Skąd wyście wygrzebali te wszystkie info? Potwierdził to ktoś wogóle?
Mieliśmy ministra co gadał o wartościach rodzinnych i bił żonę (może nadal bije) i władzy to nie przeszkadzało więc niewierna baba mówiąca o wierności to pikuś.
A to, że mężowi nie przeszkadza, że to nie jego dziecko to akurat o nim dobrze świadczy.
@Klugheit:
jeśli jesteś pisowskim trollem to już nic się nie da zrobić, ale jeśli jesteś tylko zwykłym przygłupem to już spieszę z odpowiedzią:
to właśnie pislamiści na spółkę z klerem rościli i dalej roszczą sobie prawo decydowania o tym, co nam wolno (m.in. w łóżku), to oni pie$%^^%%$ą o "chrześcijańskich" wartościach i nakazują ich przestrzegania, ale oczywiście sami mają je głęboko
i historia taka jak ta, jest kolejnym tego przykładem
@PawelMatczak: Patrząc na nie jeden antypisowski fp na Fejsie, co poniektóre artykuły w Wyborczej czy Krytyce Politycznej albo wytykanie czyjejś niewierności choćby w takich sytuacjach jak ta coraz częściej odnoszę wrażenie, że jedni są warci drugich. Oczywiście, że jeśli ktoś deklaruje się np. jako katolik to powinien starać się żyć zgodnie z katolickimi wartościami, bo inaczej wychodzi na hipokrytę, ale po przeciwnej stronie wcale nie jest lepiej i przymykanie oczu na promocję pewnych zachowań też jest nagminne.
https://takzetego.pl/programowanie-p0lek-czyli-jak-media-chca-zmienic-kobiety-w-kwy-galeria/
Pamiętajcie: Jeden błąd, jedna wpadka i do końca życia nie macie prawa zabierać w danej sprawie głosu.
Okłamałeś rodziców, że zakupy kosztowały 50 zł, a za resztę 2 zł pograłeś na automatach? Do końca życia będą ci wszyscy wypominać, że jesteś złodziejem.
Ściągałeś na sprawdzianie? Nie masz prawa piętnować oszustem, skoro sam nim jesteś.
W przedszkolu pod stołem całowałeś się z Kaśką, gdy dzień wcześniej Baśce przyrzekłeś dozgonną wierność? Już nigdy więcej nie masz prawa mówić o dochowaniu wierności, bo zostaniesz wyśmiany.
Nie ma znaczenia zrozumienie błędu. Nie ma znaczenia nawet publiczne przyznanie się do winy i żal. Nie ma znaczenia wynagrodzenie tego błędu.
I nie ma znaczenia, że podałem błahe, głupie i dziecinne przykłady. Jak chcesz psa uderzyć, to kij zawsze znajdziesz.
W sumie nic dziwnego, że ludzie nie wierzą w Boga. Gdy nikt nikomu nie wybacza, trudno sobie wyobrazić coś takiego, jak miłosierdzie.
@yahoo111: Słuszna obserwacja.
Ktoś to nawet kiedyś wyśmiewał, że gdybyśmy wyeliminowali z polityki każdego kto ma jakikolwiek grzeszek na sumieniu to nie byłoby komu rządzić państwem ;-) Niektórzy najwyraźniej oczekują krystalicznych ludzi bez skazy.
@yahoo111: słuchaj Sashy Grey jak być szarą myszką dziewicą - pamiętaj: jeden błąd, jedna wpadka nie powinna jej końca życia odebrać prawo zabierania w tej sprawie głosu. Józka Fritza też możesz przy okazji posłuchać jak być dobrym rodzicem (o ponoć książkę napisał).
Dajcie lepiej tego z pisu co psa ciągnął za samochodem na jakiegoś "ministra przyjaciół zwierząt" czy nie wiem
[wstaw jakiś inny sztuczny zawód do dojenia kasy pod płaszczykiem dbania o dobro zwierząt]
Skąd wyście wygrzebali te wszystkie info? Potwierdził to ktoś wogóle? Mieliśmy ministra co gadał o wartościach rodzinnych i bił żonę (może nadal bije) i władzy to nie przeszkadzało więc niewierna baba mówiąca o wierności to pikuś. A to, że mężowi nie przeszkadza, że to nie jego dziecko to akurat o nim dobrze świadczy.
