Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

Mistrzowie.org

Pokaż menu
Szukaj

Startup

Dodaj nowy komentarz
avatar kajus44
1 1

Ten główny pomysł nazywa się "telewizja". Podobny był pomysł, żeby zrobić jakieś miejsce, w którym można by było wziąć książkę a po przeczytaniu ją tam oddać.

Odpowiedz
avatar zpiesciamudotwarzy
0 2

możnaby to jeszcze usprawnić - zamiast abonamentu wplatać bloki reklamowe w trakcie projekcji no i skoro wszyscy oglądają to samo, to ustawić jakąś stałą godzinę o której puszcza się "wiadomości" dzięki czemu możnaby nawet w odpowiedni sposób manipulując przekazem mówić ludziom co mają myśleć.. tylko tutaj wymagałoby to co najmniej trzech takich "kanałów" - bo wiadomo że ludzie potrzebują pozorów wyboru, więc muszą mieć do wyboru trzy opcje z której sobie "wybierają" jedną, ale wiadomo że wszystkie trzy będą przedstawiane przez nas, więc cały kanał mógłby być za darmo bo prawdziwą kasę dostawalibyśmy od naszych "mocodawców" czyli od właścicieli ludzi którzy nas oglądają...

Odpowiedz
avatar jedyny360
-2 2

@zpiesciamudotwarzy: Jedyny szkopuł w tym wszystkim jest taki, że o ile TVP i Polsat do tego modelu jeszcze jako tako pasują, to TVN ma zupełnie inną wersję co jakby kłóci się z wizją jednych "mocodawców". Tak to działa raczej w Australii, gdzie wszystkie duże outlety medialne są w zasadzie kontrolowane przez Ruperta Murdocha, bo nawet konkurencyjne stacje i wydawnictwa propagują to co gazety Murdocha wypuszczają. Choć mimo mediów stojących po stronie partii liberałów, to jednak mimo wszystko partii pracy udało się dojść do władzy i są oni teraz odpowiedzialni za zmiany, które działają raczej na korzyść Australijczyków, więc z tym własnościowym podejściem do ludzi to chyba lekka przesada.

Odpowiedz
avatar Marius
0 0

@zpiesciamudotwarzy: Można też puszczać "Fakty". :)

Odpowiedz
avatar zpiesciamudotwarzy
0 2

@jedyny360: nawet nie wiesz że wierzysz w rzeczy które zostały ci "zaszczepione" wyindukowane w twojej głowie pod wpływem udanej manipulacji mediów.. to trochę jak chrystianizacja polski - pierwsze pokolenie zostało zmuszone siłą drugie pokolenie jeszcze się buntowało - a czwarte i kolejne to już wierzy że matka boska była polką.. skuteczna manipulacja i indoktryncja wymaga sposobu i czasu - ale jak już się uda, to ofiara jest całkowicie przekonana że tak właśnie wygląda świat - pomimo że ten świat w który wierzysz - jest matrixem - zaprojektowanym, zaplanowany i zaszczepionym przez ludzi którzy tobą rządzą w celu ułatwienia rządzenia tobą... wiem że w to nie wierzysz a nawet uważasz ludzi którzy ci to mówią za wariatów, no ale na tym polega ta sztuczka...

Odpowiedz
avatar jedyny360
-1 1

@zpiesciamudotwarzy: Za wariatów mogę co najwyżej uważać ludzi, którzy nie potrafią swoich poglądów wystarczająco uzasadnić Ale jest między nami jedna zasadnicza różnica - ja rozumiem, jak ty myślisz, ty nie umiesz pojąć jak ja myślę.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
-1 1

@zpiesciamudotwarzy: Dziękuje! W końcu ktoś zauważył indokrynację "jedyny350" i jego totalny dysonans poznawczy. On po prostu "wie" co inni myślą, taki jest mądry, że inni nie potrafią go zrozumieć. Wszystkowiedzący kretyn któremu nie można nic wyjaśnić, bo on wie najlepiej, a wszyscy którzy zadają pytania są idiotami... buahaha.

Odpowiedz
avatar zpiesciamudotwarzy
-1 1

@jedyny360: no fakt - nie potrafię pojąć jak czlowiek starszy niż 8-lat może być aż tak niedojrzały i tak naiwny... serio, to jakby nie to że sporo już jednak w życiu zobaczyłem uznałbym cię za bota... ciężko mi sobie po prostu wyobrazić że można być aż tak głupim jak ty

Odpowiedz
avatar konto usunięte
-1 1

@zpiesciamudotwarzy: Idź mu w takim razie wyliż :)

