Szkoda, że wcześniej nie było takich akcji.
Z chęcią bym sobie popałował dziennikarzy, albo postrzelał z gładkolufowej do protestujących.
Na rzucanie kamieniami w dinozaury też się już chyba nie załapię.
Może choć na asystowanie przy rodzącym biologicznym mężczyźnie?
Ale o ile nie będzie zastrzeżony to następnej nocy masz to w bonusie ;)
OdpowiedzSzkoda, że wcześniej nie było takich akcji. Z chęcią bym sobie popałował dziennikarzy, albo postrzelał z gładkolufowej do protestujących. Na rzucanie kamieniami w dinozaury też się już chyba nie załapię. Może choć na asystowanie przy rodzącym biologicznym mężczyźnie?
Odpowiedz