Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

Mistrzowie.org

Pokaż menu
Szukaj

Brak pieniędzy

by matheus3004
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar wroblitz
5 7

Przypuszczam, że może chodzić o to, że jednak dając Rydzykowi, istotnie te pieniądze trafiają do niego i darczyńca świadomie i z własnej woli godzi się na to, przede wszystkim zaś nie występuje znamię oszustwa w postaci "wprowadzenia w błąd albo wyzyskania błędu lub niezdolności do należytego pojmowania przedsiębranego działania". Podczas gdy w przypadku metody na wnuczka, przekazujący pieniądze jest wprowadzany w błąd i sądząc, że przekazuje pieniądze swojemu wnuczkowi, w istocie przekazuje je oszustowi.

Odpowiedz
avatar Kajothegreat
-1 1

@wroblitz: Tylko w tym wypadku ludzie też nie wiedzą, na co konkretnie wpłacają pieniądze. Czy gdyby się okazało, że Rydzyk za wpłaty kupuje sobie kobiety do haremu, wpłacający mieliby prawo czuć się oszukani?

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 7 listopada 2023 o 2:04

avatar wroblitz
0 2

@Kajothegreat: Nie wiem, skąd w Twojej wypowiedzi to "też" (należałoby użyć zwrotu "z kolei" - "tutaj z kolei mamy taki problem, że (...)"), albowiem ja nigdzie nie napisałem, że ci od Rydzyka "wiedzą, na co te pieniądze później idą", niemniej jednak jakoś spróbuję się odnieść do tego, co napisałeś. Generalnie wszystko zależy od tego, jak głębokiej wykładni poddamy to "konkretnie". W skrajnej należałoby zarzucić oszustwo nawet schronisku dla zwierząt, które zbiera na karmę dla psów, ostatecznie jednak zbiera tyle pieniędzy, że kupuje karmę, którą planowało kupić, a oprócz tego jeszcze 50 kocy (wówczas ktoś, kto wpłacił na karmę, miałby prawo czuć się oszukany podług tego, co piszesz). Co w sytuacji, w której tylko za połowę tej kwoty kupionoby karmę, a za drugą koce? Czy też za połowę koce, a za drugą pracownicy zatankowaliby służbowe samochody? Występek oszustwa mówi o niekorzystnym rozporządzeniu mieniem, a po stronie sprawczej o osiągnięciu korzyści majątkowej. Z osiągnięciem korzyści majątkowej zaś mielibyśmy do czynienia w sytuacji, w której środki te ktoś by sobie wziął i wydał zgodnie z własnym uznaniem, zaspokajając swoje potrzeby (co może mieć miejsce w tym podanym przez Ciebie - dość absurdalnym, ale jednak - przykładzie z haremem). Tak długo jak są one wydawane zgodnie ze statutową działalnością schroniska, tak długo nie może być mowy o oszustwie, więc sam spór o to, czy darczyńcy są w takiej sytuacji wprowadzani w błąd, czy nie, jest de facto bez żadnego znaczenia, albowiem przesłanki te (wprowadzenie w błąd i osiągnięcie korzyści majątkowej) muszą wystąpić łącznie, a do tego jeszcze musi istnieć taki zamiar (osiągnięcia korzyści majątkowej) w momencie wprowadzania w błąd (w sensie - nie może się on pojawić dopiero później, na skutek zaistnienia jakichś okoliczności). Inna kwestia, że w praktyce właściwie niemożliwym jest wykazanie, co zostało kupione za co, albowiem ciągle mamy do czynienia z przepływami środków. Konia z rzędem Ci, jeżeli będziesz w stanie mi powiedzieć, co zostało sfinansowane z jakich środków w sytuacji, w której mamy jedną wpłatę w wysokości 500 zł z tytułem przelewu "na karmę", jedną za 250 zł na ogrzewanie (cholera wie, czy chodzi tu o koce, czy rachunki za prąd), dwie "na Pimpka" o łącznej wartości 350 zł i jedną "na szczeniaki", zaś po stronie wydatków mamy jakieś raty na kwotę 800 zł, rachunek za prąd na 968 zł, zakup karmy za 200 zł, paliwo za 540 i koce za 320 zł. Konia z dwoma rzędami zaś, jeśli będziesz w stanie przedstawić jakieś dowody na to, że np. koce zostały w tych 78% (250 z 320 zł) pokryte ze środków na ogrzewanie, a nie np. na karmę i z czego zostało pokryte pozostałe 22% (przy czym pragnę podkreślić, że to wciąż jest dość banalny i nieżyciowy przykład). Coś takiego byłoby możliwe w sytuacji, w której utworzonoby takie tematyczne subkonta (np. "Na zakup karmy", "Na koce") i środki z danych kont byłyby wpłacane przez darczyńców bezpośrednio na nie i wydatkowane wyłącznie na cele odpowiadające ich nazwom. Z tym, że takie rozwiązanie byłoby niepraktyczne i rodziło inny problem, albowiem na jednym z nich dość szybko pojawiłby się deficyt, na innym nadwyżka, zaś zgoda na transfer pieniędzy z jednego na drugie, wymagałaby zgody każdego z darczyńców, jeżeli schronisko chciałoby być aż tak transparentne (a jeżeli by nie chciało, to idea tworzenia subkont miajałaby się z celem). Podsumowując - w sytuacji, w której Rydzyk zbiera na utrzymanie TV Trwam i Radia Maryja, a zamiast tego kupuje sobie kolejnego Bentleya, albo te panienki do haremu, to mamy do czynienia z oszustwem. Natomiast w sytuacji, w której wyda te pieniądze np. na utrzymanie swoich słynnych term lub szkoły (zwłaszcza w sytuacji, w której nie wykaże mu się - jako że ciężar dowodowy spoczywa w takiej sytuacji na oskarżycielu - że już w momencie ogłoszenia zbiórki przyświecał mu taki zamiar), to o oszustwie (przynajmniej w rozumieniu kodeksowym, bo czym innym jest oszustwo w rozumieniu moralnym / społecznym) nie może być mo