Odpowiedz
avatar jedyny360
-1 1

@zpiesciamudotwarzy: I to wszystko bo uważam, że trochę przesadzasz i myślisz zbyt zero-jedynkowo? No bo częściowo rację zdecydowanie masz, nie da się ukryć, ale też z drugiej strony idziesz w stronę światowego spisku, a na pewno nazywasz to tak jak by to było spiskiem, co z mojej perspektywy brzmi trochę naiwnie. Ale mam pewien pomysł, bo może jednak możemy dojść do porozumienia - czy widziałeś kiedyś może ten filmik? https://www.youtube.com/watch?v=6h4ikeOzdSA Jeśli tak, to powiedz co sądzisz o tym co gość mówił, a jeśli nie, to jeśli masz czas to może byś spróbował obejrzeć. Ciekawi mnie twoja opinia A Pirolę olej, to płaskoziemca, a do tego nic tylko by obrażał innych, ciebie już chyba zaczął obrażać.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
-1 1

@jedyny360: Szkoda tylko że mu napisałem komplement, a on mi odpowiedział w sposób: "ciężko mi sobie po prostu wyobrazić że można być aż tak głupim jak ty". Więc p13rd0lcie się oboje, tępe łby! Brawo za video roku - https://www.youtube.com/watch?v=6h4ikeOzdSA Naprawdę? OMFG, już nie chcę mieć z wami nic wspólnego. Retards! That did it for me.

Odpowiedz
avatar jedyny360
-1 1

@Pirola: "Szkoda tylko że mu napisałem komplement, a on mi odpowiedział w sposób: "ciężko mi sobie po prostu wyobrazić że można być aż tak głupim jak ty". Więc p13rd0lcie się oboje, tępe łby!" - typie, naucz się czytać, on to do mnie napisał, a ty kurde myślisz, że pisze do ciebie xD Ogarnij narcyzm "Brawo za video roku - https://www.youtube.com/watch?v=6h4ikeOzdSA Naprawdę? OMFG, już nie chcę mieć z wami nic wspólnego. Retards! That did it for me." - to wypad z serwisu. Nikt za tobą nie będzie tu tęsknił

Odpowiedz
avatar konto usunięte
-1 1

@jedyny360: Nie mów mi co mam robić, palancie. Jak ci się nie podoba, to sam idź pisać swoje wypociny gdzie indziej.

Odpowiedz
avatar jedyny360
-1 1

@Pirola: "Nie mów mi co mam robić, palancie" - ale sam mówisz, że chcesz robić stąd wypad, skoro nie chcesz mieć nic wspólnego ze mną "Jak ci się nie podoba, to sam idź pisać swoje wypociny gdzie indziej." - ale mnie się ten serwis podoba, to ty masz ciągle problemy

Odpowiedz
avatar konto usunięte
-1 1

@jedyny360: Ja mam tylko problem z głupcami, a nie z serwisem.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
-1 1

@zpiesciamudotwarzy: Sorry, nie zauważyłem "@jedyny360" bo napisałeś pod moim komentarzem i mnie poniosło bo myślałem że to do mnie. Zwracam honor!

Odpowiedz
avatar jedyny360
-1 1

@Pirola: "Ja mam tylko problem z głupcami, a nie z serwisem" - when it comes to self-loathing, it's best to talk to a therapist about it. A poza tym, to czy nie marudziłeś, że serwis głupi, bo tu sami idioci? Przed chwilą pisałeś, że nie chcesz mieć ze mną nic wspólnego, a dzielimy ten serwis, więc rozwiązanie jest jedno, skoro tobie nie pasuje

Odpowiedz
avatar jedyny360
-2 2

@Pirola: "nie zmyślaj." - nie zmyślam

Odpowiedz
avatar zpiesciamudotwarzy
0 2

@jedyny360: innymi słowy jak 2tys lat temu jeden murzyn do drugiego murzyna mówił żeby nie ufać tym gościom na statkach to był teorio-spiskowcem i wierzył w spisek białych przeciwko czarnym bo przecież idea że jedna grupa ludzi literalnie zniewala inną grupę ludzi jest absurdalna i naiwna... wydaje mi się że tu lezy twój problem, nie chcesz wierzyć że świat jest okrutny i bezduszny, pewne rzeczy wydają ci się zbyt potworneżeby był prawdz1iwe więc je wypierasz i ignorujesz fakty..już ci kiedyś mówiłem, nie twierdze że jest jakiś mastermaind który pociąga za wszystki sznukrki - po prostu żyjemy w "systemie" który z góry zakłada że uprzywilejowana grupa ludzi totalnie wyzyskuje tą nieuprzywilejowaną, a z tego co mi wiadomo ani ty ani jak nie jesteśmy w tej uprzywilejowanej (no chyba że jesteś i dlatego po mnie ciśniesz :) )

