@ChiKenn: Ale hierarchia to z definicji nie jest "duża część". To jak jakbyś powiedział, że pracownicy banków świetnie zarabiają na podstawie wiedzy o dochodach kilkunastu prezesów.
@ChiKenn: A to inna sprawa.
Ale nie można powiedzieć, że to większość ani nawet że większość księży żyje na takim poziomie, a taki poziom uproszczenia i generalizacji prezentuje obrazek.
@Glaurung_Uluroki: pewnie, tylko kwestia co jest kosztem (pomniejsza zysk), bo może to być zarówno pomoc bezdomnym jak też nowe, luksusowe auto i utrzymanie 24h/7 dni w tygodniu "pomocy domowej" - dziwnym trafem kobiety, młodej i urodziwej :) nie to, żebym to negował, bo ja w tym nic złego nie widzę, w przeciwieństwie do samego kościoła, który takich praktyk zabrania i negatywnie ocenia w swoich naukach
No tak, bo przecież każdy ksiądz opływa w luksusy i żyje ponad stan...
Odpowiedz@Klugheit: nie, nie każdy, a duża część - zwłaszcza tych wyżej w hierarchii, a to się jednak zupełnie nie klei z tym czego nauczają
Odpowiedz@ChiKenn: Ale hierarchia to z definicji nie jest "duża część". To jak jakbyś powiedział, że pracownicy banków świetnie zarabiają na podstawie wiedzy o dochodach kilkunastu prezesów.
Odpowiedz@Klugheit: tylko ta mała część ma największy wpływ na kierunek działania organizacji
Odpowiedz@ChiKenn: A to inna sprawa. Ale nie można powiedzieć, że to większość ani nawet że większość księży żyje na takim poziomie, a taki poziom uproszczenia i generalizacji prezentuje obrazek.
Odpowiedz@Klugheit: ale ja nie użyłem wyrazu większość? :)
Odpowiedz@ChiKenn: Odnoszę się do obrazka :-)
OdpowiedzPrzychód, to jeszcze nie zysk.
Odpowiedz@Glaurung_Uluroki: pewnie, tylko kwestia co jest kosztem (pomniejsza zysk), bo może to być zarówno pomoc bezdomnym jak też nowe, luksusowe auto i utrzymanie 24h/7 dni w tygodniu "pomocy domowej" - dziwnym trafem kobiety, młodej i urodziwej :) nie to, żebym to negował, bo ja w tym nic złego nie widzę, w przeciwieństwie do samego kościoła, który takich praktyk zabrania i negatywnie ocenia w swoich naukach
Odpowiedz