@mnalicka: no, fajnie tak jest wyciągnąć pojedyńcze patologiczne przypadki. A mame Madzi pamiętasz? A przypadkiem pomijasz, że w społeczeństwie mamy też patomatki?
https://www.google.com/search?q=matka+zabila&oq=matka+zabilahttps://www.google.com/search?q=pijna+matka&oq=pijna+matka+
Rozczaruje Cie, ale sądy powinny brać pod uwagę konkretne przypadki, a nie komentarze (jak Twoje i te, które wymieniłaś) podczas ustalania zarówno alimentów jak i opieki. Matki też mogą je płacić (lub ich nie płacić).
@mnalicka: "Ogromny procent dłużników alimentacyjnych", tzn. jaki konkretnie? (Ile ten procent wynosi?). Bo wydaje mi się, że żeby w ogóle obliczyć procent, to trzeba znać dwie wartości: liczbe ogólną i spełniającą dany warunek (w tym przypadku byłoby do odpowiednio: liczba osób, na których ciąży taki obowiązek (w zasadzie plus jeszcze te, które to robią pomimo braku takiego prawnego obowiązku) i liczbę osób, które się z tego obowiązku nie wywiązuje). Wprawdzie zalinkowany wywiad przeczytałem dość pobieżnie, ale wydaje mi się (popraw mnie, jeśli się mylę i wskaż właściwy jego fragment), że nie ma w nim podanej tej wartości ogólnej, a to oznacza, że nie ma też możliwości wyliczenia procentu niewywiązujących się z tego obowiązku, a więc też nie można stwierdzić, że "jest on ogromny", bo to trochę tak, jakby na kanwie faktu, że w 2022 r. złapano 97 856 nietrzeźwych kierowców, twierdzić, że "Ogromny procent kierowców jeździ po alkoholu, więc trzeźwych kierowców wsiadających za kółko można najczęściej włożyć między bajki". Inna kwestia, że nawet gdyby był ogromny, to w żaden sposób nie oznaczałoby to, że nie ma kobiet, które za pieniądze z alimentów robią sobie tipsy, więc i w tym względzie Twój komentarz jest pozbawiony sensu.
Natomiast sam powód, dla którego spośród tych niepłacących alimentów, 95% stanowią mężczyźni jest podobny do powodu, dla którego 95% majacych długi za tipsy to kobiety - mianowicie wynika on z faktu, że w znakomitej większości alimentami są obciążani mężczyźni, zaś tipsy w znakomitej większości robią sobie kobiety. Jestem pewien, że gdyby zasądzano je równie często kobietom, co mężczyzną, to liczba niepłacących je osób po stronie obu płci byłaby podobna.
@mnalicka: Wiadomka, lewica jest lewicą, ale nigdy dla tych strasznych cis hetero mężczyzn. Dla nich ma wyrwane przypadki i argumentację, 'że im się należy'.
Po cholerę walczyć o dziecko jak można płacić co miesiąc komuś innemu by wychowywał je za ciebie a jednocześnie żyć sobie własnym życiem jakby dziecko nawet nie istniało?
Nie, nie mam dzieci bo za bardzo cenię sobie święty spokój i pieniądze.
@zerco: rozumiem, że Twoje życie Cię w tej kwestii bardzo źle doświadczyło, więc masz spaczone podejście do sprawy, ale dla większości ludzi dziecko to coś więcej niż tylko przykry obowiązek
@zerco: z tego co pamiętam kiedyś pisałeś, że wychowałeś się w domu dziecka - jeśli to prawda to miało to wpływ na Twoje aktualne podejście do posiadania dzieci
Ja tylko pragne przypomniec, że spraw takich jak ta https://plus.gazetakrakowska.pl/tragiczne-zakonczenie-walki-o-dzieci-ojciec-zabil-syna-i-siebie/ar/13697638 https://gazetawroclawska.pl/zabil-siebie-i-syna-wczesniej-rozlepial-plakaty-ze-porwano-mu-dzieci-a-porwania-nie-bylo/ar/13699358 jest mnóstwo i że kobiety naprawdę bez powodu nie uciekają od facetów, żeby samotnie wychowywać dziecko. Tu z kolei matka zabita na oczach dziecka: https://wiadomosci.onet.pl/szczecin/matka-zginela-na-oczach-dziecka-rusza-proces-mezczyzny-oskarzonego-o-zabojstwo/n7xbwsw Wiecie jakie komentarze były po pierwszej sprawie? Że ten facet to bohater, zabijając synka zabrał do grobu 50% genów swojego przeciwnika. Ręce opadają. Faceci najczęściej nie walczą w sądzie argumentami typu "mam pokój dla dziecka przygotowany w swoim mieszkaniu, znalazłem synkowi miejsce w przedszkolu niedaleko, mam propozycję opieki naprzemiennej" tylko "ta głupia su... chce mi odebrać dziecko na złość, to moje dziecko, dajcie mi moje dziecko, szma... pier... tylko pieniądze chce ode mnie wyciągnąć". Mamy też ogromny procent dłużników alimentacyjnych oraz dzieci, które od swoich ojców nie zobaczyły ani złotówki: https://www.rp.pl/finanse/art38199901-polski-wstyd-oszalamiajaca-liczba-dzieci-czeka-na-alimenty Więc, kobiety robiące sobie tipsy i fryzury z alimentów można najczęściej wsadzić między bajki bo mnóstwo kobiet zasądzonych pieniędzy na dziecko nie dostaje.