Odpowiedz
avatar jedyny360
-2 2

@zpiesciamudotwarzy: A czy ja ci mówiłem, że to co teraz mówisz to teoria spiskowa? Teorie spiskowe to były wtedy, kiedy mówiłeś parę lat temu, że będziemy mieć barierki na peronach bo kogoś wepchnęli pod pociąg - wciąż czekam na te barierki. Teorią spiskową też było, że ktoś kontrolował pogodę i dlatego był śnieg w Teksasie, bo pogoda jest zbyt chaotyczna, żeby tak ją kontrolować (a gdybyśmy mogli, to moglibyśmy też osiągnąć dużo innych rzeczy, które największe zyski przynosiłyby po wypuszczeniu na rynek), spiskiem było gotowanie ludzi przez stacje bazowe 5G, bo to fizycznie niemożliwe (a mógłbyś mieć rację, gdybyś stwierdził, że 5G pozwala dokładniej lokalizować ludzi po sygnale telefonu i to mogłoby być wykorzystane do szpiegowania). Ale tutaj stwierdziłem tylko, że troszkę przesadzasz, tak ociupinkę. I może, że nienajlepiej artykułujesz to co chcesz powiedzieć. Naiwnością moim zdaniem jest myślenie, że świat jest aż tak uporządkowany, jak sugerujesz. Świat jest przede wszystkim chaotyczny, my jakiś tam porządek delikatny zrobiliśmy i tak, są ci co mają i vi co nie mają i ci co mają robią co mogą by utrzymać status quo. Ale żeby sugerować, że *wszystko* od nich zależy - no nie, totalny wyzysk jest niemożliwy właśnie dlatego,że wszechświat jest bezduszny, czytaj nieożywiony. I odnośnie zarzucania mi idiotyzmu - a nie dziwi cię, że idiota może pojąć i rozumieć to jak myślisz?

Odpowiedz
avatar konto usunięte
0 2

@jedyny360: Odwet na poziomie 5-latka.

Odpowiedz
avatar jedyny360
-1 1

@Pirola: "Odwet na poziomie 5-latka." - takimi odwetami dałeś się gasić, więc jak zwykle samozaoranie A teraz cicho, dorośli rozmawiają.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
0 2

@jedyny360: Widzę że bardzo lubisz słowo "samozaoranie" bo wciąż robisz to z każdym nowym komentarzem. Jak dziecko, jak dziecko! Nie poddawaj się, odpowiadaj na każdy mój komentarz, bo przecież musisz wygrać każdy argument i mieć ostatnie słowo! Ludzie tacy jak ty nie powinni mieć dzieci, więc zapisz się na wazektomię. Żal mi tylko twojego "partnera".

Odpowiedz
avatar zpiesciamudotwarzy
2 2

@jedyny360: nie odpowiedziałeś mi na pytanie - czy uważasz że niewolnictwo nie istniało?? bo skoro rozumiesz że przez większość historii ludzkości jedna grupa ludzi bez większych skrupułów wykorzystywała słabszych którzy nie umieli się bronić, to twoje argumenty że na pewno nie spróbują znowu bo to by było złe są trochę naiwne... im jesteśmy mądrzejsi lepiej wykształceni itp. tym sprawniej możemy się przed tym bronić, dlatego założenie że grupa przy władzy będzie próbowała nas ogłupić i odebrać nam edukację nie jest teorią spiskową tylko niemalże pewnikiem.. silni chcą wykorzystywać słabszych a im słabsi są słabi tym łatwiej się ich wykorzystuje.. jakim kurde cudem zakładasz że silniejsi nagle się zmienili i będa dbać o ciebie kosztem swoich wygód???

Odpowiedz
avatar jedyny360
0 0

@zpiesciamudotwarzy: Wybacz, nie odpowiedziałem na pytanie, bo go chyba ostatecznie nie zadałeś. Odpowiedź brzmi, że istniało, ale też istniały też rewolocuje francuska i bolszewicka, a także pomniejsze bunty chłopskie, gdzie chłopstwo literalnie mordowało tę kastę silniejszych - z tego co piszesz wynikałoby, że takie rewolty były niemożliwe, chyba, że istnieje jeszcze wyższa kasta o boskich zdolnościach, a przecież sam mówisz, że w to nie wierzysz. Mówię tylko, że prawda nie jest tak czarnobiała, bo ludzie nie są bezsilni, sam piszesz, że łatwiej jest się nam teraz bronić - jeśli już 300 lat temu chłopi wieszali szlachtę, która ich źle traktowała, to pomyśl co możliwe jest teraz. Sytuacja nie jest tak beznadziejna jak ją opisujesz. Ostatnio pisałeś, że mając telefon silni mogą widzieć i słyszeć co robisz non-stop, mimo, że istnieje oprogramowanie open-source, które każdy może niezależnie zwetować i zobaczyć. Plus ci silni nie są nieskończenie silni, oni nie potrafią podyktować co będziesz myślał - dlatego robią co mogą i dyktują *o czym* będziesz myślał. Ale wciąż, oprócz "4. władzy" jest jeszcze internet i na tym froncie szanse już są bardziej wyrównane - w końcu jeszcze cię do więzienia nie wsadzili, a 500 lat temu za takie złożeczenie na pana by cię wychłostali. @Pirola: Napisz coś na poziomie, co nie jest dziecinnym przezywaniem, a wtedy możemy tu pogadać. I nie, nie muszę mieć ostatniego słowa - *ty musisz, dlatego mi tyle odpisujesz*. A zbyt zabawnym jest *nie dać ci* ostaniego słowa. Widzisz z czym tu się użeram?

Odpowiedz
avatar konto usunięte
-1 1

@jedyny360: Ja wcale nie chcę z tobą rozmawiać! Po prostu odwal się ode mnie i będzie spoko.

