Inteligentny człowiek po przeczytaniu tych ksiąg staje się ateistą. Nieinteligentni tego nie czytają i znają jedynie fragmenty, które są im przerobione przez “pasterzy” .
@katem: Inteligentni ateiści zajmują się tysiącem różnych spraw, bo religia ich nie obchodzi. Nieinteligentni będą podważać sens czytania ksiąg, które wierzący uznają za święte, bo oni tak uważają i wszyscy inni też mają tak myśleć jak oni.
@dziadek8724: z religią jest u nas niestety tak jak z polityką... to, że Ty się nie interesujesz polityką nie znaczy, że polityka nie interesuje się Tobą
@ChiKenn: W moich stronach wystarczy użyć magicznego hasła "nie jestem zainteresowany". Ale pewnie zaraz zaczniesz mi "udowadniać", że jest inaczej, nie?
@dziadek8724: a co to zmieni moje "nie jestem zainteresowany" skoro kult religijny narzuca (skutecznie) prawodawstwo, które dotyczy wszystkich, również niewierzących? Mogę złamać prawo, a w sądzie powiedzieć "nie jestem zainteresowany" i dzięki temu uniknę grzywny czy kary więzienia?
@ChiKenn: a co, boli cię przymusowe wolne 25 grudnia czy 6 stycznia? jak ci wolne niedziele przeszkadzają to idź do Biedronki, tam zawsze znajdzie się paleta do rozładowania. Czy o jakie "prawodawstwo, które dotyczy wszystkich, również niewierzących" ci chodzi?
@dziadek8724: boli to może za dużo powiedziane, ale są to dobre przykłady, w których wspomniane przez Ciebie magiczne hasło "nie jestem zainteresowany" (żeby mi KK narzucał kiedy mogę mieć wolne od pracy) nie działa.
Inteligentny człowiek po przeczytaniu tych ksiąg staje się ateistą. Nieinteligentni tego nie czytają i znają jedynie fragmenty, które są im przerobione przez “pasterzy” .
Odpowiedz@katem: Inteligentni ateiści zajmują się tysiącem różnych spraw, bo religia ich nie obchodzi. Nieinteligentni będą podważać sens czytania ksiąg, które wierzący uznają za święte, bo oni tak uważają i wszyscy inni też mają tak myśleć jak oni.
Odpowiedz@dziadek8724: z religią jest u nas niestety tak jak z polityką... to, że Ty się nie interesujesz polityką nie znaczy, że polityka nie interesuje się Tobą
Odpowiedz@ChiKenn: W moich stronach wystarczy użyć magicznego hasła "nie jestem zainteresowany". Ale pewnie zaraz zaczniesz mi "udowadniać", że jest inaczej, nie?
Odpowiedz@dziadek8724: a co to zmieni moje "nie jestem zainteresowany" skoro kult religijny narzuca (skutecznie) prawodawstwo, które dotyczy wszystkich, również niewierzących? Mogę złamać prawo, a w sądzie powiedzieć "nie jestem zainteresowany" i dzięki temu uniknę grzywny czy kary więzienia?
Odpowiedz@ChiKenn: a co, boli cię przymusowe wolne 25 grudnia czy 6 stycznia? jak ci wolne niedziele przeszkadzają to idź do Biedronki, tam zawsze znajdzie się paleta do rozładowania. Czy o jakie "prawodawstwo, które dotyczy wszystkich, również niewierzących" ci chodzi?
Odpowiedz@dziadek8724: boli to może za dużo powiedziane, ale są to dobre przykłady, w których wspomniane przez Ciebie magiczne hasło "nie jestem zainteresowany" (żeby mi KK narzucał kiedy mogę mieć wolne od pracy) nie działa.
OdpowiedzWięcej szkód wyrządziły "Mein Kampf" i "Das Kapital", ale mało który wioskowy przygłup o nich słyszał...
Odpowiedz