Jakoś koło 2008 roku, Wigilia godzina 17, ktoś puka do drzwi.
- Dobry wieczór. Wjechałem w państwa ogrodzenie. Ale Wigilia jest, jutro naprawię. Dobrze?
I naprawił.
@Jazu: Jeszcze gdy chodziłem do podstawówki, to był tam taki Paweł, i ja jechałem na rowerze, i go spotkałem, i potem jeszcze pojechałem do biedronki na lody, i po drodze do domu wtedy jeszcze, już do domu pojechałem.
Jakoś koło 2008 roku, Wigilia godzina 17, ktoś puka do drzwi. - Dobry wieczór. Wjechałem w państwa ogrodzenie. Ale Wigilia jest, jutro naprawię. Dobrze? I naprawił.
Odpowiedz@Jazu: Jeszcze gdy chodziłem do podstawówki, to był tam taki Paweł, i ja jechałem na rowerze, i go spotkałem, i potem jeszcze pojechałem do biedronki na lody, i po drodze do domu wtedy jeszcze, już do domu pojechałem.
OdpowiedzNie qrwa - nie masz mieć rury fi 200 w dupie - masz być zabetonowany na głębokość 1m razem z szyną. ;)
OdpowiedzNie widzę tu fi 200.
Odpowiedz