Odpowiedz
avatar jedyny360
0 0

@Pirola: "Ja wcale nie chcę z tobą rozmawiać!" - to po co odpisujesz? "Po prostu odwal się ode mnie i będzie spoko." - najpierw się mnie przyczepiłeś i za mną tutaj przylazłeś, a teraz każesz mi się odczepić XD No kurde, jak masz problem ze mną to za mną nie łaź, proste.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
-1 1

@jedyny360: Żebyś nie miał satysfakcji... i to ty zacząłeś do mnie pisać pajacu! Stop it.

Odpowiedz
avatar jedyny360
0 0

@Pirola: "Żebyś nie miał satysfakcji..." - wierz mi, więcej satysfakcji zapewniasz mi swoimi próbami nawracania innych na swoją wiarę i nieudanymi próbami bycia śmiesznym. "i to ty zacząłeś do mnie pisać pajacu!" - nope. Napisałem do tego drugiego, żeby olewał twoje obelgi. A poza tym łaziłeś za mną zanim jeszcze wiedziałem z jakiego teraz unikasz bana, więc jakby nie patrzeć sam zacząłeś, a teraz beczysz "Stop it" - sam you started it so why don't you stop it?

Odpowiedz
avatar konto usunięte
0 2

@jedyny360: Na moją "wiarę"? Lepiej niz na "twoją" wiarę! Moja jest przynajmniej potwierdzona naukowymi dowodami, a twoja jest po prostu wiarą. Ja mówię ogólnie, że to ty zacząłeś, nie w tym komentarzu, ale na samym początku. Po co zacząłeś się naśmiewać z tej mojej "wiary" (twoje słowa) Jesteś zadufanym w sobie debilem, któremu nie da się nic wytłumaczyć, bo myśli że wie najlepiej, a tak naprawdę jesteś amebą z zaszczepionym narcyzmem.

Odpowiedz
avatar jedyny360
-1 1

@Pirola: "moją "wiarę"? Lepiej niz na "twoją" wiarę! Moja jest przynajmniej potwierdzona naukowymi dowodami, a twoja jest po prostu wiarą." - wmawiaj sobie, kiedy będziesz patrzył jak Słońce znika pod linią horyzontu, co samo w sobie obala twoją wersję dysku z kopułą. Ależ mam z ciebie ubaw XD "Ja mówię ogólnie, że to ty zacząłeś, nie w tym komentarzu, ale na samym początku." - na samym początku to z tobą kulturalnie dyskutowałem, bo chyba można dyskutować, nie? Potem zacząłeś mnie obrażać i łazić za mną minusując wszystkie komentarze, nawet kiedy z tobą nie rozmawiałem. "Po co zacząłeś się naśmiewać z tej mojej "wiary" (twoje słowa)" - gdzie ja się naśmiewałem? Pisałem gościowi, żeby cię olał, bo go zacząłeś obrażać. Próbowałem usprawiedliwić twoje karygodne zachowanie "Jesteś zadufanym w sobie debilem, któremu nie da się nic wytłumaczyć, bo myśli że wie najlepiej" - ależ da się wytłumaczyć, kiedy ktoś ma rację, a ja akurat nie mam. Łazisz za mną tyle, to takie przypadki widziałeś. A tak btw, kiedy w końcu dasz sobie wytłumaczyć co to cytat? "tak naprawdę jesteś amebą z zaszczepionym narcyzmem." - no z amebą to nie ukradłeś ode mnie, ale teksty o narcyzmie pożyczyłeś sobie ode mnie.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
1 1

@jedyny360: JPRDL trzeba być prawdziwym tępakiem żeby twierdzić że ziemia jest kulą, bo słońce się chowa pod linią horyzontu, gdzie udowodniłem ci że Nikon 900 potrafi wyciągnąć śłońce spod horyzontu. Nie chowa się tylko się oddala do momentu gdzie znika z pola widzenia, palancie. Do your research! Założę się, że ty również widzisz krzywiznę ziemi stojąc na plaży, chociaż wasz bóg Neil Degrasse Tyson powiedział że to niemożliwe nawet z wyskości 30000' więc wszystkie videos które pokazują kulę są fake! Fisheye. Ty pisałeś coś o narcyzmie? Przecież ty musiałbyś sprawdzić na Google co to jest. Niesamowite... typ który cytuje wciąż moje komentarze myśli że ja nie wiem co to jest cytat :)

Odpowiedz
avatar konto usunięte
1 1

@jedyny360: No spójrzcie jaki altruista, broniłeś gościa, bo ja go obrażałem? To jakiś straszny pajac musiałbyć skoro nie potrafił się bronić i czekał na ciebie, zbawco. Wow! "Kulturalnie" dyskutowałeś? W którym miejscu? Chyba w twojej głowie. F-ing knowitall prick, który tylko potrafi wytykać błędy innych, choć sam jest w błędzie.

