nie żebym popierał takie zachowanie - ale w sumie patrząc na to z innej strony - skoro twojej mamie się nie chciało wystawiać mebli za pieniądze - to znaczy że ją było na to stać, a skoro tamtej babce się opłacało po meble przyjechać, umyć i wystawić to znaczy że potrzebowała tych pieniędzy - więc twoja mama de facto pomogłą potrzebującym (biedniejszym od siebie)
@zpiesciamudotwarzy: warto być przyzwoitym chociaż nie zawsze się to opłaca. Nie warto być nieprzyzwoitym, chociaż zwykle się to OPŁACA. No i Pani się opłacało spieniezyc cudze meble 1550 pln zamiast harować pół miesiąca na kasie czy mopie w supermarkecie...
@tomasch7: co innego miałem na myśli - przeczytaj jeszcze raz; nie popieram takiego zachowania.. mówię jedynie że skoro oddający meble mógł sobie pozwolić na to żeby oddać je za darmo, to znaczy że przepływ był prawidłowy - mniej potrzebujący oddał bardziej potrzebującemu... szczerze mówiąc to większą winę ponosi ten kto oddaje drogie rzeczy za darmo żeby poprawić sobie samopoczucie (chcesz komus pomóc to pomóż, a nie oddawaj to co i akurat zbywa i udawaj przed sobą dobrego człowieka)... nawet gdyby ta babka była faktycznie potrzebująca to i tak pewnie bardziej by się jej opłacało sprzedać te meble i zarobić 1,5tys na chleb czy buty dla dzieci...
nie żebym popierał takie zachowanie - ale w sumie patrząc na to z innej strony - skoro twojej mamie się nie chciało wystawiać mebli za pieniądze - to znaczy że ją było na to stać, a skoro tamtej babce się opłacało po meble przyjechać, umyć i wystawić to znaczy że potrzebowała tych pieniędzy - więc twoja mama de facto pomogłą potrzebującym (biedniejszym od siebie)
Odpowiedz@zpiesciamudotwarzy: warto być przyzwoitym chociaż nie zawsze się to opłaca. Nie warto być nieprzyzwoitym, chociaż zwykle się to OPŁACA. No i Pani się opłacało spieniezyc cudze meble 1550 pln zamiast harować pół miesiąca na kasie czy mopie w supermarkecie...
Odpowiedz@tomasch7: co innego miałem na myśli - przeczytaj jeszcze raz; nie popieram takiego zachowania.. mówię jedynie że skoro oddający meble mógł sobie pozwolić na to żeby oddać je za darmo, to znaczy że przepływ był prawidłowy - mniej potrzebujący oddał bardziej potrzebującemu... szczerze mówiąc to większą winę ponosi ten kto oddaje drogie rzeczy za darmo żeby poprawić sobie samopoczucie (chcesz komus pomóc to pomóż, a nie oddawaj to co i akurat zbywa i udawaj przed sobą dobrego człowieka)... nawet gdyby ta babka była faktycznie potrzebująca to i tak pewnie bardziej by się jej opłacało sprzedać te meble i zarobić 1,5tys na chleb czy buty dla dzieci...
Odpowiedz