Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

Mistrzowie.org

Pokaż menu
Szukaj

Torba

Dodaj nowy komentarz
avatar jedyny360
2 8

@„Han Solo”: A widziałeś ten basen, czy ślepo wierzysz, bo jakiś nieznajomy w internecie ci powiedział? I dlaczego by nagrywali spacer kosmiczny w basenie? Przecież jeżeli kosmos ma być próżnią, gdzie nie ma oporów ruchu i machając rękami nie można się przemieszczać, to nagrywanie spaceru kosmicznego w basenie gdzie są ogromne opory ruchu i gdzie można pływać? Przecież jeden intensywniejszy ruch nogami i już astronauta leci, kiedy nie powinien. I w takim skafandrze to chyba musiał by jednak podrygiwać nogami, żeby nie tonąć - i to podrygiwać w bardzo charakterystyczny sposób dla ludzkiego pływania. Nie mówiąc, że materiał trzeba by przyspieszać, żeby ruch nie wyglądał jak w wodzie, a ludzkie oko całkiem nieźle rozpoznaje przyspieszony materiał filmowy - każdy kto oglądał 4 sezon "Nieustraszonego" ci to powie

Odpowiedz
avatar konto usunięte
-5 7

@jedyny360: Tak, widziałem na żywo - Neutral Buoyancy Laboratory at the Sonny Carter Training Facility, near the Johnson Space Center in Houston, Texas... A ty widziałeś ISS?

Odpowiedz
avatar jedyny360
2 4

@„Han Solo”: "Tak, widziałem na żywo - Neutral Buoyancy Laboratory at the Sonny Carter Training Facility, near the Johnson Space Center in Houston, Texas" - na żywo widziałeś jak kręcą tam film ze spaceru księżycowego (bo chyba musieliby mieć tam inny wystrój), czy widziałeś ćwiczenia i zamierzasz przedstawić nam logikę w stylu "wojny nie istnieją, bo widziałem ćwiczenia na poligonie"? I tak, widziałem ISS. Nie z bliska oczywiście, ale widziałem.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
-3 3

@jedyny360: Tak, widziałem nie tylko astronautów, ale cały ISS pod wodą. Tam "niby" trenują, ale cholera ich wie co oni robi z tymi filmami :) https://youtu.be/4514z--Zbfk A to że kiedyś Włoski astronauta prawie się utopił pamiętasz? Jego własny pot, czy AC? a może po prostu basen? https://youtu.be/nMj7P8SB_g0

Odpowiedz
avatar jedyny360
1 3

@„Han Solo”: "Tak, widziałem nie tylko astronautów, ale cały ISS pod wodą. Tam "niby" trenują, ale cholera ich wie co oni robi z tymi filmami :)" - aha, czyli tak jak myślałem, idziesz w wersję typu "wojny nie istnieją, bo widziałem jak żołnierze na poligonie niby trenują, ale cholera ich wie, czy tych nagrań z ćwiczeń nie wysyłają do telewizji jako materiał z frontu". Tylko na tym nagraniu z basenu widać, że mimo świetnej przejrzystości woda wciąż zabrała kolory. Widać też, że w tle nie ma green screenu, co więcej tło zlewa się z pierwszym planem co wymusza edycje materiału klatka po klatce. Widać, machanie rękami oddziałuje na luzem pływające rzeczy, co w próżni nie mogłoby się zdarzyć. Widać też wszędzie bąbelki, które normalnie jak zasłonią nieruchomy w kadrze kawałek ISS to ciężko je usunąć, a kiedy kamera się rusza albo kiedy zasłaniają poruszającego się astronautę to są praktycznie niemożliwe do wyeliminowania. To są problemy, których nie da się usunąć z nagrania nie zostawiając śladów edycji. Czy na tym materiale widać, żeby chociażby usuwano bąbelki? https://youtu.be/q6xAOtRUbtk "A to że kiedyś Włoski astronauta prawie się utopił pamiętasz? Jego własny pot, czy AC? a może po prostu basen?" - gdyby to faktycznie była woda, która do hełmu nalewała się z zewnątrz to powinno być widać bąbelki, bo żeby w hełmie było miejsce dla wody, to musiała by ona wyprzeć odpowiednią ilość powietrza. Widać tam było bąbelki? I jak oni osiągnęli tą sztuczkę z wodą na końcu? No bo z jednej strony lepkość cieczy jakby się zgadza, ale ta ciecz nie zachowuje się tak jak na Ziemi.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
-3 3

@jedyny360: Według ciebie nie ma jeszcze takiej technologii która potrafiłaby usunąć rzeczy z filmu albo dodać nie-istniejące rzeczy? Augmented reality lenses też nie istnieją? Okay, to już wiem wszystko, nie musisz nic więcej pisać.