Odpowiedz
avatar jedyny360
-1 1

@Pirola: "trzeba być prawdziwym tępakiem żeby twierdzić że ziemia jest kulą, bo słońce się chowa pod linią horyzontu, gdzie udowodniłem ci że Nikon 900 potrafi wyciągnąć śłońce spod horyzontu" - ale żadnego Słońca na tym wideo spod horyzontu nie wyciągnęło, skoro Słońce na "twoim" (bo to tak naprawdę nie było twoje nagranie, gdyby było, to bym dostał odpowiedź jaką zostawiłem na jednym z filmików na "twoim" kanale) nagraniu i nawet nie "pokazałeś" tam zachodu Słońca. A tak wgl to pod kopułą Słońce tak nisko nad horyzontem by się nie zmieściło jak przedstawione było na wideo "Nie chowa się tylko się oddala do momentu gdzie znika z pola widzenia, palancie" - tak, znika z pola widzenia *chowając się pod horyzontem*. Weź tą "swoją" kamerę i spróbuj zzoomować na Słońce jak już Słońce zajdzie "Założę się, że ty również widzisz krzywiznę ziemi stojąc na plaży" - przegrałeś zakład bo mówiłem wielokrotnie, że tak nie jest. Można obserwować efekty krzywizny, ale nie ją bezpośrednio "chociaż wasz bóg Neil Degrasse Tyson powiedział że to niemożliwe nawet z wyskości 30000' więc wszystkie videos które pokazują kulę są fake! Fisheye." - nie wszystkie tylko te do jakiejś tam wysokości, masz wyraźnie napisane, a i tak nke rozumiesz XD "Ty pisałeś coś o narcyzmie?" - a myślisz, że jak pisałem o twoim ego to co sugerowałem? "Przecież ty musiałbyś sprawdzić na Google co to jest" - 1) znowu mi kradniesz teksty 2) powiedział typ, który pytał jak szybko porusza się próżnia XD "Niesamowite... typ który cytuje wciąż moje komentarze myśli że ja nie wiem co to jest cytat :)" - no nie wiesz, skoro pytasz dlaczego tylko małpuje twoje teksty XD

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 28 listopada 2023 o 20:40

avatar konto usunięte
0 2

@jedyny360: Świetny argument że to nie było moje nagranie, wow! Pokaż mi twoje nagrania! Pajacu. Śłońce nie zachodzi, już ci tłumaczyłem oddala się do momentu aż znika z pola widzenia. Światło niestety też się przyciemnia i gdy się oddala, to w końcu znika z pola widzenia. Nie rozumiesz zwykłego prawa fizyki. Sam mi mówiłeś żebym zrobił eksperyment z latarką więć zrobiłem, a ciebie nie stać nawet na to. Zaświeć lampkę i oddal się kilometr albo dalej... i co? Nadal widzisz światło? Czy po prostu, skoro nie widać światła to znaczy że zniknęło pod linią horyzontu? Jesteś po prostu tak zindokrynowany, że "wierzysz" w to co ci nauka podaje na talerzu, a ty wszystko łykasz. Wyjaśnij rekordowe zdjęcia odległościowe 443 km na podczerwień gdzie widać nawet elementy krajobrazu które powinny być pod linią horyzontu, i mowa to o setkach kilometrów poniżej horyzontu. Wyjaśnij również jak Guglielmo Marconi wysłał pierwszą transmisję radiową na odległość 2000 mil przez Ocean Atlantycki, skoro ziemia jest kulą? I nie pierdziel że się fale radiowe odbijają od jonosfery... może od firmamentu?

