Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

Mistrzowie.org

Pokaż menu
Szukaj

Studia

Dodaj nowy komentarz
avatar nologinfound
3 3

na razie to się kreatywne zawody dziwią. Poza tym informatyka =/= programowanie (a i tu z AI jest mocno różnie). Dziękuję i pozdrawiam.

Odpowiedz
avatar HiacyntaBouque
4 4

@nologinfound: Dokładnie. Podstawowym problemem z którym AI nie jest w stanie sobie poradzić aby zastąpić programistę, jest... użytkownik. Po prostu odbiorca nie potrafi dokładnie określić swoich potrzeb, bo nie ma na tyle rozbudowanej wiedzy technicznej. AI jest mega pomocne dla programistów bo przyśpiesza ich pracę, pomagając np. w generowaniu kodów pełniących określone funkcje. Ale to jakie funkcje są potrzebne do złożenia aplikacji, nie mówiąc już o płynnym działaniu całej aplikacji - tego laik nie jest w stanie określić, a tym bardziej złożyć do kupy w działającą całość.

Odpowiedz
avatar zerco
0 0

15 lat temu informatykę skończyłem a robotę dostałem po znajomości bo mi ojciec ówczesnej dziewczyny załatwił bo sam znaleźć nie mogłem. Nie wiem czy ktokolwiek dostał. Z jednym ze studiów jestem 2 kontakcie. W windykacji robił a potem aktorem został. Wspólnie uważamy że Studia to był błąd. Mogliśmy do wojska iść. Byśmy się może wtedy na wojnę w Iraku załapali.

Odpowiedz
avatar Rodzio
0 0

@zerco: bo widzisz, kiedyś się uważało, że w studiach chodzi o ich ukończenie, a nie zdobycie określonej wiedzy - dzisiaj, na szczęście, coraz częściej liczą się umiejętności. IT (tak ogólnie) wymaga umiejętności, nie studiów samych w sobie, może tu należy szukać źródła problemu - jakbyś chciał być żołnierzem, ale nie umiał strzelać czy biegać, to chyba też by z tego nic nie było, prawda?

Odpowiedz
avatar zerco
0 0

@Rodzio: Dokładnie tak myśleli. "Jak chcesz dostać robotę bez papierka? Na budowie chcesz skończyć albo jak hydraulik?" i tak oto dziś hydraulicy i budowlańcy dużo zarabiają.

Odpowiedz
avatar Rodzio
0 0

@zerco: z tym, że Ci najbardziej rozchwytywani zarabiają dużo z powodu ich umiejętności, a nie dlatego że się nie uczyli. Może bardziej dlatego, że "uczyli" się pracując. Znam też wiele osób w IT bez papierka, ale z umiejętnościami, którzy zarabiają dużo, oczywiście w firmach prywatnych a nie budżetówce, bo tam nadal papierek jest ważniejszy. Należy się po prostu uczyć tego, czego ma się ochotę uczyć, a nie czego każą się uczyć - wtedy i sprzątaczka może zarabiać krocie, bo swoje umiejętności może rozwinąć do rzetelnej firmy, która na brak zleceń narzekać nie będzie.

Odpowiedz
avatar Chung
2 2

1. Ktoś musi te AI napisać. 2. Jeśli AI bedzie w stanie napisać każdy program "od ręki" to: A. napisz mi program, co sam nakręci i wygeneruje film - nie potrzeba aktorów. B. napisz mi program, co napisze muzyke - nie potrzeba artystów C. napisz mi program, co opisze zdjecie RTG / MRI - nie potrzeba radiologów D. napisz mi program, co zaprogramuje autonomiczna jazde - nie potrzeba kierowców... AI to rewolucja, podobnie jak maszyny, ale to nie tak, że "ludzie stracili pracę w XVIII wieku bo mamy maszyny" - ktoś musi te maszyny obsługiwać...

Odpowiedz
avatar Marius
0 0

@Chung: Oj tam. Ejaj wygryzie programistuf. Kuniec Eldorado!

Odpowiedz
avatar nemoein
0 0

Odnoszę wrażenie, że wiele osób tutaj trafnie diagnozuje spadek ofert pracy w IT, ale z błędnych pobudek. Spadek ofert czy zatrudnienia w IT nie wynika z AI, a jeśli już to w jakimś marginalnym procencie, spadek ten wynika w linii prostej z kryzysu finansowego, podwyższonych stóp procentowych oraz braku dodruku pieniądza. Można zauważyć zależność liczby ofert pracy w IT w zależności od tych czynników, to samo było podczas 1995-2001 (kryzys finansowy i bańka dot comów), w mniejszym stopniu podczas kryzysu w 2009 roku i teraz. Jestem w stanie się założyć, że za 5 lat (po kryzysie) będzie więcej ofert pracy niż było w maksymalnym okresie 2021 roku. Pragnę zauważyć, że wielkie korporacje zwykle mają pewne przywileje pozwalające im zaciągać kredyty po zaniżonych stawkach (tani dostęp do pieniędzy), a i wiele startupów korzysta z takiego finansowania co napędza ruch w branży podczas czasów prosperity z niskimi stopami, ale podczas kryzysów wiele firm ogranicza zatrudnienie albo wręcz bankrutuje.

Odpowiedz
Udostępnij