Odpowiedz
avatar jedyny360
1 3

@„Han Solo”: "Według ciebie nie ma jeszcze takiej technologii która potrafiłaby usunąć rzeczy z filmu albo dodać nie-istniejące rzeczy?" - a gdzie ci tak napisałem? Stwierdziłem, że efekty komputerowe mają granice i przerobienie sesji w basenie na latanie w próżni w sposób bezbłędny jest praktycznie niemożliwe nawet dziś, a co dopiero 10 lat temu, skąd pochodzi materiał z Włochem. Tak samo dodanie wodnistego bąbla, który perfekcyjnie reaguje na kolizje z głową i ruszającymi się rękami 10 lat temu było absolutnie niewykonalne. "Augmented reality lenses też nie istnieją" - jasne, obal chochoła, pokaż jaki jesteś mocny. A widziałeś jak tandetnie wyglądają takie efekty w rozszerzonej rzeczywistości? Dopiero teraz z tego co widziałem w recenzji Oculusa Questa 3 to śledzenie punktów w przestrzeni zaczyna być akceptowalne, ale do tego Oculus potrzebuje obrazu stereoskopicznego - czy w tym basenie widziałeś kamery 3D? "Okay, to już wiem wszystko, nie musisz nic więcej pisać." - oczywiście, że nie muszę, dobrowolnie piszę. I skoro nie uważasz moich odpowiedzi za potrzebne, to po co pół godziny później podesłałeś mi dwa linki na jakąś stronkę ze zgaduję wideo? Przez te pół godziny to byś w tym streamie co ci podesłałem znalazł z 7 wpadek, jeśli częstotliwość błędów w CGI w filmach jest jakimś wyznacznikiem.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
-3 3

@jedyny360: Widzę że nie masz zielonego pojęcia o augmented reality i wciąż żyjesz w latach dziewiędziesiątych. U mnie w pracy nawet używamy AR goggles do treningów, i nawet sobie nie wyobrażasz jak realistycznie to wygląda. Teraz sobie wyobraź jakich technologii używa NASA. Gdybyś obejrzał chociaż jeden z materiałów który dodałem to byś wiedział że AR lenses pozwalają na "Real Time" edit (i to nie są nowe filmy). Gościu zakłada VR lenses i widzi to, czego tak na prawdę nie ma, nawet wodę w stanie nieważkości więc nie zadawaj głupich pytań typu: "czy widziałeś kamery 3D w basenie" Come on. Ja ci chcę pomóc przejrzeć na oczy, a ty mnie atakujesz bez żadnych podstaw, bo tak na prawdę to nic nie wiesz. No clue whatsoever.