Odpowiedz
avatar jedyny360
-2 2

@Pirola: "Świetny argument że to nie było moje nagranie, wow!" - no świetny, bo pokazuje jak łatwo tobą manipulować. Mówisz, że Słońce nie zachodzi, bo wideo, które pokazało tylko początkowy fragment zachodu Słońca, ci powiedziało, że Słońce nie zachodzi "Słońce nie zachodzi, już ci tłumaczyłem oddala się do momentu aż znika z pola widzenia. Światło niestety też się przyciemnia i gdy się oddala, to w końcu znika z pola widzenia" - to musiałoby się bardzo daleko oddalić, tak nieskończenie daleko, żeby zbliżyć się do horyzontu dzięki samej perspektywie. Jedyny "dowód" jaki zaprezentowałeś na zaprzeczenie tego to wideo, gdzie piłka reprezentująca Słońce znika z kamerki wpatrzonej w sufit - a miała zniknąć pod stołem "Zaświeć lampkę i oddal się kilometr albo dalej... i co? Nadal widzisz światło?" - tak, źródła światła są bardzo dobrze widoczne z dużych odległości, lecąc samolotem w nocy jesteś wyżej niż kilometr nad Ziemią i światła widać rewelacyjnie. Plus, gwiazdy mają być na firmamencie, tak? One są dalej od Słońca i je widać. "Czy po prostu, skoro nie widać światła to znaczy że zniknęło pod linią horyzontu?" - no, jak już się odpowiednio daleko oddalę to tak się stanie - gdybyś przeprowadził ten eksperyment na odpowiednio długiej plaży, to zauważyłbyś na telezoomie, że nogi zaczęły ci znikać na nagraniu, mimo nie czułeś jakbyś schodził w dół. "Wyjaśnij rekordowe zdjęcia odległościowe 443 km na podczerwień gdzie widać nawet elementy krajobrazu które powinny być pod linią horyzontu, i mowa to o setkach kilometrów poniżej horyzontu" - a podeśles to foto czy mam ci na słowo zaufać? "Wyjaśnij również jak Guglielmo Marconi wysłał pierwszą transmisję radiową na odległość 2000 mil przez Ocean Atlantycki, skoro ziemia jest kulą? I nie pierdziel że się fale radiowe odbijają od jonosfery..." - tekst w stylu "wytłumacz mi jak działa komputer tylko nie pierdziel o tranzystorach". A może ty mi wyjaśnij jak Słońce zachodzi bez zachodzenia, tylko nie pierdziel o perspektywie. Chociaż może tutaj bardziej chodzi o załamanie? Wiesz, to zjawisko dzięki któremu jak coś huknie za oknem to ty to słyszysz nawet, jeśli w linii prostej jest ściana? Nie wiem, radio-technikiem nie jestem. "może od firmamentu?" - a po cholerę miałby się odbijać od firmamentu, jak na dysku anteny dałoby się ustawić w prostej linii? Ale co z tego, że masz swoje rzekome dowodziki, jeżeli one kłócą się z geometrią zachodu Słońca? To tak jakbyś probował bronić złodzieja, że nie ukradł, bo ma dobre serce, nie ma motywu, nie zna poszkodowanych itp. itd. kiedy skradziony posąg znaleźli wystawiony w jego domu.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
0 2

@jedyny360: Ale ci ktoś namieszał we łbie, a nie... czekaj.. to szkoła. Te mity, że widać z samolotu jak ktoś pali papierosa zostały już dawno obalone, ale kontunuuj swoje brednie. Nawet nie zaglądasz do linków, które ci wcześniej wysyłałem, a teraz chcesz żebym ci znowu podesłał zdjęcie? Masz poraz kolejny - https://beyondrange.wordpress.com/2016/08/03/pic-de-finestrelles-pic-gaspard-ecrins-443-km/ Taaa... miraż? Oj... ale to nie ja zrobiłem to zdjęcie, więc się nie liczy? Tak samo gdy ktoś zrobił zdjęcie Chicago z 70km od brzegu, a w TV powiedzieli że to fatamorgana dla takich jak ty, którzy by zaczęli panikować gdyby to nie był miraż.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
0 2

@jedyny360: Twoje porównania są beznadziejne... ""wytłumacz mi jak działa komputer tylko nie pierdziel o tranzystorach"" Po prostu fnatastyczna analogia, i nadal nie wyjaśniłeś fall radiowych w prostej lini poprzez 2000 mil... Myślisz że Marconi ustawił fale w górę żeby się odbiły od jonosfery? Tak samo jak jak się ustawia talerze satelit? Jeśli wtedy (1901) nawet nie wiedzieli o istnieniu jonosfery bo ją odkryli w 1929, więc jak Marconi mógł o tym wiedzieć? To prawie tak samo jak Amerykańscy astronots przelecieli przez "deadly" Van Allen radiation w drodze na księżyc (i to nie raz) i nawet nic nie odczuli, bo jak się o czymś nie wie to cię nie może skrzywdzić? To jest właśnia ta twoja nauka! All bullshit!

Odpowiedz
avatar jedyny360
-2 2

@Pirola: "Te mity, że widać z samolotu jak ktoś pali papierosa zostały już dawno obalone, ale kontunuuj swoje brednie." - ale Słońce to chyba nie papieros, nie? "Nawet nie zaglądasz do linków, które ci wcześniej wysyłałem, a teraz chcesz żebym ci znowu podesłał zdjęcie?" - a kiedy ostatnio nie wszedłem w jeden z twoich linków? Znowu kłamczuszek próbuje negować rzeczywistość? "Masz poraz kolejny" - to wysyłasz pierwszy raz artysto, webcrawlerem sprawdziłem. "Taaa... miraż? Oj... ale to nie ja zrobiłem to zdjęcie, więc się nie liczy?" - no wiesz, sam mówisz, że byle komu nie można ufać, bo istnieją fotomontaże i CGI. Skąd byś wiedział, że zdjęcie nie jest ściemą, jeśli sam go nie robiłeś? Okej, a jak wyjaśnisz, że na tej samej stronie są zdjęcia z tego samego punktu robione chwilę wcześniej, na którym nie widać tych czubków gór? Wgl czy na płaskiej Ziemi kamerą z odpowiednim zoomem takie zdjęcia z dystansu setek kilometrów nie powinny być trywialne? No bo co co, obiektyw z 125-krotnym zoomem na dystansie 443 km powinienem być w stanie widzieć szczyt Alp w mniej więcej takim samym rozmiarze, jakbym robił zdjęcie bez zooma z odległości lekko ponad 3,5 km, nie? Tak w końcu działa zoom. Jasne, trzeba się liczyć z przejrzystością powietrza, ale jakieś niewyraźne zarysy odległych gór i szczytów powinny być widoczne codziennie, nie? Z uchwycenie Rys czy krzyża na Giewoncie ze szczytu Varso Tower powinno być możliwe częściej niż rzadziej. "Tak samo gdy ktoś zrobił zdjęcie Chicago z 70km od brzegu, a w TV powiedzieli że to fatamorgana dla takich jak ty, którzy by zaczęli panikować gdyby to nie był miraż." - a na tym zdjęciu była jakaś powódź w Chicago? Bo lądu kompletnie nie widać, wieżowce wyrastają z wody. I tak na każdym zdjęciu jakie fotograf złapał. Ciekawe, nie? No bo wydawałoby się, że na płaskiej Ziemi jeśli z wysokości 250 stóp widzisz budynek, to powinieneś widzieć też ląd na którym stoi, nie? Plus tego Chicago codziennie stamtąd nie widać zbyt często - na płaskiej Ziemi to jednak powinna być norma, a nie wyjątek.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
0 2

