Jak ja studiowałem to nie odpisywali na maile w ogóle. Niektórzy nie mieli maila twierdząc, że to uwłacza ich godności.
Koleś od algebry to już całkiem twierdził, że ten cały internet to tylko chwilowa moda, która nie przyjmie się na dłuższą metę. Internet ma się dobrze a on już nie żyje.
Jak poprawnym językiem, to nie tyle "maila", co "mail", a najlepiej "e-mail" (tak jak się pisze "list", a nie "lista". W taki sposób (dodając "a" na końcu) odmienia się rzeczowniki ożywione i tym sposobem można komuś podarować: kota, chomika, psa, ale nie lista, samochoda, czy telewizora).
Nie wiem czy wiecie ale to też są ludzie. I wcale im się nie chce pisać tym oficjalnym językiem. Jak byłem na studiach to jedyne maile jakie pisałem to były do promotora mojej pracy i też z czasem bez tych wszystkich "wymaganych" zwrotów. A teraz to w mojej pracy często współpracuje z różnymi profesorami i doktorami politechniki to zazwyczaj jest "dzień dobry" i z poważaniem na końcu ktore jest w stopce. Mamy załatwić sprawę a nie rozpisywać się niepotrzebnymi zwrotami.
Jak ja studiowałem to nie odpisywali na maile w ogóle. Niektórzy nie mieli maila twierdząc, że to uwłacza ich godności. Koleś od algebry to już całkiem twierdził, że ten cały internet to tylko chwilowa moda, która nie przyjmie się na dłuższą metę. Internet ma się dobrze a on już nie żyje.
OdpowiedzJak poprawnym językiem, to nie tyle "maila", co "mail", a najlepiej "e-mail" (tak jak się pisze "list", a nie "lista". W taki sposób (dodając "a" na końcu) odmienia się rzeczowniki ożywione i tym sposobem można komuś podarować: kota, chomika, psa, ale nie lista, samochoda, czy telewizora).
Odpowiedz@wroblitz: Ta, ok.
OdpowiedzCiekaw też jestem, ile i jakich konkretnie tych "wszystkich" zasad etykiety użył autor w tym mailu.
OdpowiedzZmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 15 grudnia 2023 o 13:17
Nie wiem czy wiecie ale to też są ludzie. I wcale im się nie chce pisać tym oficjalnym językiem. Jak byłem na studiach to jedyne maile jakie pisałem to były do promotora mojej pracy i też z czasem bez tych wszystkich "wymaganych" zwrotów. A teraz to w mojej pracy często współpracuje z różnymi profesorami i doktorami politechniki to zazwyczaj jest "dzień dobry" i z poważaniem na końcu ktore jest w stopce. Mamy załatwić sprawę a nie rozpisywać się niepotrzebnymi zwrotami.
Odpowiedz