Odpowiedz@mnalicka: no, fajnie tak jest wyciągnąć pojedyńcze patologiczne przypadki. A mame Madzi pamiętasz? A przypadkiem pomijasz, że w społeczeństwie mamy też patomatki? https://www.google.com/search?q=matka+zabila&oq=matka+zabila https://www.google.com/search?q=pijna+matka&oq=pijna+matka+ Rozczaruje Cie, ale sądy powinny brać pod uwagę konkretne przypadki, a nie komentarze (jak Twoje i te, które wymieniłaś) podczas ustalania zarówno alimentów jak i opieki. Matki też mogą je płacić (lub ich nie płacić).
Odpowiedz@mnalicka: "Ogromny procent dłużników alimentacyjnych", tzn. jaki konkretnie? (Ile ten procent wynosi?). Bo wydaje mi się, że żeby w ogóle obliczyć procent, to trzeba znać dwie wartości: liczbe ogólną i spełniającą dany warunek (w tym przypadku byłoby do odpowiednio: liczba osób, na których ciąży taki obowiązek (w zasadzie plus jeszcze te, które to robią pomimo braku takiego prawnego obowiązku) i liczbę osób, które się z tego obowiązku nie wywiązuje). Wprawdzie zalinkowany wywiad przeczytałem dość pobieżnie, ale wydaje mi się (popraw mnie, jeśli się mylę i wskaż właściwy jego fragment), że nie ma w nim podanej tej wartości ogólnej, a to oznacza, że nie ma też możliwości wyliczenia procentu niewywiązujących się z tego obowiązku, a więc też nie można stwierdzić, że "jest on ogromny", bo to trochę tak, jakby na kanwie faktu, że w 2022 r. złapano 97 856 nietrzeźwych kierowców, twierdzić, że "Ogromny procent kierowców jeździ po alkoholu, więc trzeźwych kierowców wsiadających za kółko można najczęściej włożyć między bajki". Inna kwestia, że nawet gdyby był ogromny, to w żaden sposób nie oznaczałoby to, że nie ma kobiet, które za pieniądze z alimentów robią sobie tipsy, więc i w tym względzie Twój komentarz jest pozbawiony sensu. Natomiast sam powód, dla którego spośród tych niepłacących alimentów, 95% stanowią mężczyźni jest podobny do powodu, dla którego 95% majacych długi za tipsy to kobiety - mianowicie wynika on z faktu, że w znakomitej większości alimentami są obciążani mężczyźni, zaś tipsy w znakomitej większości robią sobie kobiety. Jestem pewien, że gdyby zasądzano je równie często kobietom, co mężczyzną, to liczba niepłacących je osób po stronie obu płci byłaby podobna.
Odpowiedz@wroblitz: pewnie ten procent wynika z jej obserwacji rzeczywistości, hehe ;) po za tym z Twoim komentarzem się oczywiście zgadzam
Odpowiedz@mnalicka: Wiadomka, lewica jest lewicą, ale nigdy dla tych strasznych cis hetero mężczyzn. Dla nich ma wyrwane przypadki i argumentację, 'że im się należy'.
OdpowiedzPo cholerę walczyć o dziecko jak można płacić co miesiąc komuś innemu by wychowywał je za ciebie a jednocześnie żyć sobie własnym życiem jakby dziecko nawet nie istniało? Nie, nie mam dzieci bo za bardzo cenię sobie święty spokój i pieniądze.
Odpowiedz@zerco: rozumiem, że Twoje życie Cię w tej kwestii bardzo źle doświadczyło, więc masz spaczone podejście do sprawy, ale dla większości ludzi dziecko to coś więcej niż tylko przykry obowiązek
Odpowiedz@ChiKenn: Tak, widziałem inne dzieci i stwierdziłem "Nie, ja tego nie chcę".
Odpowiedz@zerco: z tego co pamiętam kiedyś pisałeś, że wychowałeś się w domu dziecka - jeśli to prawda to miało to wpływ na Twoje aktualne podejście do posiadania dzieci
Odpowiedz