Odpowiedz
avatar jedyny360
1 3

@„Han Solo”: "Widzę że nie masz zielonego pojęcia o augmented reality i wciąż żyjesz w latach dziewiędziesiątych. U mnie w pracy nawet używamy AR goggles do treningów, i nawet sobie nie wyobrażasz jak realistycznie to wygląda." - gdzie pracujesz, w DARPA? Widziałem prezentację Oculus Quest 3 i tam rzeczywistość rozszerzona była imponująca, ale niezbyt przekonująca. Więc jeżeli mi mówisz, że w twojej robocie macie super realistyczne AR, to ja się zaczynam zastanawiać czy to nie jest tak jak z moim ojcem, który nie widział, że w którejś polskiej produkcji śnieg i kry na Wiśle były dodane komputerowo. Ja jestem z młodszego pokolenia i takie rzeczy bardzo dobrze wyłapuje, ale starsi miewają problemy najwyraźniej. "Gdybyś obejrzał chociaż jeden z materiałów który dodałem to byś wiedział że AR lenses pozwalają na "Real Time" edit (i to nie są nowe filmy)." - próbowałem, ale "this content cannot be accessed at the moment" więc chyba nie obejrzę. "Gościu zakłada VR lenses i widzi to, czego tak na prawdę nie ma, nawet wodę w stanie nieważkości" - I to jest AR w goglach VR, tak? I z twojego opisu brzmi to tak, że się pojawia. Super. Ale czy można tą kulkę wody realistycznie popchnąć i ona zareaguje na ręce? Czy tą wodę w AR na filmiku rozchlapali komuś na głowie i woda miała realistyczne kolizje z głową? "więc nie zadawaj głupich pytań typu: "czy widziałeś kamery 3D w basenie"" - no sorry, ale jeżeli piszesz o realistycznym AR w goglach VR, to tam też musi być obraz stereoskopowy, więc na tej podstawie to nie jest głupie pytanie. "Come on. Ja ci chcę pomóc przejrzeć na oczy, a ty mnie atakujesz bez żadnych podstaw, bo tak na prawdę to nic nie wiesz. No clue whatsoever." - a twoje pasywno-agresywne "Okay, to już wiem wszystko, nie musisz nic więcej pisać." to nie był atak? Kaman, może mój komentarz o oczach cię dotknął, ale to absolutnie nie był mój cel - jak już mówiłem z doświadczenia wiem, że starsze pokolenie czasem ma problem z wyłapaniem efektów specjalnych.

Odpowiedz
avatar jedyny360
0 2

No, jak zwykle płaskoziemca dostał za trudne pytania, zminusował wszystkie komentarze jak leci i uciekł z podkulonym ogonem. A przecież gdyby głosił prawdę, jak rzekomo twierdzi, to chyba powinien być w stanie rozprawić się z takim fałszem - gdyby to co piszę faktycznie było fałszywe. Zachowując się przy tym dokładnie tak jak pewien zbanowany jego mość. Gdyby nie fakt, że typ ma taki bul doopy, że łazi za mną i minusuje moje komentarze wszystkie jak leci (i myślę, że głównie po to zakłada konta), to pomyślałbym, że to zwykły troll. Jednak z taką determinacją to ten gość musi w to chyba wierzyć

Odpowiedz
avatar konto usunięte
-2 2

@jedyny360: Może "płaskoziemca" nie ma ochoty dyskutować z zamkniętym mózgiem? A to, że masz ostatnio słowo nie znaczy że wygrałeś jakiś spór. Dziecko.

Odpowiedz
avatar jedyny360
1 1

@Pirola: "Może "płaskoziemca" nie ma ochoty dyskutować z zamkniętym mózgiem?" - zawsze to samo, jak zadajesz płaskoziemcom trudne pytania, to albo "masz zamknięty umysł więc nie ma co z tobą gadać", albo jak jesteś na grupce płaskoziemców, to po prostu dostajesz bana. Ale zadałem pytanie, więc to chyba świadczy o pewnej otwartości, nie? "A to, że masz ostatnio słowo nie znaczy że wygrałeś jakiś spór" - jeżeli tymi ostatnimi słowami są pytania, na które odpowiedź powinna być prosta, jesli mówisz prawdę, to chyba to wygląda, jakbyś nie miał odpowiedzi. Jakby pytania były za trudne. No ale nie powinny być skoro mówisz prawdę, nie? "Dziecko" - no i co chcesz tym osiągnąć, przedstawić się? I zabawne, że się tu pojawiłaś tak szybko - nie otagowałem cię, a informowanie o nowych komentarzach pod cudzymi skrinami od dawna nie działa. No kurczę, co za przypadek, że typ, który zachowuje się jak zbanowany jego mość także łazi za mną jak ten że jego mość. Co za przypadek

Odpowiedz
avatar konto usunięte
-2 2

@jedyny360: Co ty pieprzysz człowieku? Coś z tobą nie teges? Serio, zbadaj się, bo chyba myślisz że ja dbam o to co myślisz. Jakieś minusy, jakieś głupie pytania bez sensu, tylko po to żeby zabłysnąć na jakiś Mistrzach? Z takim mniemaniem o sobie wiem już na 100% że nie ma sensu z tobą dyskutować, bo i to i tak nic nie da. Gorzej niż z dzieckiem! Dziecku można wytłumaczyć, a tobie niestety nie. Zatrzymałeś się w rozwoju na poziomie przedszkolaka, i to co pani powiedziała to święte i nie może być inaczej.

