Nie żebym miał coś przeciw wędkarstwu, ale pasją wszystkich wędkarzy, których znam, wcale nie jest łowienie ryb, tylko chlanie z kolegami w miejscu, do którego nie przyjdzie żona żadnego z nich, żeby zrobić awanturę i zaciągnąć go z powrotem do domu.
Nie żebym miał coś przeciw wędkarstwu, ale pasją wszystkich wędkarzy, których znam, wcale nie jest łowienie ryb, tylko chlanie z kolegami w miejscu, do którego nie przyjdzie żona żadnego z nich, żeby zrobić awanturę i zaciągnąć go z powrotem do domu.
Odpowiedz@tamandua: to im polecam bez łodzi
Odpowiedz@tamandua: w fajnym towarzystwie się obracasz
Odpowiedz@Pan_Jacenty: dzięki, ale mam już komplet, musisz poszukać innych kolegów.
OdpowiedzTo nie przeszkadza że jesteś z Rzeszowa. Wystarczy mieć odpowiednio długą wędkę.
OdpowiedzPo co mi karta wędkarska, skoro te ch*** z PZW nie zarybiają?!
Odpowiedz