@Kajothegreat: przy dobrej pogodzie są dużo wygodniejsze. Jak jest zimno, pada i wieje, to podziękuję za jazdę 10 km rowerem. Oczywiście da się jeśli potrzeba, ale jest to zabawa dla specjalnego sortu masochistów.
Odpowiedz
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
11 grudnia 2023 o 12:02
@zyxxx: To prawda, zgadzam się.
Ale, zdawało mi się, autorowi chodziło chyba o "zmuszanie do jazdy na rowerze" w ogóle, nie wyłącznie w deszczu albo śniegu? Jeśli chodziło tylko o deszcz i śnieg, zarzut autora skrinu wydaje się... Cóż, tak głupi, że aż śmieszny. Bo czemu akurat w deszczu i śniegu?
Odpowiedz
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
11 grudnia 2023 o 13:30
@Kajothegreat: No chodzą plotki, że w centrum Warszawy chcą zrobić strefę, gdzie większość społeczeństwa będzie mogła jeździć tylko rowerem, bo auto z zielonymi blachami za drogie.
Może technicznie to nie jest zmuszanie, bo jest jeszcze komunikacja miejska (która nawet nie jest nahgorsza, poza tym, że autobusy notorycznie się spóźniają), ale jak chcesz samemu pojeździć, to de facto innych opcji za bardzo nie ma.
@jedyny360: To zależy, jak duża będzie ta strefa tbh. Jeśli ograniczałoby się to tylko do ścisłego centrum, nie jest to wcale zły pomysł moim zdaniem (w moim mieście też są plany, by coś takiego wprowadzić; nie wiem jak w Warszawie, ale u mnie oni zupełnie sobie nie radzą z ruchem, a bez problemu kierowcy mogliby wciąż parkować w odległości max 300 metrów od miejsca, do którego chcieliby dotrzeć [w centrum], jeśli wprowadziliby ten zakaz).
Odpowiedz
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
11 grudnia 2023 o 15:47
@emillo321: Ale w sumie nie obchodzi mnie to, czy to ekologiczne, czy nie. Moje miasto jest zasrane samochodami - i na chodnikach (poprzez dramatycznie małą ilość właściwych parkingów), i w ledwo co funkcjonującym ruchu w szczycie.
Do tego jakość powietrza jest strasznie ch**owa (choć większy wpływ na to ma oczywiście ogrzewanie słabej jakości paliwami). I nawet jeśli większa ilość samochodów była zjawiskiem pozytywnym pod względem ekologicznym, wciąż byłbym za redukcją ruchu drogowego - przynajmniej w centrum.
ps. żeby było jasne: nigdy nie byłem zwolennikiem czy orędownikiem samochodów elektrycznych, hybrydowych itd. Ta kwestia właściwie nigdy mnie nie interesowała. Problem jest jednak taki, że u mnie zwyczajnie nie potrafią sobie poradzić z problemem ruchu drogowego.
Odpowiedz
Zmodyfikowano
3 razy.
Ostatnia modyfikacja:
11 grudnia 2023 o 21:25
@Kajothegreat: zarzut autora nie jest głupi, bo jeśli ktoś chce go zmusić do jeżdżenia rowerem zawsze, to to "zawsze" obejmuje również momenty, kiedy jest deszcz lub śnieg (a jak by nie patrzeć, w Polsce jest sporo takich dni ;))
Co prawda na razie to "zmuszają do jazdy rowerem" to spora nadinterpretacja, ale jednak idzie to w tym kierunku - póki co przy naszych pensjach mało kogo będzie stać na sprawnego elektryka.
poza tym jak na tym rowerze się pochorujesz to wydasz mnóstwo kasy u lekarza a jak dobrze pójdzie to jeszcze umrzesz. zmniejszając ślad węglowy i zostawiając swoją rodzinę z długami za swoje leczenie - a to bardzo dobrze wpływa na gospodarkę...
w ogóle to niesamowite że ludzie w ogóle nie rozumieją jak działa "gospodarka" i że rozwój ekonomiczny i gospodarczy kraju jest uwarunkowany wysokością wypłat (w sensie że ALBO kraj ma prężną gospodarkę ALBO obywatelom żyje się dobrze) - w efekcie czego wielu ludzi głosuje na partię która obiecuje "rozwój gospodarczy" zupełnie nie czając że ten rozówj oznacza biedę i wyzysk obywatela - tzw. miskę ryżu...