Odpowiedz
avatar jedyny360
1 1

@Pirola: "Co ty pieprzysz człowieku? Coś z tobą nie teges? Serio, zbadaj się, bo chyba myślisz że ja dbam o to co myślisz" - kolego, odpisałeś na mój komentarz, o którym istnieniu nie wiedziałbyś, gdybyś nie wszedł na mój profil i go tam nie zobaczył. To, albo specjalnie weszłaś do tego wątku, żeby poignorować mój ostatni komentarz i przypadkiem zobaczyłeś, że półgodziny wcześniej coś napisałem. Ale odpisałeś - gdyby cię to nie ruszało jak mówisz, to byś nie odpisał, proste XD "Jakieś minusy, jakieś głupie pytania bez sensu, tylko po to żeby zabłysnąć na jakiś Mistrzach?" - ojoj, jak to jest, że wszyscy inni użytkownicy, jak coś napiszę źle lub bez sensu, bo mi się zdarza, to potrafią mi wskazać co i jak jest bez sensu, a właściwie tylko ty mówisz "bez sensu" i na tym kończysz, zupełnie jakbyś nie potrafił wskazać co jest nie tak. A jak zamienisz "pytania" na "komentarze" to będziesz miał bardzo trafną diagnozę swojego zachowania - no migasz się od bana coraz to nowymi kontami i po co ci to? "Z takim mniemaniem o sobie wiem już na 100% że nie ma sensu z tobą dyskutować, bo i to i tak nic nie da" - jeżeli twoje odpowiedzi na moje pytania byłyby zadowalająco sensowne, to byś mnie przekonał. A nawet jeśli nie, to jak ty reprezentujesz płaskoziemców? Jak ty zamierzasz przekonać innych, kiedy moje rzekome "pytania bez sensu" wydają się zabijać ci ćwieka? "Gorzej niż z dzieckiem! Dziecku można wytłumaczyć, a tobie niestety nie. Zatrzymałeś się w rozwoju na poziomie przedszkolaka, i to co pani powiedziała to święte i nie może być inaczej." - Calvus, jeszcze się nie nauczyłeś, że na tym serwisie nie obraża się innych użytkowników? 100-letni ban ci nie wystarczy?

Odpowiedz
avatar konto usunięte
-2 2

@jedyny360: Musisz pisać swoje wypociny na mistrzach, bo w życiu cię nikt nie słucha? Kto tu kogo obraża? Na każdy mój komentarz odpowiadasz książką z obelgami... czyta to ktoś tutaj? Bo ja nie.

Odpowiedz
avatar jedyny360
1 1

@„Han Solo”: "Musisz pisać swoje wypociny na mistrzach, bo w życiu cię nikt nie słucha?" - jak pięknie się diagnozujesz. No innego powodu dla którego byś zakładał w "Kto tu kogo obraża?" - ty mnie. Proste. Nawet, jeśli ci się wydaje, że ja ciebie obrażam (a nie obraziłem cię ani razu - najbliżej byłem pisząc o oczach, ale jak mówiłem, starsi ludzie mają problemy z wyłapywaniem efektów komputerowych), to to nie zmienia faktu, że odpowiadasz mi obelgami. "Na każdy mój komentarz odpowiadasz książką z obelgami" - gdzie ty widzisz książkę obelg? Jeszcze gdybyś napisał "atak", to miałoby to jakiś sens, że mylisz kwestionowanie twoich poglądów z atakami na ciebie. Ale żeby podważanie twoich chybotliwych argumentów było obelżywe? No nie wiedziałem, że mam do czynienia z Królem Słońce "czyta to ktoś tutaj? Bo ja nie." - powstrzymam się od żartu z twojej zdolności do czytania, ale czy nie mówiłeś przed chwilą, że w każdym komentarzu cię obrażam? Skąd byś to wiedział, gdybyś nie czytał? XD Ale to warto, żebyś przeczytał - jeżeli cię nie obchodzę, to nie odpisuj. Odpisując dajesz jasny przekaz, że jednak moje komentarze zachodzą ci za skórę.

Odpowiedz
avatar Peppone
0 4

O, już się zabrały za naprawianie świata?

