Takie gejostwo jak najbardziej akceptuję, popieram i trzymam kciuki! A nawet jestem za legalizacją ślubów w Polsce. Ale niestety większość gejów to szmaty które sie ku*wią na potęgę i to bez gumki. Nie ma uczuć, nie ma związków, jest tylko rozpasany seks. Mój przyjaciel jest gejem, więc znam to środowisko od podszewki. Np. jakieś rejsy gdzie podczas weekendu przeleci Cię 50 kolesi to dla nich norma. I to mnie brzydzi, nie akceptuję.
@winnersearch: Tak z ciekawości, jeśli mogę spytać, czy brzydzi Cię też jak kobiety czy faceci hetero się k*rwią i sypiają z 50 przedstawicielami płci przeciwnej w weekend czy tydzień? Nie odbierz tego źle, po prostu jestem ciekaw
@winnersearch: a może Twój przyjaciel lubi taką formę spędzania czasu, co rzutuje na Twoją opinię o całej społeczności? Przyznam, że kilku gejów znam i nawet podobnej historii nie słyszałem - coś mi się zdaję, że jak komuś taki schemat nie odpowiada, to raczej unika zarówno tego schematu jak i ludzi go realizujących (z punktu widzenia geja) ;)
@Glaurung_Uluroki: zdaje mi się - czyli jak ktoś gardzi ku*estwem, to tak czy siak się do niego przyłącza, jak rozumiem? Od monogamii do dawania każdemu i w każdych warunkach jednak dość długa droga, bez względu na orientację.
@Rodzio: Ja nie piszę o pieniądzach, więc wtręt o ku*estwie jest bez sensu. A jednak monogamia powinna wykluczać skoki na bok, a powodzenie wszelkiego rodzaju lokali "dla gejów" pokazuje, że jest troszkę inaczej.
PS Nie można być "częściowym monogamistą", nieprawdaż?
Takie rzeczy to tylko Żukowska wie.
OdpowiedzStaramy się...
OdpowiedzTakie gejostwo jak najbardziej akceptuję, popieram i trzymam kciuki! A nawet jestem za legalizacją ślubów w Polsce. Ale niestety większość gejów to szmaty które sie ku*wią na potęgę i to bez gumki. Nie ma uczuć, nie ma związków, jest tylko rozpasany seks. Mój przyjaciel jest gejem, więc znam to środowisko od podszewki. Np. jakieś rejsy gdzie podczas weekendu przeleci Cię 50 kolesi to dla nich norma. I to mnie brzydzi, nie akceptuję.
Odpowiedz@winnersearch: Tak z ciekawości, jeśli mogę spytać, czy brzydzi Cię też jak kobiety czy faceci hetero się k*rwią i sypiają z 50 przedstawicielami płci przeciwnej w weekend czy tydzień? Nie odbierz tego źle, po prostu jestem ciekaw
Odpowiedz@winnersearch: a może Twój przyjaciel lubi taką formę spędzania czasu, co rzutuje na Twoją opinię o całej społeczności? Przyznam, że kilku gejów znam i nawet podobnej historii nie słyszałem - coś mi się zdaję, że jak komuś taki schemat nie odpowiada, to raczej unika zarówno tego schematu jak i ludzi go realizujących (z punktu widzenia geja) ;)
Odpowiedz@Rodzio: Zdaje Ci się. Tacy monogamiści, to jednak znacząca mniejszość, a zwłaszcza wśród tych, którzy się nie kryją.
Odpowiedz@Glaurung_Uluroki: zdaje mi się - czyli jak ktoś gardzi ku*estwem, to tak czy siak się do niego przyłącza, jak rozumiem? Od monogamii do dawania każdemu i w każdych warunkach jednak dość długa droga, bez względu na orientację.
Odpowiedz@Rodzio: Ja nie piszę o pieniądzach, więc wtręt o ku*estwie jest bez sensu. A jednak monogamia powinna wykluczać skoki na bok, a powodzenie wszelkiego rodzaju lokali "dla gejów" pokazuje, że jest troszkę inaczej. PS Nie można być "częściowym monogamistą", nieprawdaż?
Odpowiedz