Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

Mistrzowie.org

Pokaż menu
Szukaj

Piekło kobiet

Dodaj nowy komentarz
avatar kontraparka
9 11

O to chodzi, że do wycyckania faceta z chałupy nawet nie trzeba ślubu. Wbija ci się na kwadrat jakaś lampucera z bombelkiem i twierdzi, że jesteście parą. Wzywa policję i wywalają cię z własnego mieszkania bez dania racji.

Odpowiedz
avatar ChiKenn
1 1

Mam dwa pytania do tego screenu: 1. Czy ta każda kobieta musi być z nim w związku małżeńskim czy może być zupełnie obca? 2. Czy ten dom jest tylko jego własnością czy współwłasnością wyrzucającej go żony?

Odpowiedz
avatar Glaurung_Uluroki
1 1

@ChiKenn: 1. Nie ma znaczenia. 2. Też nie ma znaczenia. Na tym polega piękno tego paragrafu.

Odpowiedz
avatar ChiKenn
0 0

@Glaurung_Uluroki: jesteś pewien? czytałeś treść tego dokumentu? nie ma tam jakichś dodatkowych warunków, które muszą być spełnione? przyznam, że brzmi to absurdalnie, bo w takim razie wystarczy w takim wejść komuś do domu/mieszkania...

Odpowiedz
avatar Foris
1 1

@ChiKenn: Nie ma warunków ALE decyzja nie jest automatyczna, o wyrzuceniu decyduje policjant który będzie na miejscu.

Odpowiedz
avatar ChiKenn
1 1

@Foris: no to nadal wystarczy się wejść do czyjegoś mieszkania i przy odrobinie szczęścia można mieszkać u kogoś za friko - piękne prawo :/

Odpowiedz
avatar Pan_Jacenty
2 2

@ChiKenn: Konfederacja już o tym dawno trąbiła, ale ludzie mają ich za foliarzy i szurów. Tak samo będzie jak zlikwidują domniemanie niewinności w przypadku gwałtu. Dowolna kobieta będzie Cię mogła oskarżyć o gwałt i biada tobie jak nie będziesz miał dowodu niewinności.

Odpowiedz
avatar ChiKenn
1 1

@Pan_Jacenty: mają, bo oprócz sensownych poglądów na gospodarkę czy (czasami) prawo mają też mega durne poglądy na kwestie światopoglądowe czy politykę zagraniczną

Odpowiedz
avatar Glaurung_Uluroki
0 0

@ChiKenn: Tak, czytałem i jestem pewien. Niestety wpisuje się to dokładnie w radosną twórczość przepisów prawnych bieżącego stulecia.

Odpowiedz
avatar ChiKenn
0 0

@Glaurung_Uluroki: ok, dzięki... masakra, dobrze że ja takich problemów już raczej mieć nie będę :)

Odpowiedz
Udostępnij