Odpowiedz
avatar blsm49
-1 5

Ciekawe, że kiedy głupotę odwali facet, to zawsze kretynem nazywa się tego konkretnego faceta, ale jak coś odwali kobieta... to wszystkie kobiety muszą być kretynkami, krul miał rację. Taki twór o złączonej świadomości, którego cała osobowość to bycie babą.

Odpowiedz
avatar ciomak
2 4

@blsm49: To wynika trochę z tego, że kobiety grają kartą parytetów. Jeżeli ktoś gra karta że np musi mieć 30% miejsc na listach NIEZALEŻNIE OD KOMPETENCJI to wtedy same się wtłaczają w twór o złączonej świadomości. Albo że robią filmiki, że kobiety zarabiają miej od facetów nie biorąc pod uwagę nawet tak podstawowych rzeczy jak liczba przepracowanych godzin w tygodniu czy na jaką część etatu ktoś jest zatrudniony. PIEKŁO KOBIET. To też jak rozumiem wszystkich bez wyjątku tak? Ale tu ten twór złączonej świadomości jest ok... I to dotyczy KAŻDEJ grupy która gra kartą parytetów. Gejów, lesbijek, transów, ale również mniejszości rasowych czyli jak czarni, indianie, żydzi.

Odpowiedz
avatar paula2828
-1 3

@ciomak: Hę? A co ja mam wspólnego z tym, ze jakieś kobiety, które nie pytały mnie o zdanie uznały, że konieczne są parytety dla kobiet? Jeśli ktoś uogólnia jakąś złą cechę na całą grupę osób, która do tej grupy przynależy, bo kilka osób z tej grupy głośniej krzyczy (zwykle Ci najbardziej radykalni) i robi zły PR całej grupie, to sam jest kretynem. Niezależnie czy to uogólnianie dotyczy mężczyzn, katolików, kobiet, czy osób z siłowni. Jednak niestety niektórzy nadal tkwią w przekonaniu, że jak jakaś osoba powie coś skrajnego albo zrobi coś złego, to nagle wszystkie osoby z tej grupy społecznej też tak sądzą/też tak robią.

Odpowiedz
avatar ciomak
3 5

@paula2828: Witamy w realnym świecie. Masz to wspólnego że nie żyjesz na bezludnej wyspie, ale w społeczeństwie o danej historii i kulturze. Tak działa świat. Opieramy się na schematach poznawczych. I kiedyś wzorce były oparte na schematach ideologiczno-społecznych (naród, klasa, wykształcenie, zawód, wiara). A obecnie mamy powrót do schematów pierwotnych czyli płeć, rasa, orientacja seksualna. A te kilka skrajnych osób dostało w wyborach z 1,5 mln głosów(partia razem). A biorąc ludzi popierających socjalistyczne podejście do świata to nawet będzie WIĘKSZOŚĆ SPOŁECZEŃSTWA. I stąd właśnie prawodawstwo które zakłada podział ze względu na płeć czy też narracje społeczną, w której firmy się chwalą że zatrudniają kobiety. I każda interwencja państwowa oparta na płci zwiększy podział. Tak samo jak ja mam dwójke dzieci i planuje trzecie. I wiele osób czy to w żartach czy na powaznie pyta czy plany na kolejne dzieci wynikają z 500+. Co mnie ostro wkur**ia, bo i ja i żona jesteśmy inżynierami, a rząd robi z nas patologię i dzieciorobów.

Odpowiedz
avatar paula2828
0 0

@ciomak: "A te kilka skrajnych osób dostało w wyborach z 1,5 mln głosów(partia razem)" - tylko pytanie, ile z tych głosów otrzymali właśnie ze względu na "głośne krzyczenie o parytetach", bo przecież to nie jest jedyny punkt w ich programie (wchodząc na ich stronę, mają tam 13 punktów, gdzie hasło "równość" jest tylko jednym z nich). "I kiedyś wzorce były oparte na schematach ideologiczno-społecznych (naród, klasa, wykształcenie, zawód, wiara)." - no z tym nie do końca mogę się zgodzić, bo schematy oparte na płci mają miejsce cały czas, tylko teraz zmierzają w troche inna stronę.

Odpowiedz
Udostępnij