Odpowiedz
avatar Kajothegreat
0 0

@wroblitz: ??? Czyli co, ludzie, którzy są celowo wprowadzani w błąd, wiedzą, na co wpłacają pieniądze?

Odpowiedz
avatar wroblitz
0 0

@Kajothegreat: Jeżeli tyle zrozumiałeś z tego, co napisałem, to chyba będę musiał Ci to spróbować wyłożyć raz jeszcze - może tym razem w nieco inny sposób. Generalnie chodzi o to, że takie konstrukcje, jak: "Tylko, że w tym wypadku też cośtam", są uzasadnione w sytuacji, w której Twój adwersarz negował ten fakt, lub przynajmniej napisał coś, co mogłoby to sugerować (podczas gdy ja w ogóle nie zabrałem żadnego stanowiska w kwestii tego, czy taki oszust na wnuczka informuje swoją ofiarę o tym, na co wydał zabrane jej pieniądze (bo uważam to za tak oczywiste, że aż pisanie, że tego nie robi jest dla mnie żenujące, no ale jeżeli rozmowa z Tobą tego wymaga i da Ci to jakaś satysfakcję i poczucie wygranej, to tak - uważam, że nie informuję), a jedynie napisałem, że oszukanie kogoś na wnuczka i sytuacja, w której traci się pieniądze jest czymś gorszym niż ich dobrowolne przekazanie jakiejś osoby bez pewności, na co zostaną one spożytkowane). Przykładowo, gdybyśmy się spierali o to, który piłkarz jest lepszy: Kylian Mbappe czy Lionel Messi, a ja napisałbym, że Messi, bo zdobył tytuł Mistrza Świata, to mógłbyś napisać to swoje "Tylko, że Mbappe też zdobył tytuł Mistrza Świata" i wtedy miałoby to jak najbardziej sens. W momencie, w którym jednak w żaden sposób nie odnoszę się do tego trofeum i np. pisze, że moim zdaniem Messi jest lepszy, bo zdobył więcej bramek w Lidze Mistrzów, grał w trudniejszych ligach, albo jest bardziej wszechstronny, to pisanie "Tylko, że Mbappe też zdobył tytuł Mistrza Świata" jest od czapy i nie ma żadnego sensu, zaś dopisywanie w odpowiedzi na zwrócenie na to uwagi "??? Czyli co, uważasz, że Mbappe nie zdobył tytułu Mistrza Świata?" jest jedynie kolejnym krokiem na tej absurdalnej drodze i jeszcze jednym dowodem na to, że kompletnie nie masz pojęcia, co stanowi clou problemu. Mam nadzieję, że teraz już łapiesz, bo serio - nie mam siły tłumaczyć Ci tego po raz trzeci.

Odpowiedz
avatar Kajothegreat
0 0

@wroblitz: ?????????????????????????????????????????? 1. "że jednak dając Rydzykowi, istotnie te pieniądze trafiają do niego i darczyńca świadomie i z własnej woli godzi się na to, przede wszystkim zaś nie występuje znamię oszustwa w postaci "wprowadzenia w błąd albo wyzyskania błędu lub niezdolności do należytego pojmowania przedsiębranego działania (...)" -> 2."Tylko w tym wypadku ludzie też nie wiedzą, na co konkretnie wpłacają pieniądze." -> 3. "Nie wiem, skąd w Twojej wypowiedzi to "też"" -> 4. "Czyli co, ludzie, którzy są celowo wprowadzani w błąd, wiedzą, na co wpłacają pieniądze?"

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 7 listopada 2023 o 18:08

avatar wroblitz
1 1

@Kajothegreat: Widzę, że próby wyjaśnienia ci jednej prostej rzeczy skutkują wyłącznie wysypem kolejnych pytajników i fragmentów, których nie rozumiesz. Wybacz, ale naprawdę ani nie mam siły, ani czasu, żeby ci to wszystko tłumaczyć (tym bardziej przy świadomości, że wyjaśnienie ci jednej rzeczy sprawia, że przestajesz rozumieć kolejne 4, więc w tym lawinowym tempie w ciągu 4 komentarzy dobilibyśmy do 256).

