem całej skłóconej reszty nie powinno działać. Dlatego właśnie RPP ma być apolityczna i mieć jeden cel: kontrolę inflacji. Teraz niestety cel jest inny: wybory towarzyszy mocodawców i agentów prowadzących. Brak poczucia patriotyzmu u rządzących i ich wyborców sprawia, że w dudzie mają stan państwa tak długo, jak utrzymują się u koryta. Bo kto by nie chciał synekur i darmowych nieruchomości? Inaczej na dobrą pracę i majątek szans nie mają. Nawet na prostytucję są za brzydcy. Do RPP wstawiają ludzi bez kręgosłupa moralnego, którzy dobrze wiedzą, że gdyby nie służalczość wobec władzy, do niczego by w życiu nie doszli. Dlatego też nie realizują swoich konstytucyjnych zadań, tylko podobnie jak Obajtek, robią tak, żeby ludzie głupi i z marginesu (co potwierdzają statystyki) byli zadowoleni kosztem całej reszty. Demokracja to instytucje, nie urna wyborcza. Demokracja, jak potwierdza ostatnie 200 lat, działa najlepiej ze wszystkich form rządów dla największej rzeszy ludzi. Z wyjątkiem jedynie brudzińskich, błaszczaków, pawłowiczów, piotrowiczów i podobnych dyletantów, którzy w normalnym, równym świecie zawsze będą nikim. Żeby hołota mogła być bez wysiłku elitą, musi zniszczyć instytucje. Może i zaszkodzi w ten sposób wszystkim, ale co ją to interesuje? To ludzie mądrzy i kompetentni współpracują - hołota się nawzajem zwalcza i na sobie pasożytuje. Dawno nie było odpowiednio dużej wojny, żeby hołotę wykosić, więc takie mamy efekty.
Odpowiedz@roman02: Bardziej mi chodziło o fakt, że niektórzy są już tak zafiksowani na swoim „antypisizmie”, że czego by rząd nie zrobił to zawsze będzie źle. Robią jedno – źle, robią coś odwrotnego – źle, nic nie robią – też źle, bo nic nie robią. Gratuluję podejścia :D
Odpowiedz@Maquabra: Mamy następne -0.25%, ale już zmiany kursu jak powyżej - nie mamy. I problemem jest właśnie to, że teraz nie skorelowało więc teoria o związku wysokości stóp z kursem wydaje się nieprawdziwa. Chyba, że to coś powyżej miało przekazać coś innego ;)
Odpowiedztuska już nie ma i te zwyczaje się skończyły
OdpowiedzJa wiem że kurs od tego oszalał, ale to już minimum przyzwoitości wymaga, aby wstawić odpowiedni screen, a nie przeskalować wykres na byle jakim miejscu gdzie skok wynosi 4 grosze... podczas gdy poszło w górę o 50...
OdpowiedzBędą się PISowskie imbecyle cieszyły, gdy po wyborach benzyna skoczy o 1,5-2 zł - a za nią oczywiście inflacja. "Mamy jednocyfrową inflację", powiedział "najbardziej apolityczny prezes NBP w historii 3rp" (sam się tak nazwał), stopy można już obniżać... A przyklasnęli mu @Klugheit i @yahoo111
Odpowiedz@Kajothegreat: Ty masz jakąś obsesję na moim punkcie. Widzisz pod tym obrazkiem moją wypowiedź? Ze stopami procentowymi jest tak, że każda partia chce je jednocześnie obniżać i podwyższać. KO protestowała jednocześnie przeciwko wysokiej inflacji i przeciwko podnoszeniu stóp procentowych. Ale nie da się mieć jednego i drugiego, dlatego strasznie ciekaw jestem, co KO zrobi, jeśli wygra wybory. Glapińskiego nie mogą odwołać jeszcze przez 5 lat. No, chyba że podeptają konstytucję i go odwołają. Albo właśnie nie odwołają i będą mieli wygodnego kozła ofiarnego, który będzie wszystkiemu winny.
Odpowiedz@yahoo111: Obsesję? Nie. Powołałem cię na świadka, jako kogoś, kto patrzy na świat przez pryzmat racji stanu według ścisłej definicji zwolenników polityki uprawianej przez PIS. Zabawne zresztą, że już powołałeś się na PO, jako główny (czy jedyny) argument przeciwwagi. Czy to nie jest dowód, że na właściwych się powołałem, że jesteś tu moją 'cudowną' reprezentacją wywoływanej przeze mnie grupy społecznej?
OdpowiedzZmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 5 października 2023 o 14:55
@Kajothegreat: Tak, masz obsesję. Bo nie zabrałem ani razu głosu w sprawie, czy podnoszenie/obniżanie stóp procentowych jest dobre/złe. Co jest zabawnego w tym, że powołałem się na PO, czy KO? Wybory wygra albo PiS, albo KO, przy czym od razu zostało zapowiedziane, że KO, 3D i Lewica powołają wspólny rząd, dlatego się zastanawiam, który głos wygra w rządzie ewentualnej opozycji, bo na tydzień przed ciszą wyborczą nie podali składu tzw. gabinetu cieni i nie zapowiedzieli NIC A NIC programu ekonomicznego, który rzekomo jest lepszy od pisowskiego. W czym jest lepszy? Zaczną od sprzedaży Orlenu z PGNiGiem, żeby gdy skończy się z końcem 2024 nadzór URE nad taryfami gazowymi dla odbiorców indywidualnych, zwalić podwyżki cen gazu na nowego prywatnego nabywcę? Czy wtedy nagle będzie wszystkim na rękę ugadywanie się z Putinem?
Odpowiedz@yahoo111: Oh, już wjechała "wyprzedaż majątku państwowego" z "ugadywaniem się z Putinem"...
Odpowiedz