Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

Mistrzowie.org

Pokaż menu
Szukaj

Zęby

Dodaj nowy komentarz
avatar nologinfound
4 8

geny + wszechobecny cukier, podsypane dziecięcą niechęcią do mycia zębów. To wcale nie jest takie niesamowite jakby komentujący sugerował.

Odpowiedz
avatar Dedi
0 0

@nologinfound jak mojemu synowi w wieku 2 lat zaczął się psuć pierwszy ząb to zwiedziliśmy kilku specjalistów i okazało się, że większość mleczaków urosła mu bez szkliwa. Dał się leczyć tylko jednemu lekarzowi z firmy (sic!) VIP Dental, który go zdiagnozował. Wydałem mały majątek przez wiele lat, ale finał jest taki, że teraz ma prawie 12 lat i brak ubytków w zdrowych zębach stałych, a mleczaki które jeszcze zostały, są zaopatrzone tak, aby wytrzymały do czasu wyrośnięcia stałych.

Odpowiedz
avatar kontraparka
4 4

Może jest sama z siebie taka słodka...

Odpowiedz
avatar mk1981
3 7

Plombowanie mlecznych zębów musi mieć tak samo potężny marketing, jak handel Domestosem: płacisz sporo monet, a na końcu i tak wszystko spuszczasz w kiblu.

Odpowiedz
avatar ChiKenn
0 0

@mk1981: rozwiń - ciekawi mnie temat, bo mam półtorarocznego syna

Odpowiedz
avatar dl123456
0 0

@ChiKenn możliwe że jak ktoś napisał że "geny" ja też miałem z dzieckiem taki problem i dużo innych rodziców. Rozmawialiśmy z nimi i z dentysta i w zależności jak leci że to przez cyca przez butelkę i wogole wychodzilo że nie wiadomo dlaczego tak się dzieje. Dziecko dwa lata i przednie zęby do usunięcia

Odpowiedz
avatar ChiKenn
0 0

@dl123456: mnie ciekawi uzasadnienie od mk1981 tego, żeby nie naprawiać w ogóle mleczaków - o ile dobrze zrozumiałem jego wypowiedź

Odpowiedz
avatar Dedi
0 0

@mk1981 ale, wiesz o tym, że zęby mleczne są również unerwione i bolą? Korzeń i nerw umierają dopiero jak mają wypaść i rosną stałe. To, że jest inaczej to ludowa legenda.

Odpowiedz
avatar yabol428
-2 2

Na serio, posiadanie dziecka tyle kosztuje. Trzeba było o tym myśleć na etapie produkcji.

Odpowiedz
Udostępnij