żeby to lepiej unaocznić - jeśli pracujesz w januszeksie - to czy przypadkiem firma nie "prosperuje lepiej" kiedy ty pracujesz więcej za mniejszą kasę?? no właśnie - więc o ile nie jesteś szczęśliwy i dumny kiedy twj szef odbiera kolejną nagrodę dla geparda biznesu, na którą ty się zatyrałeś na śmierć, to nie rozumiem dlaczego cieszysz się że wyborcza pisze o sukcesie polski bo tusk wrócił do władzy i poslka znowu stanie się tygrysem europy
@zpiesciamudotwarzy: nie do końca. Jak ludzie mają więcej kasy, to więcej wydają, jak więcej wydają, to firmy więcej zarabiają, dodatkowo część wydają na głupoty, o których normalnie nawet by nie pomyśleli - powstaje więcej punktów usługowych, jakichś barberów, psich groomerów itd - płacą podatki i w budżecie ejst więcej kasy itd - to się zapętla. Chyba, że chcesz powiedzieć, że na Białorusi jest lepsza gospodarka i rozwój ekonomiczny, niż np. w Szwajcarii, bo ludzie zarabiają mniej. (albo, przy mniejszych różnicach - że w Polsce jest prężniej działająca gospodarka, niż w Niemczech)
@zyxxx: w pewnym zakresie masz rację - ale to jednak chiny są najsilniejszą gospodarką świata a właśnie tam ludzie robią za miskę ryżu - a jakby poszukać to nawet można znaleźć sporo informacji o tym jaki wyzysk panował w USA kiedy oni z kolei stawali się najsilniejszą gospodarką...
@emillo321: dzięki inflacji miliony pracujących polaków pracuje za jakieś 70-85% dotychczasowej wypłaty - co oznacza miliardy zysku dla właścicieli tychże polaków więc można śmiało postawić tezę że pis swoje zrobił - teraz przy pomocy po sytuacja zostanie ugrtuntowana - bo ludzie zmiast sięskupić na tym że zostali wydymani i ktoś pownien za to bęknąć podniecają się wyborami... czaisz jakie to genialne - zabrałeś człowiekowi połewę oszczedności i 20% wypłaty a w zamian dałeś mu możliwość wymienienia kaczora na donalda... to tak jakbyś wpadł do domu dziewczyny która cię się podoba dymał ją całą noc a jej wysatrczyło że zmieniła sobie kanał w tv :)
A pickup z silnikiem 4,0L to "małolitrażowy" i "ekonomiczny" :D
OdpowiedzCi co tyle pi___ą o zmianach klimatu powinni mieć obowiązek pomagania potem w odśnieżaniu.
OdpowiedzNakazują? Ludzie w dużych miastach odchodzą od samochodów, bo rowery są dużo wygodniejsze (w dużych miastach)...
Odpowiedz@Kajothegreat: przy dobrej pogodzie są dużo wygodniejsze. Jak jest zimno, pada i wieje, to podziękuję za jazdę 10 km rowerem. Oczywiście da się jeśli potrzeba, ale jest to zabawa dla specjalnego sortu masochistów.
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 11 grudnia 2023 o 12:02
@zyxxx: To prawda, zgadzam się. Ale, zdawało mi się, autorowi chodziło chyba o "zmuszanie do jazdy na rowerze" w ogóle, nie wyłącznie w deszczu albo śniegu? Jeśli chodziło tylko o deszcz i śnieg, zarzut autora skrinu wydaje się... Cóż, tak głupi, że aż śmieszny. Bo czemu akurat w deszczu i śniegu?
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 11 grudnia 2023 o 13:30
@Kajothegreat: No chodzą plotki, że w centrum Warszawy chcą zrobić strefę, gdzie większość społeczeństwa będzie mogła jeździć tylko rowerem, bo auto z zielonymi blachami za drogie. Może technicznie to nie jest zmuszanie, bo jest jeszcze komunikacja miejska (która nawet nie jest nahgorsza, poza tym, że autobusy notorycznie się spóźniają), ale jak chcesz samemu pojeździć, to de facto innych opcji za bardzo nie ma.
Odpowiedz@jedyny360: To zależy, jak duża będzie ta strefa tbh. Jeśli ograniczałoby się to tylko do ścisłego centrum, nie jest to wcale zły pomysł moim zdaniem (w moim mieście też są plany, by coś takiego wprowadzić; nie wiem jak w Warszawie, ale u mnie oni zupełnie sobie nie radzą z ruchem, a bez problemu kierowcy mogliby wciąż parkować w odległości max 300 metrów od miejsca, do którego chcieliby dotrzeć [w centrum], jeśli wprowadziliby ten zakaz).
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 11 grudnia 2023 o 15:47
@Kajothegreat: Największe miasto w Polsce (Gdańsk). Przejedź sobie rowerem z Kowal na Wyspę Sobieszewską.
Odpowiedz@Marius: Nie znam Gdańska, więc i nie wiem, o czym piszesz.