Odpowiedz
avatar Kajothegreat
0 0

@wroblitz: I tak oto zwykły rachunek zdań przeszedł w jakieś dziwaczne dywagacje o piłkarzykach. Ale rozpiszę ci cierpliwie tę skomplikowaną implikację, byś zrozumiał istotę choćby tylko jednego z 'pytajników': Skoro zarówno ci, którzy są oszukiwani metodą na wnuczka, jak też tamci drudzy, za których pieniądze Ojciec Redemptorysta kupuje sobie Maybacha albo funduje nierentowne elektrociepłownie (do których także dokładają się podatnicy), dają pieniądze na cele, których w istocie nie znają (bo zostali w taki czy inny sposób oszukani), to, zdaje się, partykuła "też" wskazuje na podobieństwo jednego z drugim, nie zaś na jakieś: "konstrukcje, jak: "Tylko, że w tym wypadku też cośtam", są uzasadnione w sytuacji, w któ...(...)"

Odpowiedz

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 7 listopada 2023 o 18:59

avatar wroblitz
0 0

@Kajothegreat: Fajnie, tylko w tym wszystkim zdajesz się nie zauważać tego, że twoje pierwotne "też" nie odnosiło się do tego, że jedni i drudzy są oszukiwani (już pomijam fakt, że padło przed Maybachem, więc już z tego tylko chronologicznego względu nie mogło nawiązywać do tej kwestii - czego w tej chwili się chwytasz, tylko do braku wiedzy, na co przeznaczane są ich pieniędze (vide: "Tylko w tym wypadku ludzie też nie wiedzą, na co konkretnie wpłacają pieniądze"). Serio, ja już od ciebie dużo nie wymagam, bo nie pierwszy raz udowadniasz mi, że dyskusje z tobą są totalnie bezsensowne, ale mógłbyś chociaż rozumieć to, co sam piszesz.

Odpowiedz
avatar zapas
0 0

@Kajothegreat:Od niedawna wbijam na Mistrzów i komentarze znajduję jako dość ciekawą część, przy czym większość komentatorów stara się wzmaocnić heheszkowanie, co jest zapewne w 100% zgodne z intencjami strony. Ale nie wszyscy. Ciebie np. widzę, jako czepialskiego nerwusa, z odnoszeniem się do innych w stylu "wszyscy głupi ino nie jo", z załączonymi obelgami do tych, którzy zechcą mieć inne zdanie, niż ty. Wybrałem tę dyskusję z 2 powodów: po pierwsze tu aż tak nie bluzgasz na oponenta i chciałbym zachęcić do pójścia dalej w tym kierunku, a po drugie wroblitza widzę jako gościa z drugiego końca spektrum - z ogładą przedstawia logiczne i właściwe z prawnego punktu widzenia argumenty, bez agresji skierowanej przeciw dyskutantom o odmiennym punkcie widzenia. inni też potrafią rzeczowo, bez nerwów dyskutować z kimś o innym zdaniu. Przykład: Rodzio, 18 stycznia "Antykoncepcja". Poza tym zauważyłem, że notorycznie modyfikujesz swoje komentarze. Zastanawia mnie ile agresji tam musi być przed modyfikacjami? Bo nie śmiem przypuszczać, że głupot.

Odpowiedz
avatar Kajothegreat
0 0

@zapas: Acha. A edytuję komentarze ze względu na literówki i pomyłki.

Odpowiedz
avatar czochracz_bobra
3 3

Śmiejecie się ale ja znam starsze osoby dla których radio maryja jest jedynym kontaktem ze światem. Są to osoby samotne, których opuścili bliscy i odwiedzają ich raz na miesiąc to max. Dbajcie o swoich bliskich, zwłaszcza starszych, odwiedzajcie ich interesujcie się co się u nich dzieje, informujcie ich o zagrożeniach a wtedy nikt ich nie oszuka na wnuczka czy "ojca".

Odpowiedz
avatar Klugheit
1 3

Autor zapomniał wspomnieć, że większość tej kwoty została przez Rydzyka otrzymana całkowicie legalnie i zgodnie z prawem. Tzn. startował o różne granty, dofinansowania, fundusze na modernizację telewizji i infrastruktury, dopłatę do swojej szkoły etc., normalnie wypełniał wnioski, składał papiery i w normalnym trybie te fundusze dostawał. Jak każda firma, która aplikuje o jakąś formę zapomogi/wsparcia finansowego i spełnia kryteria. Argument typu "PiS mu dał" jest bardzo słaby, bo idąc tą logiką to każda firma, która za rządów PiSu dostała jakiś hajs z pieniędzy publicznych powinna być oskarżana o to samo co Radio Maryja. Wszyscy co wzięli tarcze w czasie covidu albo start-upy, które ciągną państwową kasę np. z NCBiR.

Odpowiedz
avatar Glaurung_Uluroki
1 1

@Klugheit: Właśnie dlatego jestem przeciwny KAŻDEMU rozdawnictwu.

Odpowiedz
Udostępnij