@jedyny360: Taa a papieros to nie słońce... o co ci chodzi? "no wiesz, sam mówisz, że byle komu nie można ufać, bo istnieją fotomontaże i CGI. Skąd byś wiedział, że zdjęcie nie jest ściemą, jeśli sam go nie robiłeś?" To samo działa w obie strony, tylko że ty wierzysz w co innego. Czy ty w ogóle patrzyłeś na to samo zdjęcie z Chicago? a budynki widać w całości z odległości 70km co jest niemożliwością na kuli, więc nie zagaduj że nie widać lądu... bzdury! Nie powinno być widać żadnego budynku! Gdybyś znał wzór na obliczanie krzywizny kuli ziemskiej to byś wiedział, no ale po co... w sumie, pozostań w ciemnocie. I don't care.

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 28 listopada 2023 o 22:41

avatar jedyny360
-2 2

@Pirola: "Twoje porównania są beznadziejne..." - a umiesz wytłumaczyć dlaczego? Bo ty jedyny narzekasz na moje porównania, inni jakoś nie mają problemu, więc jeśli nie podajesz powodu dlaczego porównanie jest kiepskie, to zakładam, że dlatego, bo jest właśnie trafne. "i nadal nie wyjaśniłeś fall radiowych w prostej lini poprzez 2000 mil..." - nie ponieważ fale w prostej linii to twoja działka. Wytłumacz dlaczego niektóre długości fal się propagują lepiej od innych. Dlaczego np. fale ultrakrótkie, niezależnie od mocy, mają bardzo ograniczony zasięg do jakichkolwiek innych fal? Czy na płaskim dysku wszystkie fale nie powinny propagować się prawie tak samo? "Myślisz że Marconi ustawił fale w górę żeby się odbiły od jonosfery? Tak samo jak jak się ustawia talerze satelit?" - nie ponieważ z tego co mi wiadomo to nie były anteny kierunkowe. Nadawanie fal kierunkowych by odbijały się od jonosfery to późniejszy wynalazek, jego największym problemem było to, że sygnał wcale nie był stabilny przez to, że grubość jonosfery zmienia się na przestrzeni dnia i nocy - po kopule dysku jednak spodziewalibyśmy się, że jednak sygnał radiowy będzię ładniej odbijać, nie? Poza tym dlaczego odbijanie fal radiowych od kopuły dysku miałoby dać lepszy zasięg? Weź kartkę, narysuj przekrój dysku, powinien wyjść ci półokrąg czy inny fragment okręgu z cięciwą. Teraz narysuj dwa punkty na dysku czyli na tej cięciwie. Zmierz odległość między nimi, a teraz wyznacz dowolny punkt na kopule (czyli na łuku) i potraktuj to jako punkt odbicia - zmierz odległości między punktem na łuku a punktami na cięciwie i je dodaj. Tam gdzie fale muszą podróżować dłużej tam jest gorszy zasięg. To gdzie jest gorszy zasięg na dysku? "jeśli wtedy (1901) nawet nie wiedzieli o istnieniu jonosfery bo ją odkryli w 1929" - no i? Tu chciałem umieścić porównanie, ale sam sobie wyjaśniłeś dlaczego ten argument jest bez sensu XD Macroni liczył na załamanie fali i o ile jego fale były za krótkie by się załamać, to jednak miał farta, bo istniała sobie jonosfera, która takie fale by odbiła i trochę na farcie, ale udało mu się dokonać transmisji Jeżeli jego eksperymenty nie p "To prawie tak samo jak Amerykańscy astronots przelecieli przez "deadly" Van Allen radiation w drodze na księżyc (i to nie raz) i nawet nic nie odczuli, bo jak się o czymś nie wie to cię nie może skrzywdzić?" - gościu, ale właśnie przed chwilą się dziwiłeś, że jonosfera zadziałała na korzyść Marconiego, mimo, że on o niej nie wiedział. Tylko co do promieniowania Van Allena, to o jego istnieniu wiedziano już od 1958 roku, co było trochę wcześniej niż misja Apollo w 1969 roku, więc jednak chyba o nim mogli wiedzieć i mogli przygotować się zawczasu, co? To dopiero jest słabe porównanie (widzisz jak uzasadniłem to stwierdzenie? Tak robią ludzie, którzy zachowują się jak dorośli) A "deadly" to po polsku śmiertelny "To jest właśnia ta twoja nauka! All bullshit!" - if it were all bullshit then I wouldn't be reading your comments cause internet wouldn't exist XD