Odpowiedz@zerco: tak na szybko to może nie wszystko, ale dziecko z kochankiem zdaje się, że potwierdziła ona sama. Nie, żeby portale plotkarskie były jakimś bardzo rzetelnym źródłem informacji, ale za nieprawdziwe cytaty jej samej to chyba by ich pozwała? https://www.pomponik.pl/plotki/news-dominika-chorosinska-zdradzila-meza-i-zaszla-w-ciaze-z-kompo,nId,6243291
Odpowiedz@Rodzio: Podziękował :)
OdpowiedzAle co to za zaglądanie ludziom do łóżka? ;-)
Odpowiedz@Klugheit: jeśli jesteś pisowskim trollem to już nic się nie da zrobić, ale jeśli jesteś tylko zwykłym przygłupem to już spieszę z odpowiedzią: to właśnie pislamiści na spółkę z klerem rościli i dalej roszczą sobie prawo decydowania o tym, co nam wolno (m.in. w łóżku), to oni pie$%^^%%$ą o "chrześcijańskich" wartościach i nakazują ich przestrzegania, ale oczywiście sami mają je głęboko i historia taka jak ta, jest kolejnym tego przykładem
Odpowiedz@PawelMatczak: Patrząc na nie jeden antypisowski fp na Fejsie, co poniektóre artykuły w Wyborczej czy Krytyce Politycznej albo wytykanie czyjejś niewierności choćby w takich sytuacjach jak ta coraz częściej odnoszę wrażenie, że jedni są warci drugich. Oczywiście, że jeśli ktoś deklaruje się np. jako katolik to powinien starać się żyć zgodnie z katolickimi wartościami, bo inaczej wychodzi na hipokrytę, ale po przeciwnej stronie wcale nie jest lepiej i przymykanie oczu na promocję pewnych zachowań też jest nagminne. https://takzetego.pl/programowanie-p0lek-czyli-jak-media-chca-zmienic-kobiety-w-kwy-galeria/
OdpowiedzPamiętajcie: Jeden błąd, jedna wpadka i do końca życia nie macie prawa zabierać w danej sprawie głosu. Okłamałeś rodziców, że zakupy kosztowały 50 zł, a za resztę 2 zł pograłeś na automatach? Do końca życia będą ci wszyscy wypominać, że jesteś złodziejem. Ściągałeś na sprawdzianie? Nie masz prawa piętnować oszustem, skoro sam nim jesteś. W przedszkolu pod stołem całowałeś się z Kaśką, gdy dzień wcześniej Baśce przyrzekłeś dozgonną wierność? Już nigdy więcej nie masz prawa mówić o dochowaniu wierności, bo zostaniesz wyśmiany. Nie ma znaczenia zrozumienie błędu. Nie ma znaczenia nawet publiczne przyznanie się do winy i żal. Nie ma znaczenia wynagrodzenie tego błędu. I nie ma znaczenia, że podałem błahe, głupie i dziecinne przykłady. Jak chcesz psa uderzyć, to kij zawsze znajdziesz. W sumie nic dziwnego, że ludzie nie wierzą w Boga. Gdy nikt nikomu nie wybacza, trudno sobie wyobrazić coś takiego, jak miłosierdzie.
Odpowiedz@yahoo111: Słuszna obserwacja. Ktoś to nawet kiedyś wyśmiewał, że gdybyśmy wyeliminowali z polityki każdego kto ma jakikolwiek grzeszek na sumieniu to nie byłoby komu rządzić państwem ;-) Niektórzy najwyraźniej oczekują krystalicznych ludzi bez skazy.
Odpowiedz@yahoo111: "jedna wpadka" XD czytanie ze zrozumieniem to ty masz na poziomie 6-latka, yahooyu
Odpowiedz@yahoo111: słuchaj Sashy Grey jak być szarą myszką dziewicą - pamiętaj: jeden błąd, jedna wpadka nie powinna jej końca życia odebrać prawo zabierania w tej sprawie głosu. Józka Fritza też możesz przy okazji posłuchać jak być dobrym rodzicem (o ponoć książkę napisał).
OdpowiedzTo co robi w łóżku to nie jest sprawa rządu ale to powinno zainteresować... https://www.youtube.com/shorts/nUAJO-aimEI?feature=share
OdpowiedzDajcie lepiej tego z pisu co psa ciągnął za samochodem na jakiegoś "ministra przyjaciół zwierząt" czy nie wiem [wstaw jakiś inny sztuczny zawód do dojenia kasy pod płaszczykiem dbania o dobro zwierząt]
Odpowiedz