Moja żona też często mi wyrzyguje, że "Ty nie wiesz, kiedy ja mam ochotę na seks, prawda?!"
No kur*a, nie wiem, bo kiedy wydaje mi się, że ona ma ochotę na seks, to:
- ona ma ochotę na seks
- ona nie ma ochoty na seks
A kiedy wydaje mi się, że ona nie ma ochoty na seks, to:
- ona miała ochotę na seks
- ona nie miała ochoty na seks
I tak w kółko. Pełna loteria.
Moja żona też często mi wyrzyguje, że "Ty nie wiesz, kiedy ja mam ochotę na seks, prawda?!" No kur*a, nie wiem, bo kiedy wydaje mi się, że ona ma ochotę na seks, to: - ona ma ochotę na seks - ona nie ma ochoty na seks A kiedy wydaje mi się, że ona nie ma ochoty na seks, to: - ona miała ochotę na seks - ona nie miała ochoty na seks I tak w kółko. Pełna loteria.
Odpowiedz