Odpowiedz@Kajothegreat: Obejrzyj cały film, myślę że 20 minut nie jest tak długo. https://www.youtube.com/watch?v=Dhlk4SI1_Qk
Odpowiedz@emillo321: Ale w sumie nie obchodzi mnie to, czy to ekologiczne, czy nie. Moje miasto jest zasrane samochodami - i na chodnikach (poprzez dramatycznie małą ilość właściwych parkingów), i w ledwo co funkcjonującym ruchu w szczycie. Do tego jakość powietrza jest strasznie ch**owa (choć większy wpływ na to ma oczywiście ogrzewanie słabej jakości paliwami). I nawet jeśli większa ilość samochodów była zjawiskiem pozytywnym pod względem ekologicznym, wciąż byłbym za redukcją ruchu drogowego - przynajmniej w centrum. ps. żeby było jasne: nigdy nie byłem zwolennikiem czy orędownikiem samochodów elektrycznych, hybrydowych itd. Ta kwestia właściwie nigdy mnie nie interesowała. Problem jest jednak taki, że u mnie zwyczajnie nie potrafią sobie poradzić z problemem ruchu drogowego.
OdpowiedzZmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 11 grudnia 2023 o 21:25
@Kajothegreat: zarzut autora nie jest głupi, bo jeśli ktoś chce go zmusić do jeżdżenia rowerem zawsze, to to "zawsze" obejmuje również momenty, kiedy jest deszcz lub śnieg (a jak by nie patrzeć, w Polsce jest sporo takich dni ;)) Co prawda na razie to "zmuszają do jazdy rowerem" to spora nadinterpretacja, ale jednak idzie to w tym kierunku - póki co przy naszych pensjach mało kogo będzie stać na sprawnego elektryka.
Odpowiedzpoza tym jak na tym rowerze się pochorujesz to wydasz mnóstwo kasy u lekarza a jak dobrze pójdzie to jeszcze umrzesz. zmniejszając ślad węglowy i zostawiając swoją rodzinę z długami za swoje leczenie - a to bardzo dobrze wpływa na gospodarkę... w ogóle to niesamowite że ludzie w ogóle nie rozumieją jak działa "gospodarka" i że rozwój ekonomiczny i gospodarczy kraju jest uwarunkowany wysokością wypłat (w sensie że ALBO kraj ma prężną gospodarkę ALBO obywatelom żyje się dobrze) - w efekcie czego wielu ludzi głosuje na partię która obiecuje "rozwój gospodarczy" zupełnie nie czając że ten rozówj oznacza biedę i wyzysk obywatela - tzw. miskę ryżu... żeby to lepiej unaocznić - jeśli pracujesz w januszeksie - to czy przypadkiem firma nie "prosperuje lepiej" kiedy ty pracujesz więcej za mniejszą kasę?? no właśnie - więc o ile nie jesteś szczęśliwy i dumny kiedy twj szef odbiera kolejną nagrodę dla geparda biznesu, na którą ty się zatyrałeś na śmierć, to nie rozumiem dlaczego cieszysz się że wyborcza pisze o sukcesie polski bo tusk wrócił do władzy i poslka znowu stanie się tygrysem europy
Odpowiedz@zpiesciamudotwarzy: nie do końca. Jak ludzie mają więcej kasy, to więcej wydają, jak więcej wydają, to firmy więcej zarabiają, dodatkowo część wydają na głupoty, o których normalnie nawet by nie pomyśleli - powstaje więcej punktów usługowych, jakichś barberów, psich groomerów itd - płacą podatki i w budżecie ejst więcej kasy itd - to się zapętla. Chyba, że chcesz powiedzieć, że na Białorusi jest lepsza gospodarka i rozwój ekonomiczny, niż np. w Szwajcarii, bo ludzie zarabiają mniej. (albo, przy mniejszych różnicach - że w Polsce jest prężniej działająca gospodarka, niż w Niemczech)
Odpowiedz@zyxxx: w pewnym zakresie masz rację - ale to jednak chiny są najsilniejszą gospodarką świata a właśnie tam ludzie robią za miskę ryżu - a jakby poszukać to nawet można znaleźć sporo informacji o tym jaki wyzysk panował w USA kiedy oni z kolei stawali się najsilniejszą gospodarką...
Odpowiedz@zpiesciamudotwarzy: Według niektórych źródeł (przeważnie tych pro pisowskich) Polska staje się potęgą gospodarczą... ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Odpowiedz@emillo321: dzięki inflacji miliony pracujących polaków pracuje za jakieś 70-85% dotychczasowej wypłaty - co oznacza miliardy zysku dla właścicieli tychże polaków więc można śmiało postawić tezę że pis swoje zrobił - teraz przy pomocy po sytuacja zostanie ugrtuntowana - bo ludzie zmiast sięskupić na tym że zostali wydymani i ktoś pownien za to bęknąć podniecają się wyborami... czaisz jakie to genialne - zabrałeś człowiekowi połewę oszczedności i 20% wypłaty a w zamian dałeś mu możliwość wymienienia kaczora na donalda... to tak jakbyś wpadł do domu dziewczyny która cię się podoba dymał ją całą noc a jej wysatrczyło że zmieniła sobie kanał w tv :)
Odpowiedz@zpiesciamudotwarzy: W Chinach na prowincji jest biednie, ale w miastach już nas przeganiają przeciętnym poziomem życia. Miska ryżu to dawno temu.
Odpowiedz