Odpowiedz
avatar jedyny360
-2 2

@Pirola: "Taa a papieros to nie słońce... o co ci chodzi?" - o to, że mocne źródła światła są widoczne z samolotu - Słońce takie powinno być jeśli jego światło zasłania gwiazdy na kopule, nie? "To samo działa w obie strony, tylko że ty wierzysz w co innego." - no tak, ale kiedy ja się odnosiłem do cudzych zdjęć? Tylko kiedy ty mi coś podsuwałeś i chciałeś, żebym przeanalizował. To o czym mówię obserwowałem ja, osobiście. Dopiero na tej podstawie można oceniać prawdziwość źródła. "Czy ty w ogóle patrzyłeś na to samo zdjęcie z Chicago? a budynki widać w całości z odległości 70km co jest niemożliwością na kuli, więc nie zagaduj że nie widać lądu... bzdury!" - to o to zdjęcie chodzi, tak? https://i.imgur.com/Mwbo7dx.png Powiedz mi, gdzie ty tam widzisz ląd? Gdzie ty widzisz tam całą Willis Tower? Ja tam widzę tylko czubki, co nie? "Nie powinno być widać żadnego budynku! Gdybyś znał wzór na obliczanie krzywizny kuli ziemskiej to byś wiedział, no ale po co..." - a na asfalcie czy na pustyni nie powinno być widać kałuż, nawet na dysku, a jednak je widać z oddali - świadczy to o tym, że na widoczność różnych obiektów mogą wpływać warunki atmosferyczne. Jeszcze raz, na płaskiej Ziemi to powinno być chyba widoczne codziennie, nie? Albo przynajmniej jak mgły nie ma. Widać codziennie, często czy jednak rzadko? "w sumie, pozostań w ciemnocie. I don't care." - if you didn't you wouldn't write back - but you do and you will

Odpowiedz
avatar zpiesciamudotwarzy
2 2

@jedyny360: a to może tu jest kwestia naszego niezrozumienia... zakładasz że jestem idiotą który wierzy w "płaską ziemię" ja z kolei zakładam że ty jesteś itd... a może myślimy podobnie tylko inaczej intepretujemy pewne aspekty... bo moim zdaniem rewolucja francuska czy bolszewicka wybuchły właśnie dlatego że ludzie uzyskali dostęp do wiedzy i edukacji, jednocześnie rozwój przemysłu poprawił warunki życia i generalnie społeczeństwo jako taki osiągnęło poziom "inteligencji" pozwalającej na bunt przeciwko panom... i do tego momentu chyba się zgadzamy.. tylko inaczej widzimy przyszłość - bo moim zdaniem, rewolucje nie wykończyły klasy panów a nawet jak wykończyły to na jej miejsce powstała nowa klasa (moim zdaniem tak pół na pół, cześć do dawna szlachata część bankierzy z ziemi obiecanej) - która to klasa jednak ma ten sam cel co poprzednio - władza, przywileje, bezkarność względem poddanych.. dążenie do dominacji nad słabszymi jest instynktem tak naturalnym że chyba nawet pomimo chęci kłócenia się ze mną, nie zaprzeczysz :) i teraz dochodzimy do sedna - moim zdaniem, nowa-stara klasa rządząca dąży do przywrócenia starych porządków - czyli większego rozwarstwienia i większej dominacji - oczywiście już nie przy użyciu bata i przemocy fizycznej, tylko przy użyciu nowoczesnych narzędzi - przemocy ekonomicznej i manipulacji.. jak największe ograniczenie dostępu do edukacji, deprywacja snu, uzależnienie od mediów, social mediów, używek, a przede wszystki wpojenie przekonania że "bogaci" są "lepsi" i to jest naturalne.. to mnie najbardziej przeraża, że ogromna rzesza ludzi faktycznie wierzy że bogaci zasługują na to żeby być uprzywielejowanymi bo są bogaci - to dokładnie taki sam tok myślenia jak średniowieczny chłop wierzący w boskie pochodzenie króla.. to jest to samo i pokazuje jak bardzo źle jest... podsumowując - wiem że teraz jeszcze jesteśmy wolni, tylko boje się że wszystko zmierza ku temu że niedługo nasze wnuki już wolne nie będą - i drażni mnie to że zdajesz się ignorować ten problem, pomimo że jesteś na tyle inteligentny że na pewno go dostrzegasz i rozumiesz, tylko nie chcesz się "martwić"

Odpowiedz
Udostępnij